:: ::

Wesprzyj nas na Partonite: https://patronite.pl/EICR

Lub postaw wirtualną kawkę: https://buycoffee.to/eicr


Podatek katastralny wraca do debaty publicznej co kilka lat – ostatnio wywołali go Adrian Zandberg, jeden z liderów Partii Razem, i Krzysztof Kukucki, wiceminister rozwoju i technologii z Nowej Lewicy.


W odróżnieniu od istniejącego już podatku od nieruchomości, którego kwota zależy od metrażu mieszkania lub działki, podatek katastralny wyliczany jest od wartości nieruchomości wyznaczonej przez rzeczoznawcę na bazie ceny rynkowej podobnych mieszkań i działek. Rejestr wszystkich nieruchomości zawierający wyceny oraz tytuły własności nazywany jest właśnie katastrem.


W Polsce mówi się jednak o obłożeniu podatkiem katastralnym nie wszystkich mieszkań, ale dopiero drugiego, trzeciego, a może piątego mieszkania będącego w posiadaniu danej osoby. Chodzi bowiem, aby posiadanie wielu mieszkań przestało być tak opłacalne, jak jest obecnie. Istotna część popytu na mieszkania – w ostatnich dwóch latach to było zwykle ponad 30% wszystkich transakcji – to nabytki osób, które nie kupują sobie dachu nad głową, ale inwestują w mieszkanie, licząc z jednej strony na wpływy z wynajmu, a z drugiej na to, że cena rynkowa nieruchomości będzie drożała przynajmniej w tempie inflacji.


Ponieważ podaż mieszkań jest sztywna, nie reaguje szybko na dodatkowy popyt, to zakupy inwestycyjne podbijają ceny metra kwadratowego, przez co mieszkania drożeją szybciej, niż drożałyby tylko za sprawą transakcji ze strony tych, którzy kupują lokum dla siebie.


Podatek katastralny skłoniłby część inwestujących w mieszkania do tego, aby poszukali innych sposobów na ochronę swojego kapitału przed inflacją i na jego pomnażanie: skorzystałaby pewnie giełda, zwiększyłby się popyt na obligacje, jednostki funduszy inwestycyjnych i inne instrumenty inwestycyjne.

Czy jednak taki podatek się pojawi? Sądząc na podstawie deklaracji majątkowych naszych parlamentarzystów, klasa polityczna dość chętnie inwestuje w nieruchomości, a podobnie czyni otoczenie naszych polityków. Wprowadzenie takiego podatku uderzałoby więc w interesy tego środowiska – miałoby ono postawić dobro wspólne ponad własną korzyścią i wygodą. Dlatego nie wróżymy, by kataster pojawił się w Polsce w najbliższych latach.


Bibliografia:

Dominik Moliński, Adrian Zandberg chce podatku katastralnego. „Inne partie boją się tego rozwiązania” , https://next.gazeta.pl/pieniadz/7,188932,30704952,adrian-zandberg-chce-podatku-katastralnego-inne-partie-boja.html?fbclid=IwAR1YWdq35Hvg6ETA1hJ-DPvKCz6sSEtRrXFoYmMZXkVU0pChH9x3LZWiqks

Monika Krześniak-Sajewicz, Jeden program nie uzdrowi sytuacji mieszkaniowej. Kukucki, MRiT: Jako państwo działamy na oślep , https://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-jeden-program-nie-uzdrowi-sytuacji-mieszkaniowej-kukucki-mri,nId,7277074

Adam Leszczyński, Ekonomista: Lewicowy program budowy tanich mieszkań na wynajem jest bez sensu i się nie uda [WYWIAD] , https://oko.press/mieszkania-na-wynajem-lewica?fbclid=IwAR3w7zDYtbLPJQJtay9e5Vhq3xgbW41gDVzFDato5DdhqZS0WB_Rc7Z2aNo

Pozostałe elementy bibliografii - w opisie odcinku na YouTube.


Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.


Jest to odcinek podkastu:
Ekonomia i cała reszta

Kamil Fejfer z wykształcenia jest politologiem, a z zawodu dziennikarzem piszącym o ekonomii i gospodarce. Współpracuje z Pismem, Miesięcznikiem Znak, Gazetą Wyborczą, Krytyką Polityczną, NOIZZem, Dwutygodnikiem. Autor książek „O kobiecie pracującej” oraz „Zawód”.


Łukasz Komuda to ekonomista, który po 17 latach pisania i redagowania tekstów o biznesie przeniósł się do sektora pozarządowego, by zajmować się tematyką rynku pracy oraz ekonomii społecznej. Przełożył z angielskiego dwie książki zajmujące się źródłami kryzysu finansowego - w tym tymi aksjologicznymi.


Razem rozmawiamy o rzeczach ciekawych, na które w mediach głównego nurtu jest za mało miejsca. Które są mało zrozumiałe dla większości odbiorców. Dla których powstało sporo mitów, nadmiernych uproszczeń lub niepotrzebnych uprzedzeń. Wszystko to z obszaru ekonomii i powiązanej z nią ściśle socjologii, psychologii, demografii, etnografii, antropologii, nauk politycznych, a nawet neurobiologii i paru innych dziedzin.


Bo wszystko jest powiązane i zwykle bardziej skomplikowane, niż sądzimy. A w życiu pewne są dwie rzeczy: ekonomia i cała reszta.


Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie