W kwietniu 2023 nagrałem film o "dziwnej” zbieżności europejskich pomysłów „Zielonej Transformacji” z bezpośrednimi interesami Chin.
Stawiałem tam hipotezę, która wywołała przysłowiową g**burzę.
Tymczasem dziś, gdy patrzymy na grafikę pokazującą jak wygląda światowy rynek fotowoltaiki, znajdujemy raczej potwierdzenie, a nie zaprzeczenie tego toku myślenia.
Szczególną uwagę zwraca nikły udział w tym torcie producentów z Europy. Kontynentu, który przecież jest w awangardzie, jeśli chodzi o walkę o klimat, poprzez przechodzenie na odnawialne źródła energii.
Oczywiście całą tę walkę toczy się dzielnie za pieniądze obywateli oraz te pozyskane z kredytu, który ci obywatele będą spłacać.
A gdy już patrzycie na tę grafikę, ciężko nie zauważyć pozycji Chin - jednego z największych emitentów CO2 na świecie.
Tego CO2, z którym tak zawzięcie walczą brukselskie "elyty".
Chiny wygrywają ceną, zaś nieliczni europejscy producenci proszą o ochronę rynku, bo nie są w stanie konkurować z chińskimi dostawcami.
Niektórzy wręcz zamykają fabryki i przenoszą produkcję poza Europę, bo "tu się nie da".
No i teraz mamy dylemat:
- czy idąc drogą "zielonej transformacji" jesteśmy celowo wpychani w łapy Chin - państwa, które ma szczególne zasługi w procesie niszczenia klimatu?
- czy też postawić na protekcjonizm, co spowoduje wzrost kosztów samej transformacji, na pewno ją opóźni, a może nawet doprowadzi całą Europę do upadku lub wojen domowych, toczonych przez wypchniętych w biedę i bezdomność Europejczyków i migrantów?
Zapraszam na głębszą analizę tych danych.
Jest to odcinek podkastu:
Radek Pogoda - PoGOOD
Zawodowo - konsultant i trener szefów sprzedaży oraz sprzedawców.
Z zamiłowania - komentator rzeczywistości, która kręci się wokół nas coraz szybciej i w coraz mniej racjonalnym kierunku.
Jeśli szukasz informacji o geopolityce, gospodarce, sprawach regionu i świata - wpadaj po informacje i rozrywkę.
Po więcej informacji zaglądaj na stronę: www.radekpogoda.pl oraz www.pogodneszorty.pl