Słuchowisko. Pogadajmy o życiu
W moich podcastach znajdziesz dużo zwykłego życia, bo takie - moim zdaniem - jest najfajniejsze.
Nazywam się Justyna Mazur i piszę blog Krótki poradnik, jak ogarnąć życie. Jestem pół ponuraczką, pół błaznem. Pół samotniczką, pół duszą towarzystwa. Pół optymistką, pół wizjonerką najgorszych scenariuszy. Pół pedantką, pół bałaganiarą. Trochę zakompleksioną i trochę pewną siebie. Po latach dołów, pechów i nieszczęść wszelakich znalazłam odpowiednią perspektywę do patrzenia na świat, żeby był fajniejszy. W dodatku postanowiłam się nią podzielić. Ślązaczka, która z miłości przeprowadziła się do Warszawy - to właśnie ja.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
1234567891011121314151617181920212223242526272829
28. Murzasichle
2018-10-10 00:00:04
Murzasichle (wymowa, której nauczyłam się dopiero po nagraniu: mur-za-śichle), to mała miejscowość niedaleko Zakopanego, do której - mimo ogólnie kiepskich wrażeń z podróży - często wracam myślami i są to myśli baaardzo dobre. Czy nadpisałam sobie wspomnienia? Czy da się tak zrobić?
Murzasichle (wymowa, której nauczyłam się dopiero po nagraniu: mur-za-śichle), to mała miejscowość niedaleko Zakopanego, do której - mimo ogólnie kiepskich wrażeń z podróży - często wracam myślami i są to myśli baaardzo dobre. Czy nadpisałam sobie wspomnienia? Czy da się tak zrobić?
27. Nuda i leń
2018-10-09 00:00:03
Pamiętam, że od zawsze najcięższym kalibrem obelgi i krytyki był w ustach mojego dziadka leń. Leniuch, leń śmierdzący. W moim życiu zaś największą karą była nuda. Czy obie te rzeczy na pewno są złe i niepożądane?
Pamiętam, że od zawsze najcięższym kalibrem obelgi i krytyki był w ustach mojego dziadka leń. Leniuch, leń śmierdzący. W moim życiu zaś największą karą była nuda. Czy obie te rzeczy na pewno są złe i niepożądane?
26. Pan Bóg i ja
2018-10-08 00:00:03
Kilka lat zbierałam się do tekstu na temat Boga. Zamiast tekstu wyszedł podcast. Czy jest w moim życiu, czy go nie ma. A jeśli jest, to jaką pełni rolę? Nie ukrywam, że moja relacja z Bogiem to najtrudniejsza w moim życiu i... chyba jedna z najbardziej zawiłych. A może właśnie jest najprostsza z możliwych?
Kilka lat zbierałam się do tekstu na temat Boga. Zamiast tekstu wyszedł podcast. Czy jest w moim życiu, czy go nie ma. A jeśli jest, to jaką pełni rolę? Nie ukrywam, że moja relacja z Bogiem to najtrudniejsza w moim życiu i... chyba jedna z najbardziej zawiłych. A może właśnie jest najprostsza z możliwych?
25. Nope
2018-10-05 00:00:04
Widzisz, jak tłum wariuje na punkcie jakiejś osoby i kompletnie nie rozumiesz dlaczego? Albo jakaś rzecz osiąga w sklepach niebotyczną cenę i jest na nią szał, a Ty nie dałbyś za nią złamanego grosza? Dziś o przereklamowanych rzeczach. I osobach. I zjawiskach. Zapraszam!
Widzisz, jak tłum wariuje na punkcie jakiejś osoby i kompletnie nie rozumiesz dlaczego? Albo jakaś rzecz osiąga w sklepach niebotyczną cenę i jest na nią szał, a Ty nie dałbyś za nią złamanego grosza? Dziś o przereklamowanych rzeczach. I osobach. I zjawiskach. Zapraszam!
24. Pomarańcza
2018-10-04 00:00:03
Ostatnio przeczytałam o bardzo dziwnym eksperymencie, w którym rolę główną odgrywał prysznic i pomarańcza. Czy aby na pewno jest tak bezsensowny, na jaki wygląda?
Ostatnio przeczytałam o bardzo dziwnym eksperymencie, w którym rolę główną odgrywał prysznic i pomarańcza. Czy aby na pewno jest tak bezsensowny, na jaki wygląda?
23. Kobieta
2018-10-03 00:45:04
Kobieta – żeński dojrzały płciowo osobnik z rodzaju Homo. Różni się od mężczyzny rodzajem chromosomalnie, gdyż 99,995% zdrowych kobiet ma dwa chromosomy X. Zróżnicowanie międzypłciowe człowieka na płaszczyźnie psychologicznej nie jest już tak wyraźne, jak dymorfizm płciowy. Czyżby?
Kobieta – żeński dojrzały płciowo osobnik z rodzaju Homo. Różni się od mężczyzny rodzajem chromosomalnie, gdyż 99,995% zdrowych kobiet ma dwa chromosomy X. Zróżnicowanie międzypłciowe człowieka na płaszczyźnie psychologicznej nie jest już tak wyraźne, jak dymorfizm płciowy. Czyżby?
22. Dzień w dzień
2018-10-02 00:00:06
Dzień w dzień, od zadania do zadania, od zjedzonego kalafiora do kolejnego gotowanego wyblakłego warzywa. Dzisiaj o tym, jak przez przypadek udało mi się zostać bardziej systematyczną.
Dzień w dzień, od zadania do zadania, od zjedzonego kalafiora do kolejnego gotowanego wyblakłego warzywa. Dzisiaj o tym, jak przez przypadek udało mi się zostać bardziej systematyczną.
21. Basia
2018-10-01 00:00:05
12 lat w szkolnej ławce i tysiące godzin spędzonych poza nią. Dziecięca przyjaźń, która dotrwała do matury. Przyjaźnie z dzieciństwa są zupełnie inne, niż te, zawierane w dorosłym życiu: kształtują trwalej, niż byśmy mogli przypuszczać. A kto był waszą Basią?
12 lat w szkolnej ławce i tysiące godzin spędzonych poza nią. Dziecięca przyjaźń, która dotrwała do matury. Przyjaźnie z dzieciństwa są zupełnie inne, niż te, zawierane w dorosłym życiu: kształtują trwalej, niż byśmy mogli przypuszczać. A kto był waszą Basią?
19. Nora
2018-09-27 00:00:05
Moja przyjaciółka wróciła kilka dni temu z Danii, gdzie chłonęła hygge na każdym kroku. Co to jest hygge? - spytałam jej, bo jako pewnie jedna z niewielu ludzi, którzy mają internet, nie do końca skumałam, czym jest to dziwne słowo z dwoma “g” w środku. I okazało się, że nieświadomie o hygge wiem od dawna. Zapraszam więc do raju dla introwertyków!
Moja przyjaciółka wróciła kilka dni temu z Danii, gdzie chłonęła hygge na każdym kroku. Co to jest hygge? - spytałam jej, bo jako pewnie jedna z niewielu ludzi, którzy mają internet, nie do końca skumałam, czym jest to dziwne słowo z dwoma “g” w środku. I okazało się, że nieświadomie o hygge wiem od dawna. Zapraszam więc do raju dla introwertyków!
20. Reset
2018-09-27 00:00:00
Choroba odebrała mi polot, dodała zbyt dużą szczyptę dygresji i tak powstał (ale powstał) ten odcinek. Przeziębienie, grypa, angina, zapalenie gardła, zatok - męczą, są upierdliwe, psują plany, ale... No właśnie. Czy jesienne chorowanie ma jakiś głębszy sens?
Choroba odebrała mi polot, dodała zbyt dużą szczyptę dygresji i tak powstał (ale powstał) ten odcinek. Przeziębienie, grypa, angina, zapalenie gardła, zatok - męczą, są upierdliwe, psują plany, ale... No właśnie. Czy jesienne chorowanie ma jakiś głębszy sens?
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
1234567891011121314151617181920212223242526272829