:: ::

Tomasz Grzywaczewski zauważa, że liczba zgromadzonych w pobliżu ukraińskich granic rosyjskich żołnierzy (120-130 tys.) jest niewystarczająca do zajęcia całej Ukrainy.

Liczba żołnierzy może szybko ulec zwiększeniu do ponad dwustu tysięcy, ale ciągle  może okazać się niewystarczająca do próby zajęcia całego kraju.

Dochodzą do tego koszta okupacji i ewentualnych sankcji. W związku z tym nasz gość sądzi, że nie należy się spodziewać pełnoskalowej inwazji. Będziemy mieć raczej do czynienia z szeregiem pomniejszym ataków.

Możemy spodziewać się różnego rodzaju akcji na pograniczu działań hybrydowych i zbrojnych. W pierwszej kolejności różnego rodzaju cyberataków wymierzonych w infrastrukturę krytyczną np. wyłączania elektrowni.

Grzywaczewski dodaje, że poza prowokacjami na wschodzie i południu kraju możliwe są także te z zachodniego kierunku. Wskazuje na granicę mołdawsko-ukraińską. Funkcjonuje tam nieuznawana międzynarodowo Republika Naddniestrza. Przypomina, że

W przygotowanie prowokacji w Odessie byli zaangażowani ludzie z Naddniestrza.

Pisarz wyjaśnia, że Kremlowi chodzi o dezorientację ukraińskiego społeczeństwa. Postrzeganie Ukrainy jako państwa niebezpiecznego może zniechęcić zagranicznych inwestorów. Rezultatem może być załamanie ukraińskiej gospodarki. Ocenia, że błędem jest ewakuowanie dyplomatów przez USA i UK. Sprzyja ono szerzeniu się paniki i stawia Anglosasów w złym świetle.

--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/radiownet-archiwum/message

Jest to odcinek podkastu:
Radio Wnet - Archiwalne podcasty

Zapraszamy na nasz nowy kanał. Bądź na bieżąco z treściami publikowanymi na portalu wnet.fm. Nie przegap najbardziej aktualnych wywiadów z ludźmi kultury, politykami, ekspertami od geopolityki i spraw międzynarodowych.

Zachęcamy też do słuchania Radia Wnet na żywo!

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie