::
::
Bez kitu, SEO za 500 złociszy! I to od zaufanej Agencji, co ma dużo klientów, albo od profesjonalnego Frelancera, co pracuje z sypialnii... To ostatnie mogło źle zabrzmieć. W każdym razie. Czy usługa SEO realizowana w zawrotnym budżecie o nomilanle kawałku papieru z wizerunkiem Jana III Sobieskiego może robić robotę? No może. Wszystko może coś robić. Nawet morze może! Ale niekoniecznie SEO.
Zapraszam na ten odcinek, w którym ogarniemy temat SEO w ubogim budżecie i sprawdzimy czego nie powie Ci tania agencja.
Zapraszam na ten odcinek, w którym ogarniemy temat SEO w ubogim budżecie i sprawdzimy czego nie powie Ci tania agencja.
Jest to odcinek podkastu:
Marketing Cyfrowy
Trudno wyobrazić sobie teraz firmy, które mogą zupełnie odpuścić sobie promocję w Internecie! Statystyki pokazują, że coraz częściej dokonujemy zakupów za pośrednictwem internetu, ale też robimy risercz (jak płaskoziemcy?), dzięki któremu dokonujemy wstępnej weryfikacji usługi już w Internecie. Nie jest to dziwne! W końcu kto z nas ma ochotę wejść do restauracji z oceną Google oscylującą w granicach dwójki? Ja nie. Zakładam, że Ty też nie bardzo! Wniosek jest taki, że trzeba korzystać z dobrodziejstw digital marketingu i jednocześnie unikać pułapek. Te drugie są niestety liczne, a pokuszę się o stwierdzenie, że nikt z nas nie lubi tracić kasy na nietrafione działania. Do brzegu. W tym podcaście pokażę Ci moje (i nie tylko moje) sposoby na marketing cyfrowy, tak aby był robiony z głową i przynosił oczekiwane efekty. Zapraszam!