:: ::

to była jakaś taka magiczna rozmowa. może dlatego, że otaczał nas świata szum, ptaków śpiew i robiło się coraz ciemniej, a może zawsze ma się takie wrażenie, rozmawiając z osobą, której wyrzekły się rzeki. to wers z wiersza "krasnystaw" moniki maciasz, który międliłyśmy na różne strony i szukałyśmy mu dodatkowego ujścia. ale w sumie wracając do tej magiczności rozmowy, wg kogoś tam miasto krasnystaw jest poza czasem, a wg faktów monika przyjechała do nas właśnie stamtąd, trochę znajdując się poza czasem albo między czasami, więc od razu się tu otwiera szufladka ze skojarzeniem z wypadnięciem z czasu i "rzeźnią nr 5", ale w trakcie rozmowy się nie otworzyła, to już się nie ma co mądrzyć.

chociaż może otwieranie się akurat jest tu dobrym motywem, bo znowu nam się popierdoliło, czy to podcast o poezji, o monice czy o nas i wszystkie dużo odsłaniamy. pewnie dlatego, że już na samym początku rozmawiałyśmy o rzeczach tak kontrowersyjnych jak natka pietruszki i koperek, więc już nam było wszystko jedno. może też ktoś uzna za kontrowersyjne wspominanie o alkoholu i łyki alkoholu oraz palenie papierosów w trakcie rozmowy, ale serio, jeśli was to oburza bardziej niż jedzonko zrujnowane/ubogacone tymi roślinami, to wow.

w rozmowie będzie trochę o "kraju oka", ale więcej o kraju ucha, a jeszcze więcej o życiu. będziemy się sprzeczać o kulturę wysoką i niską i rozmijać w pojmowaniu robienia rzeczy kreatywnych. będzie prztyczek w nochal literaturoznawstwa i w "środowisko" i pewnie już nikt nas nie będzie lubił. ale my was uwielbiamy, a jeszcze bardziej uwielbiamy rozmowy, więc hojnie zapraszamy w tym odcinku AŻ TRZY OSOBY do rewersu, wcale się nie łudząc, że te zaproszenia dotrą. na pewno jednak dotrze to: zapraszamy was na odsłuchanie magicznej rozmowy o poezji non fiction, potrzebie wiary w coś i założeniu osady.


Jest to odcinek podkastu:
rewers

zaglądamy na drugą stronę wiersza, czyli tam, gdzie nie wszystkim po drodze. chcemy zdjąć z poezji łatkę patosu - rozebrać ją z garniturów i sukienek. słowem można zachwycać się i nago, i w rozciągniętym swetrze, ale oczywiście powinno się o niej rozmawiać na poważnie i bez przekleństw. ŻART. klniemy w chuj, rozmawiamy z fajnymi ludźmi i czytamy wiersze na głos.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie