:: ::

Polski rząd nie zgadza się na narzucaną przez UE przymusową relokację na swoje terytorium migrantów z krajów azjatyckich i afrykańskich. Większość Polaków popiera stanowisko partii rządzącej mimo, że za każdą nieprzyjętą osobę Warszawa będzie musiała wpłacić 20 tys. euro na rzecz państw, znajdujących pod presją migracyjną. Oznacza to de facto, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.


Kryzys migracyjny jest aktywnie wykorzystywany w dyskusji wyborczej między PiS i opozycją. Jarosław Kaczyński zastosował sprytny chwyt - chce przeprowadzić referendum w sprawie udziału kraju w unijnym programie relokacji migrantów.


Czy Polska powinna zgodzić się na przymusową relokację imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu czy lepiej zapłacić karę? Czy znajdzie furtkę i będzie mogła wnioskować o całkowite odstępstwo od „obowiązkowej solidarności” w sprawie uchodźców?


Rozmawiamy o tym w kolejnym odcinku podcastu „Dzieci i ryby głosu nie mają”.


Jest to odcinek podkastu:
Dzieci i ryby

“Dzieci I ryby głosu nie mają…” - pozornie niewinne przysłowie: dzieci po prostu nikt słucha, a ryby nie mówią, bo nie mogą, a nie dlatego, że nie daje się im do tego prawa. W tym podcaście dajemy prawo głosu wszystkim, kto ma swój własny pogląd, a nie podąża za głównym nurtem. Wielka i mała polityka, problemy gospodarcze, historia przez pryzmat sąsiadów i wydarzenia o znaczeniu światowym.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie