:: ::

Do wielkiej schizmy zachodniej doszło 20 września 1378 gdy wybrano drugiego papieża. W kwietniu 1378 pierwsze konklawe wybrało papieża Urbana VI. Pięć miesięcy później na drugim konklawe we wrześniu wybrało papieża Klemensa VII. Od tego momentu było dwóch papieży i od tego momentu liczy się początek wielkiej schizmy zachodniej, która trwała prawie 40 lat. Dlaczego do tego doszło? Jak udało się rozwiązać ten konflikt? Jaki to miało wpływ na historię Polski. Najpierw jednak wyjaśnijmy co to znaczy schizma i dlaczego ta konkretna schizma jest zachodnia.

Schizma to rozdział pomiędzy wyznawcami jednej religii. Nie jest to jednak podział religijny, taki gdy powstają sekty. Po schizmie powstają dwie grupy (lub więcej), które nie różnią się specjalnie wierzeniami. Tak więc reformacja nie była schizmą, bo protestanci zmienili swoje wierzenia. Powstaje jednak pytanie: jeżeli ci wyznawcy podczas schizmy mają dalej te same wierzenia to dlaczego się dzielą? Głównym powodem zwykle jest kwestia przywódcy. Po wielkiej schizmie katolicy podzielili się na tych popierających Urbana VI i tych którzy za papieża uznawali Klemensem VII. Podobnie było przy powstaniu kościoła anglikańskiego. Anglikanie w momencie powstania to dalej byli katolicy, ale zamiast papieża mieli za głowę króla. Oczywiście jeżeli schizma trwa długo później pojawiają się różnice także w wierzeniach.

Tak więc schizmą był podział kościoła na katolicyzm i prawosławie w 1054 oraz oderwanie się kościoła anglikańskiego w 1534. To były trwałe podziały. Takie, które trwają do dziś. My jednak omawiamy rocznicę podziału, który się nie utrzymał. 20 września 1378 roku wybrano drugiego papieża i doszło do schizmy. Każdy katolicki kraj w Europie zachodniej (a były wtedy prawie same kraje katolickie) popierał jednego lub drugie papieża. Np. Anglicy i Polacy popierali papieża rzymskiego, a Francuzi i Szkoci papieża awiniońskiego. Niektóre państwa zmieniały swoje zdanie, np. Królestwo Neapolu. Ale jak doszło do tego podziału?

Papież Grzegorz XI powrócił do Rzymu w 1377 kończąc tym tzw. niewolę awiniońską. Był on jednak Francuzem. Gdy zmarł w marcu 1378 roku w Rzymie rozpoczęły się demonstracje rządające, że na papieża ma zostać wybrany Rzymianin lub chociaż Włoch. Te demonstracje nie ustawały. W pewnym momencie tłum wtargnął nawet do budynków, w których zebrani byli kardynałowie na konklawe. Na papieża wybrano więc Urbana VI, który był neapolitańczykiem. Na konklawe było 17 kardynałów, w tym 12 Francuzów, 1 Hiszpan i 4 Włochów. Głosowało 16 z nich, a Urban VI dostał 14 głosów.

Jednak tuż po elekcji w Rzymie zostali tylko 4 włoscy kardynałowie. 16 Francuzów i ten 1 Hiszpan wyjechali i spotkali się w królestwie Neapolu. Tam odbyło się drugie konklawe. Kardynałowie twierdzili, że poprzednie konklawe było nieważne, bo tłum zmusił ich do głosowania na Włocha. W poprzednim konklawe brało udział 17 kardynałów, ale w międzyczasie zmarł jeden Włoch, tak więc w tym nowym konklawe wzięło udział tylko 16 kardynałów. Trzech Włochów wstrzymało się od głosu, tak więc Klemensa VII wybrało 13 z 16 obecnych. Ten papież został wybrany w królestwie Neapolu, ale potem przeniósł się do Awinion. Tak więc Urbana VI nazywa się rzymskim papieżem, a Klemensa VII papieżem awiniońskim lub antypapieżem.

Początkowo Urban VI był w Rzymie, a Klemens VII na południu w Neapolu. W 1379 doszło jednak do wojny. Rzymski papież Urban VI korzystał z pomocy włoskich kondotierów, a Klemens VII z francuskich. 29 kwietnia 1379 doszło do bitwy pod miejscowością Marino. Jest tam dzisiaj miejsce nazywane doliną śmierci z powodu wielu zabitych. Włosi wygrali. Pokonali Francuzów, a papież Klemens VII musiał uciekać do Awinionu. Obaj ci papieże później zmarli, ale wybierano ich następców, a więc schizma trwała. Łącznie liczy się, że trwała prawie 40 lat.

W 1394 na papieża w Awinionie wybrano Benedykta XIII. Zobowiązał się on jednak, że aby zakończyć schizmę sam zrezygnuje gdy będzie taka potrzeba. Później jednak nie chciał tego zrobić. Wtedy jego zwolennicy wystąpili przeciwko niemu. Król Francji oblegał tego antypapieża w Awinionie, a kardynałowie wyjechali do Pizy. W tym mieście zgromadzili się kardynałowie obu papieży. Ogłoszono, że papież rzymski Grzegorz XII oraz awinioński Benedykt XIII są heretykami. Jednocześnie wybrano na papieża Aleksandra V. Niestety zamiast problemu z dwoma papieżami teraz był problem z trzema.

Następcą Aleksandra V, czyli pizańskiego papieża został później Jan XXIII. Wtedy sprawą zajął się Zygmunt Luksemburski. Udało mu się namówić wszystkich władców aby zebrali się na soborze w Konstancji. Nie wszyscy władcy przyjechali, ale każdy wysłał przynajmniej przedstawicieli. Nie było to łatwe, bo np. Polacy i Krzyżach toczyli spór, a Francuzi i Anglicy toczyli wojnę stuletnią. Niemniej Zygmuntowi udało się przekonać wszystkich, aby przyjechali na ten sobór. To zgromadzenie oficjalnie rozpoczął papież pizański czyli Jan XXIII. Jednak zaraz po rozpoczęciu obrad sobór pozbawił tego papieża władzy. Jan XXIII uciekł wtedy z Konstancji. W międzyczasie sobór zdjął z urzędu także papieża awiniońskiego, którym był wtedy Benedykt XIII. Z kolei rzymski papież Grzegorz XII przysłał list zwołujący sobór i zatwierdzający jego decyzje.

Zauważmy, że sobór rozpoczął papież pizański Jan XXIII. Sobór pozbawił go stanowiska papieskiego i uchwalił wyższość tego zgromadzenia nad papieżem. Później przyszedł list od papieża rzymskiego Grzegorza XII aby rozpocząć sobór. Z tego powodu kościół katolicki nie uznaje tej uchwały o wyższości soboru nad papieżem, bo została ona przyjęta po rozpoczęciu przez pizańskiego papieża, a przed tym zanim dotarł list od rzymskiego papieża uznawanego przez katolików. Niemniej wszystkie późniejsze uchwały są uznawane także przez katolików. Najważniejszą z nich był wybór 11 listopada 1417 na papieża Marcina V.

W momencie wyboru rzymski papież Grzegorz XII już nie żył, a więc nie było problemu. Za to papież awinioński przeniósł się do Aragonii, gdzie był kartą przetargową wobec Marcina V. Podobnie było z papieżem pizańskim czyli Janem XXIII. On zamieszkał we Florencji i wykorzystywali go Medyceusze aby mieć nacisk na papieża Marcina V. Gdy Jan XXIII zmarł we Florencji Medyceusze wystawili mu tam grobowiec, na którym napisano, że to były papież. Napisowi temu sprzeciwiał się Marcin V. Ten grobowiec znajduje się w baptysterium przy florenckiej katedrze.

Katolicy uznają tylko tych papieży rzymskich. Papieży awiniońskich i pizańskich uważają za antypapieży. Z tego powodu ich imiona i numery były użyte później ponownie. Na koniec wielkiej schizmy zachodniej papieżem w Awinionie był Benedykt XIII, a w Pizie Jan XXIII. Gdy więc wybierano później papieży, którzy przyjęli te imiona doszło do małego bałaganu. W 1724 wybrano papieża, który początkowo przyjął imię Benedykta XIV, ale później zmienił imię na Benedyka XIII, aby zaznaczyć, że ten wcześniejszy był antypapieżem. Podobnie w 1958 papież Jan myślał o numerze XXIV, ale też przyjął imię Jana XXIII. Przy tym ostatnim pojawił się taki problem, że nigdy nie było Jana XX.

Papieża zwykle wybierają kardynałowie. Jednak podczas soboru w Konstancji na papieża głosowały nacje: italska, galijska, germańska, angielska i hiszpańska. Do nacji germańskiej zaliczono także Polaków, Węgrów i Szkotów. W tej nacji germańskiej Polaków reprezentował arcybiskup Gniezna Mikołaj Trąba. Aby zostać wybranym na papieża każdy kandydat musiał dostać przynajmniej 2/3 głosów w każdej nacji. Po wyborze Marcin V zaproponował Mikołajowi Trąbie godność kardynała. Trąba jednak odmówił, a więc papież nadał mu tytuł Primas Regni. W ten sposób Mikołaj Trąba został pierwszym prymasem Polski.

Sobór w Konstancji został zorganizowany przez Zygmunta Luksemburskiego aby zakończyć wielką schizmę. Rozpoczął się 16 listopada 1414, ale np. sam Zygmunt przybył dopiero na Boże Narodzenie tego roku. Na soborze oprócz najważniejszej kwestii schizmy omawiano też zatarg polsko-krzyżacki oraz osądzono Jana Husa. Sobór rozpoczął Jan XXIII. On wydał bulle na korzyść Polski. Niestety później papież Marcin V odwołał to wszystko. Na soborze był obecny także Zawisza Czarny, który zapowiedział papieżowi, że czci polskiego króla będzie bronił “gębą i ręką”. Wcześniej wdarł się przed oblicze papieża niszcząc po drodze bramę i bijąc papieskich strażników. Papież Marcin pod jego wpływem potępił paszkwil napisany przeciwko Polsce.

Sobór rozwiązał problem schizmy i przy okazji załatwił kilka inny spraw. Poza funkcją religijną stał się czymś w rodzaju obraz ONZ krajów europejskich. Papieżowi nakazano aby zwoływał takie sobory regularnie. Osłabiłoby to jednak władzę papieży, a więc unikali oni tego obowiązku. Nie mówiąc już o tym, że nie uznawali wyższości soboru nad osobą papieża.

20 września 1378 doszło do wyboru drugiego papieża, co rozpoczęło wielką schizmę zachodnią. Aby temu zaradzić wybrano trzeciego papieża, co doprowadziło do jeszcze większego podziału. Dopiero sobór w Konstancji rozwiązał ten problem pozbawiając wszystkich papieży władzy i wybierając Marcina V. Do historii Polski sobór przeszedł jednak bardziej jako miejsce, gdzie Polacy toczyli spór z Krzyżakami oraz gdzie spalono Jana Husa. Sobór jednak wezwano aby zakończyć schizmę i to się udało.

Jest to odcinek podkastu:
Historia dla Dorosłych

Historia dla Dorosłych to podkast poświęcony historii oraz tematom, które z różnych względów byłyby niestosowne dla dzieci, albo po prostu dla nich nudne. Mam nadzieję, że będą ciekawe dla dorosłych :)

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie