:: ::

Sędziszów Małopolski, to niewielka miejscowość leżąca na podkarpaciu. Niegdyś miasto to, należało do województwa rzeszowskiego. To właśnie tam mieszkała, dwudziestoczteroletnia Iwona Tytulska. Na osiedlu Młodych, wraz z babcią zajmowała niewielkie mieszkanie w czteropiętrowym bloku z wielkiej płyty. Życie nigdy nie rozpieszczało młodej kobiety. Już jako niemowlę, została porzucona przez swoich biologicznych rodziców. Na szczęście, pod swój dach przygarnęła ją wtedy babcia, sprawiając – aby miała jak najlepsze warunki do dorastania.  Iwona Tytulska, miała orzeczoną niepełnosprawność. Lekarze stwierdzili u niej lekkie upośledzenie umysłowe. Początkowo kobieta pracowała w jednej z sędziszowskich spółdzielni, później przeszła jednak w całości na rentę – wypłacaną przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jak większość kobiet, marzyła o prawdziwej miłości. Chciała stworzyć rodzinę, jakiej sama nigdy nie miała. Przyjaciele, jak i sąsiedzi – wypowiadali się o niej w ciepłych słowach. Była dobra i wrażliwa, niestety była też bardzo łatwowierna i naiwna. Szybko ufała nowo poznanym osobom, zupełnie nie widząc zagrożenia jakim naszpikowany był świat…  Źródła: https://bezprzedawnienia.blogspot.com... | https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1...


Jest to odcinek podkastu:
Wyjaśnić Niewyjaśnione

Kryminalne zagadki

Kategorie:
Kryminalne

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie