:: ::

O której kończysz pracę? Wtedy kiedy z niej wychodzisz? Czy idziesz z nią do domu dźwigając w głowie wszystko czego nie udało ci się dzisiaj zrobić, albo uważasz, że można było zrobić lepiej? O której zaczynasz pracę? W niedzielę wieczorem? Zdarza Ci się czasem fantazjować, że chorujesz, tak żeby wreszcie bezkarnie, w usankcjonowany sposób zostać w domu i nic nie musieć robić? Czy kiedykolwiek ktoś wynagrodził Cię za wszystkie godziny przepracowane poza godzinami pracy? Dobrze się z tym czujesz? Ja miałam w swoim zawodowym życiu kilka lat, w trakcie których prawie nie kończyłam pracy. Moje marzenia się spełniły i trafiłam do szpitala, wreszcie mogłam spokojnie i bez poczucia winy odpocząć. Jednak biorąc pod uwagę całokształt tego rozwiązania, jego cienie i blaski, zdecydowanie bardziej wolę mój nowy sposób na zachowanie równowagi.

Jest to odcinek podkastu:
Słucham Gadam

Kamila Dzierżanowska

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie