:: ::

Może się wydawać, że gdzie jak gdzie, ale w szpitalu to z pewnością człowiek z celiakią zostanie nakarmiony zgodnie ze sztuką, czyli 100 % gluten-free. Nic bardziej mylnego. Kto był, ten wie. Polska rzeczywistość jest taka, że wiele szpitali korzysta z firm cateringowych, a te najczęściej nie mają pojęcia o żywieniu osoby chorej na celiakię. A jeśli już wydaje im się, że coś wiedzą na ten temat, to podają nam:

- chleb żytni o niskim indeksie glikemicznym (sądząc, że to to samo, co bezglutenowy)

- klasyczną kawę Inkę

- kaszę jęczmienną

- zwykłe wędliny

- paróweczki bez glutaminianu

- i tym podobne wynalazki ....

Długo by tu wymieniać. Generalnie: porażka. Dostaję wiele mejli na ten temat, więc wiem. Niewiele lepiej jest w szpitalach dziecięcych, nawet na oddziałach gastroenterologicznych, gdzie wykrywa się celiakię.

Zatem, człowieku z celiakią: jeśli wybierasz się do szpitala, musisz się do tego przygotować. I właśnie o tych przygotowaniach rozmawiam w dzisiejszym odcinku z osobą niezwykle zorientowaną w temacie: z Karolem Mulczyńskim, kierownikiem działu żywienia w leszczyńskim szpitalu. Dopowiem tylko, że placówka ta jest w bardzo uprzywilejowanej sytuacji, ma bowiem swoją własną kuchnię oraz personel obyty z dietą bezglutenową.

Zapomniałam jeszcze dodać, że tradycyjnie już na końcu odcinka omówię  - uwaga! aż 9 produktów, które przebadałam na zawartość glutenu. I tu niestety przykra wiadomość, w jednym produkcie laboratorium znalazło przekroczenie dopuszczalnej zawartości glutenu. Sprawę trzeba wnikliwie wyjaśnić. Musiałam powiadomić Głównego Inspektora Sanitarnego, by podjął zdecydowane działania - w ochronie konsumentów z celiakią. Ale o tym dowiecie się z  dzisiejszego odcinka.

Na obecność glutenu, w ramach projektu finansowanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przebadałam w laboratorium akredytowanym Nuscana w sumie 33 produkty. Wśród nich znalazły się polskie, czeskie i słowackie wyroby oznaczony znakami przekreślonego kłosa (wszystkie dostępne w stacjonarnych lub internetowych sklepach bezglutenowych) i wyroby oznaczone napisem „bez glutenu”, „gluten free” lub „produkt bezglutenowy” – czyli zgodnie z polskimi i unijnymi przepisami ich producenci gwarantują, iż są bezpieczne dla osób z celiakią (czyli mają poniżej 20 ppm glutenu). Do laboratorium przekazałam również produkty znanych dużych i odpowiedzialnych marek, których etykieta może wskazywać, że są to wyroby bezpieczne dla osób z celiakią. Ja już znam wszystkie wyniki, ale w podcastach będę je publikować stopniowo. Ponieważ projekt zakłada stworzenie 5 podcastów, w czterech odcinkach opowiadam o 6 produktach, a w ostatnim – aż o 9 wyrobach. Czy gdzieś był gluten? Słuchajcie uważnie podcastu o diecie bezglutenowej  – zwłaszcza pierwszych pięciu odcinków 

W obecnym piątym odcinku podcastu przebadałam m. in.: słowackie paluszki Grissini marki Celita, makaron Zero Noodles, makaron z brązowego ryżu Tao Tao, żelki Haribo Exotic, kaszankę Bacówki, krakersy ryżowe o smaku paprykowym, wafle ryżowe w czekoladzie mlecznej z solą morską marki Polskie Młyny, chrupiącą grykę z miodem Dobra Kaloria....

Jakie są wyniki? Zapraszam do wysłuchania piątego odcinka podcastu, sporo informacji o badaniach produktów pod kątem zawartości glutenu znajdziecie też na blogu: https://bezglutenowamama.pl/ , zwłaszcza w zakładce: https://bezglutenowamama.pl/category/dieta-w-szpitalu/

 

Zadanie „Dieta bezglutenowa w celiakii czyli bezpieczne zakupy w sklepach stacjonarnych i internetowych”  jest realizowane dzięki finansowaniu ze środków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 


Jest to odcinek podkastu:
Porady Bezglutenowej Mamy

W podcaście PORADY BEZGLUTENOWEJ MAMY wraz z gośćmi przekazujemy rzetelną wiedzę o tym, czym jest celiakia, alergia na gluten, nieceliakalna nadwrażliwość na gluten. Mówimy, na czym polega ścisła dieta bezglutenowa, jak ją bezpiecznie wprowadzać, bilansować i suplementować. Podpowiadamy, jak robić bezpieczne zakupy bezglutenowe, jak pysznie gotować i jak unikać błędów w żywieniu zbiorowym: w hotelach, restauracjach czy szpitalach. Wreszcie: rozmawiamy o codziennym życiu z dietą bezglutenową przedszkolaka, ucznia, studenta, singla, żony, mamy, dziadka…. Spotykamy się też w piekarni, w sklepie internetowym, w pensjonacie u podnóża Tatr, pod namiotem...
Mam nadzieję, że mój podcast pomoże Wam stawiać pierwsze kroki w nowym życiu na diecie bezglutenowej.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie