Powoli zbliżamy się do końca historii Saudade, Saudade, bowiem dziś przychodzę do Was z przedostatnim epizodem, w którym będzie i rozłąka i powitanie - i śmierć i narodziny nowego. Czyli właściwie… nic nowego, bo tak się dzieje od samego początku i tak też już zostanie do końca, gdy zostanie ciemność i cisza.
O ile znów coś się nie narodzi.
Nieustannie dziękuję także za wszystkie słowa świadczące o tym, że Krótkie historie potrafią przynosić przyjemność. Taki był cel ich powstawania, dlatego koniec serii "Saudade...", nie będzie oznaczać końca kanału. Po wieloodcinkowej historii przyjdzie czas na nowe… krótsze :)
Przyjemnego słuchania i tradycyjnie... nie zapomnij zaobserwować ;)
Jest to odcinek podkastu:
Impulsownia
Nie uczę życia. Nie głoszę prawd objawionych. Dzielę się tym, co pomaga mi zachować spokój, uporządkować myśli i być bliżej siebie. Impulsownia to podcast o codziennych wyborach, drobnych zmianach i świadomym byciu w świecie. Bez zbędnych cudów – tylko to, co ma sens.
Krótkie historie się zmieniają.
Kiedyś łapałem szczegół i chowałem go w kieszeń – dziś szukam impulsu, który poruszy coś głębiej. Nadal czytam własne teksty. Nadal liczy się słowo.