Przebiegł cztery pustynie w ciągu roku. Ciągle na świecie jest niespełna 100 osób, które tego dokonały. W listopadzie wraca na pustynię, tym razem z 21-letnin synem Mikołajem. Pierwszy raz o tym opowiada. Zmierzył się dwukrotnie z najtrudniejszym triathlonem na świecie. I mimo, że nie ukończył go ani razu jest zadowolony ze startu, choć po pierwszym przez wiele miesięcy bolała go "dusza".
Za największy sukces uważa zmianę, która się w nim dokonała i jest głodny tego co będzie dalej.
Zapraszam Was na rozmowę z Markiem Wikierą, mężem, ojcem i mentorem, powiernikiem ludzkich historii.
Z podcastu dowiecie się m.in.:
- jak to się stało, że Marek z Mikołajem wystartują wspólnie na pustyni, gdzie będą mieli do przebiegnięcia 120 km
- jak do tego doszło, że w ciągu roku zmierzył się z czterema pustyniami
- czego go nauczyły i jak się na nich zmienił
- opowiada o tym, jak trudno mu wypuścić syna z rodzinnego gniazda i jak sobie z tym radzi
- czy i kto może zatrzymać zło, którego doświadczamy w życiu
- co się dzieje z mężczyznami w XXI wieku
- co mogą zrobić, aby odzyskać siłę i kontrolę nad życiem
- po co ludzie przychodzą do mentora
- i wiele innych ciekawych wątków.
Spotkanie z Markiem urzekło mnie. Było jednym z tych, kiedy spotkało się dwóch gości o podobnej #wrażliwości , #dojrzałości i #odwadze mówienia o tym co trudne. Dwóch mężczyzn, którzy nie wstydzą się okazywać #wzruszenia i nie boją się rozmawiać o #emocjach , o których m.in. piszę w ostatnim blogu na magieldybuka.pl
To była dla mnie prawdziwa #podróż_do_męskości .
Gorąco polecam rozmowę z Markiem Wikierą, mężczyzną odważnym i wrażliwym. Silnym i gotowym do poświęceń.
TEDx z Markiem Wikierą https://www.youtube.com/watch?v=H73ggiFovx8
Marcin Dybuk
Jest to odcinek podkastu:
PodRóż do męskości
Rozmawiam z mężczyznami o bólu, który skrywają w milczeniu – o depresji, wypaleniu, uzależnieniach. Mówię o drodze wychodzenia z kryzysu – często trudnej i bolesnej. Pokazuję, że stan psychicznego cierpienia nie musi trwać wiecznie. Sam zmagałem się z depresją. Jako dziecko byłem niewidoczny, funkcjonowałem w schematach DDA. Sukcesy zawodowe traktowałem jako sposób na zdobycie uwagi i akceptacji. Przeszedłem terapię, która pozwoliła mi spojrzeć na siebie i świat z perspektywy dojrzałego mężczyzny. Odzyskałem poczucie siły i stabilności. Dziś chcę wspierać innych w podobnej drodze.