:: ::

Chinasky jak zwykle chla na umór, wali w maszynę do pisania, jakby świat miał się zaraz skończyć, i... wypada z obiegu? Tak przynajmniej twierdzi jego agent, Marty. Ale Marty nie jest w ciemię bity i ma dla Hanka propozycję, która otworzy go na nowe czasy. Całość skończy się iście metafizyczną rozpierduchą.


Jest to odcinek podkastu:
Opowiem Ci coś

Historie ze strefy światłocienia.

Kategorie:
Książki Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie