:: ::

Po przeprowadzce do Warszawy czułem się gorszy, nieobyty, gorzej ubrany i mniej sprytny od jej mieszkańców. Tak wielu ludzi, a ja prawie nikogo nie znam. Do kogo mam zwrócić się po pomoc? Poczułem się samotny. Jednocześnie byłem podekscytowany I przerażony ilością bodźców. Po czasie uodporniłem się na nie i czułem przerażająca nudę, nic mnie nie zaskakiwało. Wyparłem nadmierna stymulację i nie zwracałem uwagi nawet na bezdomnych, proszących o jedzenie. Czy życie w wielkim mieście to tylko minusy? zapraszam wasz psotruś zamów moją książkę "po prostu twórz" - https://live-act.pl/ppt wesprzyj mnie: https://patronite.pl/banal ig: https://instagram.com/pbialasiewicz/  kontakt: podcast@banal.pl

Jest to odcinek podkastu:
banał

może niektóre rzeczy lepiej zostawić niewypowiedziane, ale nie tym razem. „banał” to jazda przez mój wewnętrzny monolog od przyjaźni, samotności, żenujących historii sprzed 5-10 lat po schabowe zjedzone o 4 nad ranem i twórczość artystyczną, która nie powinna się ukazać.

życie jednym słowem. banał.

ig: https://instagram.com/pbialasiewicz/

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie