:: ::

W moim życiu nie było nic fantastycznego ani dramatycznego, ale Bóg wykorzystał taką lukę: po co żyję, dokąd zmierzam? Gdy zajrzałam do kościoła z moją mamą, dopiero nawróconą, wiedziałam, że za drugim razem… już tam zostanę.

I tak się stało, ten zbór stał się moją drugą rodziną. Ale zajęło więcej czasu, żebym oddała swoje życie Bogu, a jeszcze później doświadczyła chrztu w Duchu.

Po pięciu latach służby tam Bóg dopiero zbudował fundament dla mojej dalszej drogi i powołania: „kocham cię taką, jaka jesteś”. Dziś nadal pracuję z bezdomnymi i uzależnionymi, i uczę innych, jak to robić.


Jest to odcinek podkastu:
Słowa Świadectwa

Tutaj znajdziesz świadectwa różnych ludzi z ich życia. Do zwierzeń zaprosił naszych gości Jan Ziółkowski.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie