:: ::

Hej, w 1956 roku w wiosce Nausta w Szwecji wybuchł potężny ładunek wybuchowy, a eksplozję słychać było w promieniu kilkuset kilometrów. Naukowcy wspólnie z wojskowymi przeprowadzili testy, które miały przybliżyć ich do zbudowania szwedzkiej bomby atomowej. Sztokholm dzięki potężnej broni chciał odstraszyć Związek Radziecki przed ewentualnym atakiem. W tym czasie Szwecja nie zamierzała dołączać do NATO ponieważ jej politycy uznali, że Amerykanie w przypadku inwazji ze wschodu nie pomogą im w wystarczającym stopniu. Dlatego prace nad bombą atomową miały wysoki priorytet - szczególnie w latach 50-tych. Sztokholmski rząd przeznaczał na ten cel ogromne środki. Dlaczego więc Szwecja ostatecznie nie stworzyła ładunku nuklearnego do obrony? Tego dowiecie się słuchając najnowszego odcinka serii Powojnie. Jednocześnie jak wskazują dokumenty odtajnione przez szwedzki rząd nasi północni sąsiedzi byli niezwykle blisko skonstruowania bomby jądrowej. Zabrakło im w zasadzie kilku miesięcy.


Jest to odcinek podkastu:
Powojnie

Co tydzień prowadzący opowiada o innym wątku z historii po 1945 roku. Podcast powstał w związku z dużą popularnością kanału Powojnie na YouTube.

Kategorie:
Historia

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie