Zbigniew Stefanik podaje, że wczoraj około 4 tysięcy protestujących przeszło przez Paryż pod hasłem przeciwko drożyźnie, a także przeciwko braku czynności ze strony rządu w ramach katastrofy ekologicznej. Kryzys w branży rafinerii francuskiej powoduje braki zaopatrzenia na stacjach benzynowych. Nasz gość zauważa, że ten problem dotyczy głównie regionów. Ponadto, do protestu dołączają inne sektory gospodarki oraz instytucje, w tym pracownicy sektora atomowego.
Jak zaznacza Zbigniew Stefanik:
Strajki mogą spowodować daleko idące konsekwencje nie tylko dla Francji, ale również dla całej Unii Europejskiej w sytuacji, gdzie Francja będzie brała udział w suwerenności energetycznej UE.Eksperci wskazują, że sytuacja coraz bardziej niestabilna. Prognozuje się, że to dopiero początek protestów nad Sekwaną.
Apogeum mógłby nastąpić już w listopadzie, kiedy to faktycznie kilka branż połączy swoje siły i rozpocznie strajk generalny.Na tle protestów rząd również przechodzi przez kryzys z powodu debaty nad budżetem francuskim na przyszły rok. Zbigniew Stefanik donosi, że rządzącym nie udaje się przeprowadzić swojej ustawy budżetowej, co może skutkować wotum nieufności i nowymi wyborami do parlamentu Francji.
W sytuacji gdzie rząd nie ma większości parlamentarnej jest zagrożone upadkiem.Rozmówca Jaśminy Nowak mówi o tym, że kryzys nie ma podłoża politycznego, a więc na tym etapie politycy we Francji nie mają narzędzi do rozwiązania i w krótkoterminowej perspektywie protesty będą rosnąć, ale rozpoczęty po wyborach parlamentarnych proces transformacji politycznej we Francji zapewni możliwość wpływu na tego typu sytuacje.
--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/radiownet-archiwum/message
Jest to odcinek podkastu:
Radio Wnet - Archiwalne podcasty
Zapraszamy na nasz nowy kanał. Bądź na bieżąco z treściami publikowanymi na portalu wnet.fm. Nie przegap najbardziej aktualnych wywiadów z ludźmi kultury, politykami, ekspertami od geopolityki i spraw międzynarodowych.
Zachęcamy też do słuchania Radia Wnet na żywo!