::
::
Hej! Wracamy po świątecznej przerwie z omówieniem świeżynki, która dopiero co miała swoją premierę. Jako że kina nadal są prześladowane przez sytuację epidemiologiczną, Disney postanowił, iż najnowsza produkcja Pixara trafi bezpośrednio na ich platformę streamingową. Jednocześnie nie popełniali tego samego błędu i nie chowali jej za dodatkową opłatą (poza abonamentem).
Tym samym możemy cieszyć się w zaciszu naszych domów jedną z najlepszych animacji Pixar Studios, a może i jedną z najlepszych w ogóle! Historia niespełnionego muzyka jazzowego, Joe Gardnera, to pełna serca, wzruszeń i pięknego przekazu opowieść o poszukiwaniu sensu życia. Co w ogóle sprawia, że chcemy egzystować? I czy na pewno nasz byt jest definiowany przez nasze "powołanie"? Bohater przekonuje się o tym, gdy w przededniu swojego debiutu, jako profesjonalnego muzyka, zwyczajnie umiera i trafia w zaświaty. Nie chcąc tracić życiowej szansy, decyduje się na ucieczkę... co oznacza także sojusz z pewną krnąbrną duszyczką. Choć film zdaje się mówić o WIELKICH i WAŻNYCH RZECZACH, to tak naprawdę jest subtelny i nienachalny w swoim przekazie. Nie stara się forsować morału widzowi, a wręcz zachęca go, aby ten odkrył go sam.
A o tym, czy życie to taniec, życie to śpiew i czy warto cieszyć się z małych rzeczy rozmawiają: Jacek Leniwiec i Jacek 2.0 a.k.a. Jaca.
Miłego słuchania!
Muzyka w tle: Chris Zabriskie: I Don't See the Branches, I See the Leaves
– na licencji Creative Commons Attribution
(https://creativecommons.org/licenses/...)
Źródło: http://chriszabriskie.com/dtv/
Wykonawca: http://chriszabriskie.com/
Jest to odcinek podkastu:
Leniwy Podcast
Redakcja bloga "Leniwa Popkultura" zaprasza na nasz (już teraz) regularny podcast o rzeczach wszelakich związanych z filmową, serialową, a także elektroniczną rozrywką. Znajdziecie tutaj dużo treści w orientalnym sosie japońskiej animacji, coś dla fanów komiksów oraz ich adaptacji, jak i nieco dyskusji publicystycznej na tematy dotyczące tych mediów.
Kategorie:
Wolny czas
Wolny czas