mniejsi

Bóg jest Miłością, a my chcemy o tym opowiedzieć.


Odcinki od najnowszych:

JESTEM #29 | Nie dostałam rozgrzeszania - Paulina Lis o byciu fair względem Boga
2023-10-03 16:00:00

Przed ślubem mieszkała z narzeczonym. Pewnego razu nie dostała rozgrzeszenia i to wpłynęło na jej dalsze życie. Paulina Lis w rozmowie z Agnieszką Głowacką opowiada o byciu względem siebie i Boga uczciwym, odejściu od wiary i świadomym powrocie do Boga. O wadze Eucharystii i bycia w stanie łaski uświęcającej. Będzie też o „zdrowej pewności siebie”, prawdziwej wolności oraz o tym, że problem z alkoholem zaczyna się znacznie wcześniej niż nam się wydaje, a trzeźwość jest czymś o więcej niż 0 promili.  O mocy płynącej z modlitwy i o tym, żeby słuchać siebie i swoich potrzeb. Koniecznie posłuchajcie najnowszej rozmowy z serii JESTEM. 

Przed ślubem mieszkała z narzeczonym. Pewnego razu nie dostała rozgrzeszenia i to wpłynęło na jej dalsze życie. Paulina Lis w rozmowie z Agnieszką Głowacką opowiada o byciu względem siebie i Boga uczciwym, odejściu od wiary i świadomym powrocie do Boga. O wadze Eucharystii i bycia w stanie łaski uświęcającej.

Będzie też o „zdrowej pewności siebie”, prawdziwej wolności oraz o tym, że problem z alkoholem zaczyna się znacznie wcześniej niż nam się wydaje, a trzeźwość jest czymś o więcej niż 0 promili.  O mocy płynącej z modlitwy i o tym, żeby słuchać siebie i swoich potrzeb.

Koniecznie posłuchajcie najnowszej rozmowy z serii JESTEM. 

JESTEM #28 | Od gier do alkoholu - Filip Dębowski o skutkach nie przeżywania emocji
2023-10-03 15:20:55

„Jestem osobą uzależnioną” – mówi Filip Dębowski, edukator, trener, twórca podcastów, propagator dobrych treści w Internecie. W swoim życiu doświadczył uzależnienia najpierw od technologii i internetu, później od alkoholu. Dziś chce pomagać innym. Prowadzi edukacyjne spotkania z dziećmi, na których opowiada o szkodliwym wpływie social mediów i uczy, jak dobrze z nich korzystać, jak dobrze używać technologii, żeby nam służyły, a nie żebyśmy byli ich niewolnikami. Zachęca ludzi, by chcieli pozostawić po sobie coś dobrego, propagując ideę dobrego przodka. Jednocześnie nie mówiąc o Bogu – mówi o Bogu i, jak sam przyznaje, „w momentach, w którym nic mi nie pomaga – pomaga mi różaniec”. W najnowszym JESTEM usłyszycie o uzależnieniach i jak z nich wychodzić, o mocy modlitwy i świadomości, że nawet jako grzesznik na dnie mogę przyjść do Jezusa, o dzieleniu się wiarą i byciu dobrym człowiekiem – niezależnie od wyznania, miejsca na świecie, czy koloru skóry. O sile wspólnoty i o tym, że zły chce, żebyśmy myśleli, że jesteśmy sami.  Koniecznie posłuchajcie!

„Jestem osobą uzależnioną” – mówi Filip Dębowski, edukator, trener, twórca podcastów, propagator dobrych treści w Internecie. W swoim życiu doświadczył uzależnienia najpierw od technologii i internetu, później od alkoholu. Dziś chce pomagać innym. Prowadzi edukacyjne spotkania z dziećmi, na których opowiada o szkodliwym wpływie social mediów i uczy, jak dobrze z nich korzystać, jak dobrze używać technologii, żeby nam służyły, a nie żebyśmy byli ich niewolnikami. Zachęca ludzi, by chcieli pozostawić po sobie coś dobrego, propagując ideę dobrego przodka. Jednocześnie nie mówiąc o Bogu – mówi o Bogu i, jak sam przyznaje, „w momentach, w którym nic mi nie pomaga – pomaga mi różaniec”.

W najnowszym JESTEM usłyszycie o uzależnieniach i jak z nich wychodzić, o mocy modlitwy i świadomości, że nawet jako grzesznik na dnie mogę przyjść do Jezusa, o dzieleniu się wiarą i byciu dobrym człowiekiem – niezależnie od wyznania, miejsca na świecie, czy koloru skóry. O sile wspólnoty i o tym, że zły chce, żebyśmy myśleli, że jesteśmy sami.  Koniecznie posłuchajcie!

JESTEM #27 | Pojechała pomagać kobietom w Boliwii – Justyna Kołodziej o życiowych misjach
2023-09-05 15:00:00

„Wszystko, co mam wystarcza mi i wszystkim wokoło” – mówi Justyna Kołodziej. Gdy szła na studia rodzice zdecydowali się na bycie rodziną zastępczą dla czterech sióstr. Wszystko, czego doświadczyła w rodzinnym domu wpłynęło na jej późniejsze decyzje.  Zdecydowała, by pojechać na misje jeszcze na studiach. Choć obecnie jest fizjoterapeutką i na brak pracy nie narzeka, poleciała na kolejną misję do Boliwii rok po tym, jak została tam zamordowana Helena Kmieć. Pracowała z kobietami w ciąży. Widziała wiele śmierci małych dzieci. Wiedziała jednak, że o każde z nich warto walczyć. Poznała szczerą wiarę kobiet Boliwii. Jak sama mówi, powołanie do misji to łaska. Ale to się nie bierze znikąd. Dorastała w wierzącej rodzinie. Pojechała na misje na rok, a rodzicie są przecież rodziną zastępczą na całe życie. To misja nie na rok. Nie kończy się z datą biletu powrotnego. Ma z czego czerpać i od kogo się uczyć. Nigdy w to nie wątpiła. O ogromnej wierze i zaufaniu, o miłości i poświęceniu. O podejmowaniu odważnych decyzji – posłuchacie w najnowszym odcinku naszej serii JESTEM.

„Wszystko, co mam wystarcza mi i wszystkim wokoło” – mówi Justyna Kołodziej. Gdy szła na studia rodzice zdecydowali się na bycie rodziną zastępczą dla czterech sióstr. Wszystko, czego doświadczyła w rodzinnym domu wpłynęło na jej późniejsze decyzje. 

Zdecydowała, by pojechać na misje jeszcze na studiach. Choć obecnie jest fizjoterapeutką i na brak pracy nie narzeka, poleciała na kolejną misję do Boliwii rok po tym, jak została tam zamordowana Helena Kmieć. Pracowała z kobietami w ciąży. Widziała wiele śmierci małych dzieci. Wiedziała jednak, że o każde z nich warto walczyć.

Poznała szczerą wiarę kobiet Boliwii. Jak sama mówi, powołanie do misji to łaska. Ale to się nie bierze znikąd. Dorastała w wierzącej rodzinie. Pojechała na misje na rok, a rodzicie są przecież rodziną zastępczą na całe życie. To misja nie na rok. Nie kończy się z datą biletu powrotnego. Ma z czego czerpać i od kogo się uczyć. Nigdy w to nie wątpiła.

O ogromnej wierze i zaufaniu, o miłości i poświęceniu. O podejmowaniu odważnych decyzji – posłuchacie w najnowszym odcinku naszej serii JESTEM.

JESTEM #26 | Jezus uzdrowił mi rękę – Kasia Stasicka o wierności obietnicom Boga
2023-08-22 15:50:49

W najnowszym odcinku JESTEM swoją historię opowiada Katarzyna Stasicka. Gdy miała 7 lat poważnie złamała rękę. Lekarze złożyli jednak rękę nieprawidłowo. W końcu pojawiła się szansa na operację. Ale odstąpiła swoje miejsce na operacyjnym stole śmiertelnie choremu chłopcu. Mimo nieznośnego bólu przy każdym dotknięciu i wykluczeniu z wielu rzeczy, w których mogli uczestniczyć jej rówieśnicy, postanowiła czekać na nowy termin. Kolejna szansa pojawiła się po długim czasie… Wybrała jednak wyjazd na Franciszkańskie Spotkanie Młodych. „Kasia, Jezus uzdrowi Twoją rękę” – usłyszała tam od kolegi, ale już wtedy czuła, że to obietnica samego Boga. Tej myśli trzymała się przez kolejne lata. I nastąpiło uzdrowienie… O ogromnej wierze i zaufaniu, o tym, że Bóg dotrzymuje słowa i o tym, że nasza historia jest Jego historią posłuchacie w najnowszym odcinku JESTEM. 

W najnowszym odcinku JESTEM swoją historię opowiada Katarzyna Stasicka. Gdy miała 7 lat poważnie złamała rękę. Lekarze złożyli jednak rękę nieprawidłowo. W końcu pojawiła się szansa na operację. Ale odstąpiła swoje miejsce na operacyjnym stole śmiertelnie choremu chłopcu. Mimo nieznośnego bólu przy każdym dotknięciu i wykluczeniu z wielu rzeczy, w których mogli uczestniczyć jej rówieśnicy, postanowiła czekać na nowy termin. Kolejna szansa pojawiła się po długim czasie… Wybrała jednak wyjazd na Franciszkańskie Spotkanie Młodych. „Kasia, Jezus uzdrowi Twoją rękę” – usłyszała tam od kolegi, ale już wtedy czuła, że to obietnica samego Boga. Tej myśli trzymała się przez kolejne lata. I nastąpiło uzdrowienie…

O ogromnej wierze i zaufaniu, o tym, że Bóg dotrzymuje słowa i o tym, że nasza historia jest Jego historią posłuchacie w najnowszym odcinku JESTEM. 

JESTEM #25 | Chcieli śmierci naszego dziecka – Ewa i Tomasz Stachurowie o życiu po stracie
2023-08-08 19:07:09

„Trzeba się spieszyć, żeby zabić własne dziecko” – mówi Tomasz Stachura, wspominając wizytę na badaniu USG żony. Mimo profesjonalnego podejścia, lekarz nie próbował nawet złagodzić szoku. Był profesjonalizm – nie było człowieczeństwa. Jak zmierzyć się ze śmiercią dziecka? Jak wciąż odczuwać radość, że to trzecie dziecko pojawi się na świecie? I jak pogodzić się z tym, że tylko na kilka godzin? „Najlepiej jest usunąć ciążę” – wiadomość spadła na nich jak grom z jasnego nieba. Dziecko nie przeżyje po urodzeniu. W hospicjum trafili na odpowiednich ludzi. Dostali profesjonalne wsparcie i ogrom miłości od rodziny, przyjaciół i znajomych. Zaczęli przygotowywać się, żeby przyjąć córeczkę i godnie ją pożegnać. Nie zdecydowali się na aborcję. Nie mogli zabić własnego dziecka. Choć nie oceniają innych w podobnej sytuacji, bo presja czasu, autorytet lekarza, stres, szok, szybka decyzja do podjęcia i często brak wsparcia... Oni do końca mieli nadzieję. Ale… po urodzeniu była cisza. Różyczka żyła 4 godziny. Mogli się z nią przywitać, mogli się pożegnać. Dziś dają świadectwo, że takie małe dziecko pomaga wyzwalać pokłady miłości. Jej już nie ma, ale jej historia wciąż trwa. Jak sami mówią, nie wiadomo ile żyć uratowała dzięki decyzji jej rodziców. Dziś wierzą, że to wszystko miało sens. O stracie, pogodzeniu się ze stratą, przeżyciu żałoby i nadziei, którą daje wiara, w kolejnej rozmowie z serii JESTEM opowiadają Ewa i Tomasz Stachurowie. Koniecznie posłuchajcie. Ich nastoletnie córki nagrały film o ochronie życia, który można zobaczyć tu: https://www.youtube.com/watch?v=Rravl9HSN_w&ab_channel=Sp%C3%B3jrznaPrawd%C4%99 Kanał córek Ewy i Tomka: https://www.youtube.com/@spojrznaprawde/featured

„Trzeba się spieszyć, żeby zabić własne dziecko” – mówi Tomasz Stachura, wspominając wizytę na badaniu USG żony. Mimo profesjonalnego podejścia, lekarz nie próbował nawet złagodzić szoku. Był profesjonalizm – nie było człowieczeństwa. Jak zmierzyć się ze śmiercią dziecka? Jak wciąż odczuwać radość, że to trzecie dziecko pojawi się na świecie? I jak pogodzić się z tym, że tylko na kilka godzin?

„Najlepiej jest usunąć ciążę” – wiadomość spadła na nich jak grom z jasnego nieba. Dziecko nie przeżyje po urodzeniu. W hospicjum trafili na odpowiednich ludzi. Dostali profesjonalne wsparcie i ogrom miłości od rodziny, przyjaciół i znajomych. Zaczęli przygotowywać się, żeby przyjąć córeczkę i godnie ją pożegnać. Nie zdecydowali się na aborcję. Nie mogli zabić własnego dziecka. Choć nie oceniają innych w podobnej sytuacji, bo presja czasu, autorytet lekarza, stres, szok, szybka decyzja do podjęcia i często brak wsparcia... Oni do końca mieli nadzieję. Ale… po urodzeniu była cisza. Różyczka żyła 4 godziny. Mogli się z nią przywitać, mogli się pożegnać. Dziś dają świadectwo, że takie małe dziecko pomaga wyzwalać pokłady miłości. Jej już nie ma, ale jej historia wciąż trwa. Jak sami mówią, nie wiadomo ile żyć uratowała dzięki decyzji jej rodziców. Dziś wierzą, że to wszystko miało sens. O stracie, pogodzeniu się ze stratą, przeżyciu żałoby i nadziei, którą daje wiara, w kolejnej rozmowie z serii JESTEM opowiadają Ewa i Tomasz Stachurowie. Koniecznie posłuchajcie.

Ich nastoletnie córki nagrały film o ochronie życia, który można zobaczyć tu: https://www.youtube.com/watch?v=Rravl9HSN_w&ab_channel=Sp%C3%B3jrznaPrawd%C4%99

Kanał córek Ewy i Tomka: https://www.youtube.com/@spojrznaprawde/featured

JESTEM #24 | ”Pan Dociekliwy” o manipulacji mediów, poszukiwaniu prawdy i Bożym miłosierdziu
2023-07-25 16:00:00

„Brak reakcji na zło, to jest przyzwolenie na zło” – mówi w rozmowie z serii JESTEM Damian Zawrotniak, dziennikarz posługujący się w mediach społecznościowych nazwą „Pan Dociekliwy”. Nie unika trudnych tematów, nie boi się wypowiadać nawet przeciwko potężnym firmom. Pokazuje, jak media odwracają uwagę od spraw istotnych. Jego działania mają realny wpływ na rzeczywistość. Nie ewangelizuje na siłę – po prostu pokazuje swoje chrześcijańskie życie. Nie kreuje się na wzór do naśladowania, raczej chce być „chłopakiem z sąsiedztwa”. Nie powtarza cudzych opinii, ale zabiera głos – mimo cięcia zasięgów, banów i hejtu. W rozmowie z Agnieszką Głowacką „Pan Dociekliwy” opowiada o tym, jak nie być sztucznym, tylko mówić prawdę, jak pokonywać swoje słabości. Jak poszukiwać prawdy w natłoku fałszywych informacji, jak otwierać się na znaki od Pana Boga. Będzie też o ukrytym satanizmie w dziełach wielkich światowych marek, o tym, że media chcą sterować naszymi umysłami, że bycie katolikiem jest niemodne i o tym, co to znaczy być chrześcijaninem. O uzależnieniu od alkoholu i Bożym miłosierdziu. I o tym, że „Dzienniczek” Siostry Faustyny jest dla wierzących i niewierzących. Jaką radę daje na koniec? Bądźmy autentyczni. Bądźmy zimni albo gorący. Wstydzić się może osoba, która kradnie zabija, żyje niemoralnie i daje zły przykład innym – takie osoby powinny się wstydzić. Nie wstydź się, że jesteś katolikiem. Koniecznie posłuchajcie!

„Brak reakcji na zło, to jest przyzwolenie na zło” – mówi w rozmowie z serii JESTEM Damian Zawrotniak, dziennikarz posługujący się w mediach społecznościowych nazwą „Pan Dociekliwy”. Nie unika trudnych tematów, nie boi się wypowiadać nawet przeciwko potężnym firmom. Pokazuje, jak media odwracają uwagę od spraw istotnych. Jego działania mają realny wpływ na rzeczywistość. Nie ewangelizuje na siłę – po prostu pokazuje swoje chrześcijańskie życie. Nie kreuje się na wzór do naśladowania, raczej chce być „chłopakiem z sąsiedztwa”. Nie powtarza cudzych opinii, ale zabiera głos – mimo cięcia zasięgów, banów i hejtu. W rozmowie z Agnieszką Głowacką „Pan Dociekliwy” opowiada o tym, jak nie być sztucznym, tylko mówić prawdę, jak pokonywać swoje słabości. Jak poszukiwać prawdy w natłoku fałszywych informacji, jak otwierać się na znaki od Pana Boga. Będzie też o ukrytym satanizmie w dziełach wielkich światowych marek, o tym, że media chcą sterować naszymi umysłami, że bycie katolikiem jest niemodne i o tym, co to znaczy być chrześcijaninem. O uzależnieniu od alkoholu i Bożym miłosierdziu. I o tym, że „Dzienniczek” Siostry Faustyny jest dla wierzących i niewierzących. Jaką radę daje na koniec? Bądźmy autentyczni. Bądźmy zimni albo gorący. Wstydzić się może osoba, która kradnie zabija, żyje niemoralnie i daje zły przykład innym – takie osoby powinny się wstydzić. Nie wstydź się, że jesteś katolikiem. Koniecznie posłuchajcie!

JESTEM #23 | “Cieszę się, że byłam w szpitalu psychiatrycznym” – Basia Daros o depresji i walce o siebie
2023-07-11 14:00:00

„Słowo psychiatra wydawało mi się czymś abstrakcyjnym. Bałam się, że jeżeli pójdę do szpitala psychiatrycznego, to ktoś będzie na mnie patrzył przez ten pryzmat” – mówi Barbara Daros w najnowszym odcinku serii JESTEM. Usłyszycie w nim o długiej drodze: od bycia niedzielnym katolikiem do nawrócenia. O drodze prowadzącej z korporacji do pracy z osobami z niepełnosprawnościami. O depresji, przejściu terapii, próbie poszukiwania samego siebie, o tym, że nawet jeśli jesteś katolikiem, to myśli samobójcze mogą się u Ciebie pojawić, bo Bóg Cię prowadzi, ale nie rozwiązuje za Ciebie problemów. Ale będzie też o miłości, spełnieniu, jakie daje walka o siebie i otwieraniu się na innych. O tym, jak poprosić o pomoc i jak ją przyjąć. O tym, że okazje pojawiają się w naszym życiu – trzeba tylko być na nie otwartym. I o tym, że Pan Bóg próbuje się przebijać przez nasze myśli, ale musimy Mu pomóc to zrobić. Koniecznie posłuchajcie.

„Słowo psychiatra wydawało mi się czymś abstrakcyjnym. Bałam się, że jeżeli pójdę do szpitala psychiatrycznego, to ktoś będzie na mnie patrzył przez ten pryzmat” – mówi Barbara Daros w najnowszym odcinku serii JESTEM. Usłyszycie w nim o długiej drodze: od bycia niedzielnym katolikiem do nawrócenia. O drodze prowadzącej z korporacji do pracy z osobami z niepełnosprawnościami. O depresji, przejściu terapii, próbie poszukiwania samego siebie, o tym, że nawet jeśli jesteś katolikiem, to myśli samobójcze mogą się u Ciebie pojawić, bo Bóg Cię prowadzi, ale nie rozwiązuje za Ciebie problemów. Ale będzie też o miłości, spełnieniu, jakie daje walka o siebie i otwieraniu się na innych. O tym, jak poprosić o pomoc i jak ją przyjąć. O tym, że okazje pojawiają się w naszym życiu – trzeba tylko być na nie otwartym. I o tym, że Pan Bóg próbuje się przebijać przez nasze myśli, ale musimy Mu pomóc to zrobić. Koniecznie posłuchajcie.

JESTEM #22 | Małżeństwo: błogosławieństwo czy przekleństwo - Renata Makowska o wyjściu z kryzysu
2023-06-27 16:27:02

Jej małżeństwo przeżywało głęboki kryzys. Została w nim tylko ze względu na dzieci, ale było coraz gorzej. Próbowała szukać pomocy gdzie się dało, ale towarzyszyła jej tylko bezradność. Kiedy już nawet nie mogli ze sobą rozmawiać, wtedy właśnie odkryli „Teologię ciała” Jana Pawła II. To pomogło się im pozbierać i podnieść. Powoli nauczyli się ze sobą rozmawiać i małymi krokami odbudowywali swoją relację. Od tego czasu głoszą nauczanie Jana Pawła II o teologii ciała gdzie tylko mogą i na różne sposoby. Wiedzą z doświadczenia, że pomaga ona na nowo odkryć swoją wartość i potrafi uzdrowić spojrzenie na ludzką seksualność. Gościem kolejnej rozmowy z cyklu JESTEM Renata Makowska, która wraz z mężem Markiem założyła i prowadzi wspólnotę „Obdarowani”, organizuje rekolekcje dla małżeństw oraz Święto Rodzin, które na Górze św. Anny rokrocznie gromadzi kilkaset osób.  Dziś rozmowa o tym, że nawet jak się pragnie być dla drugiego człowieka, to nie zawsze to wychodzi, o strachu o życie, wieloletnim kryzysie w małżeństwie, obwinianiu siebie i zaufaniu do Pana Boga. O tym, że Bóg ma zawsze swój plan, choć człowiek nie zawsze go rozumie, oraz o tym, co może zdziałać ofiarowanie miłości i przebaczenia. Koniecznie posłuchajcie. Więcej informacji na temat wspólnoty „Obdarowani” oraz Święta Rodzin znajdziecie na stronie www.obdarowani.org.  http://obdarowani.org/ https://obdarowani.org/rekolekcje/ 

Jej małżeństwo przeżywało głęboki kryzys. Została w nim tylko ze względu na dzieci, ale było coraz gorzej. Próbowała szukać pomocy gdzie się dało, ale towarzyszyła jej tylko bezradność. Kiedy już nawet nie mogli ze sobą rozmawiać, wtedy właśnie odkryli „Teologię ciała” Jana Pawła II. To pomogło się im pozbierać i podnieść. Powoli nauczyli się ze sobą rozmawiać i małymi krokami odbudowywali swoją relację. Od tego czasu głoszą nauczanie Jana Pawła II o teologii ciała gdzie tylko mogą i na różne sposoby. Wiedzą z doświadczenia, że pomaga ona na nowo odkryć swoją wartość i potrafi uzdrowić spojrzenie na ludzką seksualność. Gościem kolejnej rozmowy z cyklu JESTEM Renata Makowska, która wraz z mężem Markiem założyła i prowadzi wspólnotę „Obdarowani”, organizuje rekolekcje dla małżeństw oraz Święto Rodzin, które na Górze św. Anny rokrocznie gromadzi kilkaset osób. 

Dziś rozmowa o tym, że nawet jak się pragnie być dla drugiego człowieka, to nie zawsze to wychodzi, o strachu o życie, wieloletnim kryzysie w małżeństwie, obwinianiu siebie i zaufaniu do Pana Boga. O tym, że Bóg ma zawsze swój plan, choć człowiek nie zawsze go rozumie, oraz o tym, co może zdziałać ofiarowanie miłości i przebaczenia. Koniecznie posłuchajcie.

Więcej informacji na temat wspólnoty „Obdarowani” oraz Święta Rodzin znajdziecie na stronie www.obdarowani.org. 

http://obdarowani.org/ https://obdarowani.org/rekolekcje/ 

JESTEM #21 | Z Bogiem nie zawsze jest idealnie - Lena i Maciek Durlakowie o kryzysie w małżeństwie
2023-06-13 17:41:12

„Jestem mistrzynią kamuflażu, malowania swojego serca na kolor czerwony” – mówi o swoim funkcjonowaniu przed wstąpieniem w związek małżeński Lena. Małżeństwo dwojga wierzących ludzi, świadomych chrześcijan. Co może pójść nie tak? Przecież MUSI być dobrze! W końcu wierzą w Boga i w Nim pokładają swoje nadzieje. Ale ile można grać, udawać, że wszystko jest w porządku? Pojawiają się zawiedzione oczekiwania. Miało przecież być idealnie! A tu? Wszystko się sypie, nie wychodzi, nie zgadza się z zaplanowanym scenariuszem. Są dziesięć lat małżeństwem, mają trzech wspaniałych synów, a tu kryzys w małżeństwie! I do tego… kryzys w relacji z Bogiem. Dziś Maciej i Lena Durlakowie wychodzą powoli z tego kryzysu. Tworzą zespół „Jedno ciało” i to właśnie muzyka, którą tworzą odmieniła ich spojrzenie na małżeństwo. Zaczęli dostrzegać, że coś się psuje, zobaczyli swoje małżeństwo w innym świetle. Później była terapia, weekendy małżeńskie, spotkania, rekolekcje, rozmowy i mediacje... Ale dopiero kiedy zrozumieli, że każde z nich musi być wolne w tej walce o miłość, wreszcie coś zaczęło się zmieniać. Pomagają im w tym rekolekcje “Obdarowani” prowadzone w oparciu o treści katechez św. Jana Pawła II dotyczących sakramentu małżeństwa. Zapraszamy Was do posłuchania wyjątkowej rozmowy o miłości, zagubieniu, poszukiwaniu siebie i tym, że Bóg sprawia, że wody potopu opadają i pojawia się słońce. Dodatkowo rozmowa przeplatana jest świetną muzyką zespołu, który tworzą nasi goście. Tego jeszcze nie było! 

„Jestem mistrzynią kamuflażu, malowania swojego serca na kolor czerwony” – mówi o swoim funkcjonowaniu przed wstąpieniem w związek małżeński Lena. Małżeństwo dwojga wierzących ludzi, świadomych chrześcijan. Co może pójść nie tak? Przecież MUSI być dobrze! W końcu wierzą w Boga i w Nim pokładają swoje nadzieje. Ale ile można grać, udawać, że wszystko jest w porządku? Pojawiają się zawiedzione oczekiwania. Miało przecież być idealnie! A tu? Wszystko się sypie, nie wychodzi, nie zgadza się z zaplanowanym scenariuszem. Są dziesięć lat małżeństwem, mają trzech wspaniałych synów, a tu kryzys w małżeństwie! I do tego… kryzys w relacji z Bogiem. Dziś Maciej i Lena Durlakowie wychodzą powoli z tego kryzysu. Tworzą zespół „Jedno ciało” i to właśnie muzyka, którą tworzą odmieniła ich spojrzenie na małżeństwo. Zaczęli dostrzegać, że coś się psuje, zobaczyli swoje małżeństwo w innym świetle. Później była terapia, weekendy małżeńskie, spotkania, rekolekcje, rozmowy i mediacje... Ale dopiero kiedy zrozumieli, że każde z nich musi być wolne w tej walce o miłość, wreszcie coś zaczęło się zmieniać. Pomagają im w tym rekolekcje “Obdarowani” prowadzone w oparciu o treści katechez św. Jana Pawła II dotyczących sakramentu małżeństwa. Zapraszamy Was do posłuchania wyjątkowej rozmowy o miłości, zagubieniu, poszukiwaniu siebie i tym, że Bóg sprawia, że wody potopu opadają i pojawia się słońce. Dodatkowo rozmowa przeplatana jest świetną muzyką zespołu, który tworzą nasi goście. Tego jeszcze nie było! 

JESTEM #20 | „Żyletkę zawsze noszę przy sobie” - psycholog Joanna Mazurek o zmaganiach młodzieży
2023-05-31 18:39:54

„Czyny samobójcze to też jest język, i ja go nie oceniam” – w rozmowie z o. Pawłem Kijko mówi Joanna Mazurek, psycholog kliniczny, pracujący w nurcie gestalt z młodzieżą i dorosłymi. Na co dzień spotyka się z cierpieniem, szczególnie wśród młodych. Wiele już widziała, ale zawsze podchodzi z otwartością i zrozumieniem – nie ocenia, po prostu przyjmuje drugiego człowieka. Jest świadomym członkiem Kościoła, w którego głos się wsłuchuje. W tym odcinku JESTEM usłyszycie m.in. o potrzebach młodzieży, pragnieniu akceptacji przez rodziców, wadze spotkania, dostrzeżenia, słuchania i rozumienia. O tym, że mama nie zawsze wie lepiej i że kiedy zaczynamy porównywać, to już na starcie przegrywamy w relacjach. O tym, że wszystkie emocje są dobre, bo dają nam informacje i że trzeba być w relacjach z młodymi ludźmi autentycznymi. Ale i o tym, co praktykującą katoliczkę, wciąż pogłębiającą swoją wiarę we wspólnocie, w Kościele wkurza, co jej trudno zaakceptować, co chciałaby zmienić.

„Czyny samobójcze to też jest język, i ja go nie oceniam” – w rozmowie z o. Pawłem Kijko mówi Joanna Mazurek, psycholog kliniczny, pracujący w nurcie gestalt z młodzieżą i dorosłymi. Na co dzień spotyka się z cierpieniem, szczególnie wśród młodych. Wiele już widziała, ale zawsze podchodzi z otwartością i zrozumieniem – nie ocenia, po prostu przyjmuje drugiego człowieka. Jest świadomym członkiem Kościoła, w którego głos się wsłuchuje.

W tym odcinku JESTEM usłyszycie m.in. o potrzebach młodzieży, pragnieniu akceptacji przez rodziców, wadze spotkania, dostrzeżenia, słuchania i rozumienia. O tym, że mama nie zawsze wie lepiej i że kiedy zaczynamy porównywać, to już na starcie przegrywamy w relacjach. O tym, że wszystkie emocje są dobre, bo dają nam informacje i że trzeba być w relacjach z młodymi ludźmi autentycznymi. Ale i o tym, co praktykującą katoliczkę, wciąż pogłębiającą swoją wiarę we wspólnocie, w Kościele wkurza, co jej trudno zaakceptować, co chciałaby zmienić.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie