:: ::

Mówiłam, że nienawidzę gejów, że to coś wstrętnego. Dlatego moja córka bardzo się bała, że jeśli się dowiem o tym, że jest lesbijką, to przestanę ją kochać i wygonię z domu, tak, jak robi to większość rodziców – mówi aktywistka LGBT Dana Zarzeczna.  – To była długa droga: od homofobki do osoby, która aktywnie działa na rzecz osób LGBT. Najważniejszym momentem było to, kiedy zrozumiałam, że moja córka może być lesbijką. Ona ze strachu przede mną sama nigdy by tego nie powiedziała. Dlaczego? Bo byłam taką homofobką, że nawet przy dzieciach mówiłam, że nienawidzę gejów, że to coś wstrętnego. W tamtym czasie uważałam, że gejostwa można się nauczyć. Nie miałam odpowiedniej wiedzy na ten temat, a ta wyniesiona z edukacji szkolnej była po prostu żadna. Przyjęłam stereotypy i powtarzałam je. Dlatego moja córka bardzo się bała. Bała się, że jeśli się dowiem o tym, że jest lesbijką, to przestanę ją kochać, odrzucę ją i wygonię z domu, tak, jak robi to większość rodziców – mówi Dana Zarzeczna, matka Patrycji. 

Jest to odcinek podkastu:
Codziennie coming out

Nie ma jednego coming outu - mówią osoby LGBT. - Codziennie musimy decydować, czy chcemy się outować. Przed taksówkarzem, sprzedawczynią w sklepie, babcią, którą arcybiskup nauczył, że "elgiebety" to tęczowa zaraz. I za każdym razem jest wahanie, czy warto i strach: jaka będzie reakcja? Milczenie, zrozumienie czy niechęć. A może krzyk i agresja? Renata Kim ze swoim gośćmi rozmawiać będzie o tym, jak im się żyje w kraju, gdzie codziennie trzeba upominać się o swoje prawa, bo państwo ich nie gwarantuje. Zaproszeni goście będą musieli zmierzyć się z pytaniami, jak często myślą o wyjeździe z Polski, dlaczego wciąż tego nie robią i jaką cenę płacą za to, że chcą żyć wyoutowani.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie