::
::
Kupujesz za dużo towaru do Twojego sklepu?
Dlaczego?
Która z przyczyn dotyczy Ciebie?
1.Nie miałaś przygotowania biznesowego. Po prostu chcesz mieć sklep i zarabiać pieniądze. To zrozumiałe. Proces rozumiesz tak jak każdy inny. Żeby sprzedać trzeba kupić, ale ile? Jak często? Co kupić?
2.Chcemy poczuć kontrolę nad procesami wokół nas. A zakupy należą do tego procesu. Dają poczucie kontroli
3.Dają szybkie efekty, najszybsze poza dwoma innymi: dobry paragon i zmiana witryny, chociaż tego ostatniego możesz nie lubić, nie każdy lubi Lubimy kupować, kupowanie wydziela serotoninę oraz dopaminę.
4.Kupujemy, bo nie mamy planu ani zakupowego, ani strategicznego.
5.Kupujemy, bo nie zrobiliśmy analizy klienta ani sprzedaży
6.MImo, że mamy wystarczająco towaru, chociaż tu brakuje poczucia, ile towaru jest wystarczająco?
7.Mimo, że nas nie stać, a większe obroty dają poczucie posiadania większej możliwości pieniędzy obrotowych i przez to efekt końcowy w postaci wyższej wypłaty nie następuje. Jedynie jest więcej pracy, więcej towaru do pozbycia się i więcej poszukiwań jak sobie poradzić ze zbyt dużym stanem towaru.
Czy chodzi mi o to, żeby w ogóle nie robić zakupów? Oczywiście, że nie!
Ale można wydać 10 tysięcy na towar, który zejdzie w 2-3 tygodnie, potem kupić za obróconą gotówkę nowy, który też obróci.
Temat jest poważniejszy i jeszcze do niego wrócimy, na tę chwilę, dopóki nie zrozumiesz jak zarządzać zakupami i już zrobiłaś błędy, a Twoje półki, szuflady się uginają i potrzebujesz sposobów na zmniejszenie ilości towaru niekoniecznie używają słów wyprzedaż, totalna wyprzedaż to zapraszam Cię do mojego kursu, w którym poprowadzę Cię przez skuteczne sposoby zmniejszenia towaru bez zdejmowania majtek do kostek ;)
Krok po kroku pokażę Ci jak sobie z tym poradzić.
https://agnieszkasocha.pl/schodzenie-z-magazynu-w-sklepie-stacjonarnym
Bo rozumiem, że każdy ma ambicje, żeby już od jutra nie jeść przysłowiowego tortu, ale jeśli już trzeba, bo stoi na stole, kasa wydana i szkoda wywalać (nie polecam wyrzucać towaru dopóki nie wykorzystasz moich sposobów), to zrób to z głową i poczuciem, że być może nie zaczynasz od początku, a trochę od końca, ale zaczynasz i poczucie ulgi przyjdzie, jeśli tylko zrobisz pierwszy krok.
***
Więcej wskazówek znajdziesz w moim newsletterze. Zapisz się tutaj:
Dlaczego?
Która z przyczyn dotyczy Ciebie?
1.Nie miałaś przygotowania biznesowego. Po prostu chcesz mieć sklep i zarabiać pieniądze. To zrozumiałe. Proces rozumiesz tak jak każdy inny. Żeby sprzedać trzeba kupić, ale ile? Jak często? Co kupić?
2.Chcemy poczuć kontrolę nad procesami wokół nas. A zakupy należą do tego procesu. Dają poczucie kontroli
3.Dają szybkie efekty, najszybsze poza dwoma innymi: dobry paragon i zmiana witryny, chociaż tego ostatniego możesz nie lubić, nie każdy lubi Lubimy kupować, kupowanie wydziela serotoninę oraz dopaminę.
4.Kupujemy, bo nie mamy planu ani zakupowego, ani strategicznego.
5.Kupujemy, bo nie zrobiliśmy analizy klienta ani sprzedaży
6.MImo, że mamy wystarczająco towaru, chociaż tu brakuje poczucia, ile towaru jest wystarczająco?
7.Mimo, że nas nie stać, a większe obroty dają poczucie posiadania większej możliwości pieniędzy obrotowych i przez to efekt końcowy w postaci wyższej wypłaty nie następuje. Jedynie jest więcej pracy, więcej towaru do pozbycia się i więcej poszukiwań jak sobie poradzić ze zbyt dużym stanem towaru.
Czy chodzi mi o to, żeby w ogóle nie robić zakupów? Oczywiście, że nie!
Ale można wydać 10 tysięcy na towar, który zejdzie w 2-3 tygodnie, potem kupić za obróconą gotówkę nowy, który też obróci.
Temat jest poważniejszy i jeszcze do niego wrócimy, na tę chwilę, dopóki nie zrozumiesz jak zarządzać zakupami i już zrobiłaś błędy, a Twoje półki, szuflady się uginają i potrzebujesz sposobów na zmniejszenie ilości towaru niekoniecznie używają słów wyprzedaż, totalna wyprzedaż to zapraszam Cię do mojego kursu, w którym poprowadzę Cię przez skuteczne sposoby zmniejszenia towaru bez zdejmowania majtek do kostek ;)
Krok po kroku pokażę Ci jak sobie z tym poradzić.
https://agnieszkasocha.pl/schodzenie-z-magazynu-w-sklepie-stacjonarnym
Bo rozumiem, że każdy ma ambicje, żeby już od jutra nie jeść przysłowiowego tortu, ale jeśli już trzeba, bo stoi na stole, kasa wydana i szkoda wywalać (nie polecam wyrzucać towaru dopóki nie wykorzystasz moich sposobów), to zrób to z głową i poczuciem, że być może nie zaczynasz od początku, a trochę od końca, ale zaczynasz i poczucie ulgi przyjdzie, jeśli tylko zrobisz pierwszy krok.
***
Więcej wskazówek znajdziesz w moim newsletterze. Zapisz się tutaj:
Jest to odcinek podkastu:
Nie rób ShopKi - Agnieszka Socha o sklepie, który zarabia
Nie Rób ShoPki to podcast dla właścicielek sklepów, salonów i butików stacjonarnych. Skuteczne wskazówki, sprawdzone sposoby i proste tricki, dzięki którym Twój sklep będzie zarabiał więcej. Porozmawiamy o doskonałej obsłudze klienta, zarządzaniu zakupami i towarem, Twojej wypłacie, przyciągającej witrynie, pracownikach, Twoim nastawieniu i wszystkim co wiąże się z biznesem stacjonarnym.
Tworzę treści głównie dla kobiet, bo pracuję z branżami, w których to one trzymają ster.
Wejdź na moją stronę: https://agnieszkasocha.pl/prezent/ i pobierz codzienną checklistę sklepu stacjonarnego, która pozwoli Ci złapać oddech.
Zapraszam Cię również do zapoznania się z napisaną przeze mnie pierwszą w Polsce książką dla właścicieli sklepów stacjonarnych https://agnieszkasocha.pl/ksiazka/
Do usłyszenia!