:: ::

Nie, nie namawiaj. Ja… dziękuję.
Nie nabiorę się na tej bajzel. Nie po raz kolejny. Nie stanę do walki o cokolwiek, z kimkolwiek ---..jakkolwiek - nie mam w sobie zgody na przekraczanie granic. Informacje, cyfrowe ściegi wyszywane słowem próbują wiązać mi ręce i odłączyć głowę od zasilania. Że niby dobro ogółu, istota sprawy leżąca hen, na horyzoncie, że tyko słuszne inspiracje, że tyle problemów, a każdy na wagę złota, że źle się dzieje w państwie duńskim, a jeszcze gorzej w innych państwach. Że to wszystko zaprowadzi nas do piekła i co? Poddamy się bez walki? Tej walki koniecznej. Ten jedynej. Takiej, że pierwsza brygada, oraz że mucha nie siada?
Nie, nie nabiorę się. Najwyżej mucha siądzie. Po raz kolejny.
Zatrzymałam to koło zamachowe, porządkuję krajobraz po bitwach, tę strefę wpływów, możliwości i szans. Nie walczę, nie walczę nawet z katarem. Rozpoznaję niechciane symptomy i wysyłam je tam, skąd przyszły. To dotyczy każdego aspektu mojego bycia. Każdziutkiego. Rozpoznaję, ale nie naklejam etykietek informujących o tym, kto wróg, a kto przyjaciel. Nie nabiorę się na tej bajzel. Wszystko płynie, przepływa, rozpływa się: i wrogość, i przyjaźń. Najważniejsze: żeby wiedzieć na jakim etapie samej siebie jestem, i z jakiego punktu rozumienia obserwuję ten świat. Jeśli to jest jasne, - żadna walka (żadna walka) nie będzie sensowna.
Nie namawiaj. Dziękuję
Do widzenia.

INSPIRACJA
cytat
*Penicylina ma dziwny front przed sobą. Gdzie jest przeciwnik? Jak go szukac? Jakie ma siły? Jan Gerhard „Łuny w Bieszczadach”. Wydawnictwo Lubelskie 1973 rok

Jest to odcinek podkastu:
Margines "Dziennika Zmian"

Dni zostały pozbawione etykietki - tak mi powiedziała Hania. Ten proces wydawał się być nieuchronny. U każdego przebiegał trochę inaczej. Mamy jednak wspólne wątki i ona najbardziej na łączą, prawda? Pozwól, że przedstawię kilka nich....

Kategorie:
Książki Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie