:: ::

Kiedy włączyłam po raz pierwszy odcinek Downton Abbey, wpadłam jak śliwka w kompot. Jak wielu z nas. Świetna obsada, estetyczne wnętrza, kostiumy, wydumane problemy wyższych sfer i wiernie ich wspierający służący - czego tu nie lubić? Teraz sama jestem babcią, jak Lady Violet, i cóż…nie mogę powiedzieć, żeby mnie wciąż jarał. Bo sęk w tym, że o ile sprzedawano Downton Abbey jako estetyczny bajkowy eskapizm, to nie jest niewinna bajka.

Jest to odcinek podkastu:
Korespondencja z Londynu

Korespondencja z Londynu to podcast o życiu w Wielkiej Brytanii z perspektywy osoby, która przeprowadziła się tam w 2006 roku.
Zależy mi na tym, żeby kontrować nieco sensacyjne doniesienia i mroczne wizje emigracji kreowane często przez media.
Odcinki dzielą się na rozmowy z gośćmi oraz moje własne. Rozmawiamy o wszystkim, od polityki, gospodarki i kultury po życie codzienne. Jest o królowej i o papierze toaletowym.

Znajdziecie mnie także na blogu www.riennahera.com oraz na instagramie www.instagram.com/riennahera

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie