:: ::

Justyna Mielnikiewicz mieszka w Gruzji, często pracuje w rejonach konfliktu, w tym w krajach byłego Związku Radzieckiego. Rosyjska agresja 24 lutego 2022 zastała ją w Dnieprze, gdzie przyjechała, aby zrobić zdjęcia do portfolio dla jednego z francuskich kwartalników. Wybuch wojny zmienił jej plany. Dokumentowała między innymi uchodźców we Lwowie, a także powrót Ukraińców do Buczy po masakrze dokonanej tam przez Rosjan na ludności cywilnej.

Wojna jest dla fotografki, jak stwierdza, punktem zaczepienia. Ucieka od określenia „fotografia wojenna”, bochce przede wszystkim opowiedzieć historie napotkanych ludzi, pokazać ich cierpienie, ale także determinację i kreatywność. Justyna Mielnikiewicz opowiada o dużej świadomości roli prasy wśród Ukraińców i o tym, jak język ukraiński staje się jednym z ważnych elementów ich tożsamości.

Justyna Mielnikiewicz – polska fotografka i dokumentalistka, na stałe mieszkająca w Tbilisi w Gruzji. Studiowała filmoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Fotografować zaczęła pod koniec studiów. Początkowo pracowała w krakowskim oddziale „Gazety Wyborczej” (1999), ale szybko zdecydowała się na samodzielną działalność. Często fotografuje w rejonach konfliktów, w miejscach które były – lub są – objęte działaniami wojennymi. Swoją uwagę koncentruje głównie na obszarach byłego Związku Radzieckiego. W latach 2006–2014 Justyna Mielnikiewicz działała w kolektywie Sputnik Photos, zrzeszającym fotografów z Europy Środkowo-Wschodniej. Od końca 2017 roku współtworzy międzynarodową agencję fotograficzną MAPS. Jej zdjęcia były wielokrotnie nagradzane i publikowane w prasie zagranicznej.


Jest to odcinek podkastu:
MCK podcasty

Dzielimy się opowieściami o najbliższych nam sprawach: Krakowie, Europie Środkowej, architekturze i sztuce.
Prezentujemy dzieła sztuki z wystaw w galerii MCK od nieznanej dotąd strony.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie