:: ::

Rozpocząłem wyprawę o świcie, o 5 rano. Spodziewałem się spokojnej i dobrej drogi, gdzie mialem być prowadzony za rękę przez GPS z wpisaną trasą, tylko że zapomniałem skopiować tej trasy do urządzenia. Także jechałem "na pamięć", rozkoszując się widokami i zastanawiając się, czemu ta trasa miała być łatwiejsza od tej, którą znam. Zapraszam na wysłuchanie krótkiej relacji z tej wyprawy. Pod odcinkiem umieszczone są galerie zdjęć, wraz z przebytą trasą.

Jest to odcinek podkastu:
Rocznik 77 » Podcast Feed

Jak dobre stare wino, tylko lepsze

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie