::
::
To było moje najtrudniejsze zadanie. Znaleźć literkę X.
Na szczęście słyszałem plotkę, że w Nieborowie jest muzeum zabytkowych samochodów. Postanowiłem to sprawdzić, a plotka okazała się prawdą. Znalazłem muzeum, kupiłem obowiązkowy bilet, zamieniłem dwa słowa z żabą, która te bilety sprzedawała i udało się.
Mam moje X. Jak do tego doszło? Co się stało, że X znalazło się w mojej służbowej torbie?
Jeśli chcecie się dowiedzieć, zapraszam do wysłuchania tej bajki.
www.jedynatakabajka.pl
Na szczęście słyszałem plotkę, że w Nieborowie jest muzeum zabytkowych samochodów. Postanowiłem to sprawdzić, a plotka okazała się prawdą. Znalazłem muzeum, kupiłem obowiązkowy bilet, zamieniłem dwa słowa z żabą, która te bilety sprzedawała i udało się.
Mam moje X. Jak do tego doszło? Co się stało, że X znalazło się w mojej służbowej torbie?
Jeśli chcecie się dowiedzieć, zapraszam do wysłuchania tej bajki.
www.jedynatakabajka.pl
Jest to odcinek podkastu:
Jedyna taka bajka
Cześć, jestem Albert. Mały, sprytny, pocztowy gołąb. Roznoszę listy, ale nie te zwyczajne z rachunkami, ulotkami czy nawet pozdrowieniami, lecz listy całkiem wyjątkowe, bo z imionami. Tak, tak, nie przesłyszeliście się. Listy z imionami. Z Twoim imieniem również. Przydziela je sam Pan Bocian z gabinetu za siódmą doliną i siódmym pagórkiem. Droga do dzieci bywa długa
i trudna, w końcu Polska sięga od morza po same góry, a na niebie nie zawsze świeci słońce.
Chcę Wam opowiedzieć o tym, co się wydarzyło pewnego dnia, gdy jak zwykle pędziłem, by dostarczyć dzieciom imiona. Usiądźcie wygodnie i udajcie się ze mną w podróż po literki do swojego imienia.
Aha, o moich podróżach przeczytacie w jedynej takiej bajce - książce personalizowanej o Twoim imieniu.
I nie zapomnijcie zajrzeć na moją stronę www.jedynatakabajka.pl