Gry uliczne

„Gry uliczne" to wywiady z gangsterami i policjantami, którzy w latach dziewięćdziesiątych rozpracowywali polskie mafie. Twórcy cyklu przedstawią bezwzględnych przestępców i nieustępliwych gliniarzy, których czasem dzieli ledwie widzialna granica. Na wszystkie historie autorzy spoglądają własnym okiem, starając się znaleźć w nich drugie dno.

Kategorie:
Polityka Wiadomości

Odcinki od najnowszych:

O tym się nie mówi. Gangi motocyklowe w Polsce
2020-07-24 00:14:23

Granica pomiędzy tym, czy w Polsce działają kluby motocyklowe czy są to stricte gangi jest bardzo płynna. Odnotowane są jednak przypadki grup przestępczych, bardzo często o charakterze zorganizowanym i zbrojnym, które działają w strukturach klubów motocyklowych, wykorzystując tę subkulturę do działalności przestępczej. Jak działają takie gangi? Czy jest to nowe zjawisko w Polsce? Jakie zasady obowiązują w gangach motocyklowych? O tym, jak wygląda hierarchia w tych grupach i jaką cenę płaci się za wyjście z nich opowiada były policjant CBŚP.

Granica pomiędzy tym, czy w Polsce działają kluby motocyklowe czy są to stricte gangi jest bardzo płynna. Odnotowane są jednak przypadki grup przestępczych, bardzo często o charakterze zorganizowanym i zbrojnym, które działają w strukturach klubów motocyklowych, wykorzystując tę subkulturę do działalności przestępczej. Jak działają takie gangi? Czy jest to nowe zjawisko w Polsce? Jakie zasady obowiązują w gangach motocyklowych? O tym, jak wygląda hierarchia w tych grupach i jaką cenę płaci się za wyjście z nich opowiada były policjant CBŚP.

Starcia z bandytami i akcje okupione krwią. Realia polskich antyterrorystów
2020-07-24 00:00:21

Przestępcy nie wpisują się w ustroje polityczne. Obojętnie od systemu rządzenia, gangsterzy byli, są i będą. Na całym świecie charakter przestępczości jest podobny, a antyterroryści zawsze muszą być przygotowani na najgorszy wariant. Wybuch bomby na shellu czy strzelanina w Magdalence to historie, które pokazują, że nie zawsze wszystko idzie według planu. Co ludziom uświadamia użycie broni? Czy akcje z udziałem zakładników należą do najtrudniejszych? Jak wyglądały starcia antyterrorystów z bandytami? O prawdziwym życiu policyjnych służb specjalnych, przygotowaniu do strzelania, a także ostatni raz o sytuacji w Magdalence opowiada Kuba Jałoszyński, były dowódca AT i bohater książki Janusza Schwertnera i Mateusza Baczyńskiego "Antyterroryści."

Przestępcy nie wpisują się w ustroje polityczne. Obojętnie od systemu rządzenia, gangsterzy byli, są i będą. Na całym świecie charakter przestępczości jest podobny, a antyterroryści zawsze muszą być przygotowani na najgorszy wariant. Wybuch bomby na shellu czy strzelanina w Magdalence to historie, które pokazują, że nie zawsze wszystko idzie według planu. Co ludziom uświadamia użycie broni? Czy akcje z udziałem zakładników należą do najtrudniejszych? Jak wyglądały starcia antyterrorystów z bandytami? O prawdziwym życiu policyjnych służb specjalnych, przygotowaniu do strzelania, a także ostatni raz o sytuacji w Magdalence opowiada Kuba Jałoszyński, były dowódca AT i bohater książki Janusza Schwertnera i Mateusza Baczyńskiego "Antyterroryści."

Groźby „Dziada” i starcie z „Nikosiem” Generał Rapacki o polskiej mafii
2020-07-23 23:43:23

W wyniku współpracy międzynarodowej polska policja dowiedziała się, że mafia wołomińska wpadła na pomysł wydrukowania fałszywych pieniędzy. Likwidacja grupy z tak ciężkimi zarzutami była świetnym pomysłem. Grupa z Wołomina wiedziała jednak o działaniach policji, ale mimo to podjęła grę. Jak zakończyła się ta historia? W jaki sposób jeden z polityków chciał kontrolować świat przestępczy? Który z liderów grup przestępczych był najtrudniejszym przeciwnikiem? O tym, czy mafia planowała zamach na prezydenta Kwaśniewskiego, o starciach z "Nikosiem" i "Dziadem" i zuchwałości gangu pruszkowskiego opowiada były policjant, Adam Rapacki.

W wyniku współpracy międzynarodowej polska policja dowiedziała się, że mafia wołomińska wpadła na pomysł wydrukowania fałszywych pieniędzy. Likwidacja grupy z tak ciężkimi zarzutami była świetnym pomysłem. Grupa z Wołomina wiedziała jednak o działaniach policji, ale mimo to podjęła grę. Jak zakończyła się ta historia? W jaki sposób jeden z polityków chciał kontrolować świat przestępczy? Który z liderów grup przestępczych był najtrudniejszym przeciwnikiem? O tym, czy mafia planowała zamach na prezydenta Kwaśniewskiego, o starciach z "Nikosiem" i "Dziadem" i zuchwałości gangu pruszkowskiego opowiada były policjant, Adam Rapacki.

Policjant udający zabójcę na zlecenie. Jurek "Zwierzak" o kulisach życia w mafii
2020-07-23 23:22:37

W głowie policjanta potrafi pojawić się myśl, żeby na przestępcy, który ma na swoim koncie gwałty i zabójstwa, dokonać samosądu. Wyroki wydaje jednak sąd, a przykrywkowcy są od tego, żeby zebrać dowody. Gangsterzy wiedzą jednak, jak testować tych, którzy balansują na krawędzi - jeden zły ruch i cała praca idzie na marne. Jak powinien zachowywać się przykrywkowiec, żeby nie wzbudzać podejrzeń? Co w tej robocie jest najtrudniejsze? O tym, jak wrócić do normalnego życia po takiej dawce adrenaliny i czy można żałować tego, że nie wymierzyło się sprawiedliwości na własną rękę opowiada Jurek "Zwierzak", były antyterrorysta i policyjny przykrywkowiec.

W głowie policjanta potrafi pojawić się myśl, żeby na przestępcy, który ma na swoim koncie gwałty i zabójstwa, dokonać samosądu. Wyroki wydaje jednak sąd, a przykrywkowcy są od tego, żeby zebrać dowody. Gangsterzy wiedzą jednak, jak testować tych, którzy balansują na krawędzi - jeden zły ruch i cała praca idzie na marne. Jak powinien zachowywać się przykrywkowiec, żeby nie wzbudzać podejrzeń? Co w tej robocie jest najtrudniejsze? O tym, jak wrócić do normalnego życia po takiej dawce adrenaliny i czy można żałować tego, że nie wymierzyło się sprawiedliwości na własną rękę opowiada Jurek "Zwierzak", były antyterrorysta i policyjny przykrywkowiec.

Leszek Sucholewski: Lider sekty chciał zabić papieża na Jasnej Górze
2019-07-24 14:26:30

Zdarzało się, że z policjantami rozpracowywaliśmy sekty. Osobiście doprowadziłem do zatrzymania lidera sekty Himawanti. Planował zamach bombowy na Jasnej Górze podczas wizyty Jana Pawła II - wspomina w programie „Gry uliczne” były szef warszawskiego CBŚ, Leszek Sucholewski. Wraca też pamięcią do słynnej strzelaniny w Magdalence, w trakcie której zginęło dwóch antyterrorystów. Przekonuje, że do tej tragedii mogło nie dojść.

Zdarzało się, że z policjantami rozpracowywaliśmy sekty. Osobiście doprowadziłem do zatrzymania lidera sekty Himawanti. Planował zamach bombowy na Jasnej Górze podczas wizyty Jana Pawła II - wspomina w programie „Gry uliczne” były szef warszawskiego CBŚ, Leszek Sucholewski. Wraca też pamięcią do słynnej strzelaniny w Magdalence, w trakcie której zginęło dwóch antyterrorystów. Przekonuje, że do tej tragedii mogło nie dojść.

Zbyszek Cichecki "Czacha": U bossa mafii znalazłem numery do najważniejszych ludzi w Polsce
2019-07-19 13:37:15

- Pracując w policji, miałem dwa sumienia. Jak wychodziłem rano do służby, to zdejmowałem jedno sumienie, a zakładałem drugie – policyjne. Bo w tamtych czasach zagrożenie na ulicach było ogromne i trzeba było się spodziewać najgorszego. Dlatego policjant musiał być twardzielem i jak podejmował interwencję, to musiał to robić do samego końca. Odpuszczało się dopiero wtedy, kiedy bandzior był skuty i przyprowadzony na komendę – opowiada w programie "Gry uliczne" były warszawski policjant Zbyszek Cichecki, znany jako "Czacha".

- Pracując w policji, miałem dwa sumienia. Jak wychodziłem rano do służby, to zdejmowałem jedno sumienie, a zakładałem drugie – policyjne. Bo w tamtych czasach zagrożenie na ulicach było ogromne i trzeba było się spodziewać najgorszego. Dlatego policjant musiał być twardzielem i jak podejmował interwencję, to musiał to robić do samego końca. Odpuszczało się dopiero wtedy, kiedy bandzior był skuty i przyprowadzony na komendę – opowiada w programie "Gry uliczne" były warszawski policjant Zbyszek Cichecki, znany jako "Czacha".

Jarosław Pieczonka "Majami": Dwukrotnie próbowano mnie zabić, za próbą zamachu stała wdowa po znanym gangsterze
2019-07-12 16:15:57

- Policjant nie jest od tego, żeby go lubić. On ma być skuteczny, a przestępcy mają czuć do niego respekt. Dlatego z gangsterami nie ma dyskusji, bo oni zawsze to wykorzystają. Z nimi dyskutuje się tylko na glebie z pistoletem przy głowie – mówi w 4. odcinku „Gier Ulicznych” Jarosław Pieczonka ps. Majami, który pracował w przeszłości m.in. jako trójmiejski policjant, oficer kontrwywiadu i funkcjonariusz pod przykryciem.

- Policjant nie jest od tego, żeby go lubić. On ma być skuteczny, a przestępcy mają czuć do niego respekt. Dlatego z gangsterami nie ma dyskusji, bo oni zawsze to wykorzystają. Z nimi dyskutuje się tylko na glebie z pistoletem przy głowie – mówi w 4. odcinku „Gier Ulicznych” Jarosław Pieczonka ps. Majami, który pracował w przeszłości m.in. jako trójmiejski policjant, oficer kontrwywiadu i funkcjonariusz pod przykryciem.

Grażyna Biskupska: Ludzie siedzieli przy stole wigilijnym, a ja stałam nad trupem
2019-07-03 12:44:55

- Pamiętam swój pierwszy wyjazd na trupa. Bardzo się wtedy bałam. To był wisielec w małej, ciasnej łazience. W pewnym momencie technik powiedział do mnie: "dobra szczuplutka, to ty go trzymaj, a ja go odetnę". No... powiem wam, że może słabo mi się nie zrobiło, bo jeździłam już na sekcję zwłok, ale wyciągnięcie ręki do takiego ciała było... mało sympatycznym przeżyciem - opowiada Grażyna Biskupska.

- Pamiętam swój pierwszy wyjazd na trupa. Bardzo się wtedy bałam. To był wisielec w małej, ciasnej łazience. W pewnym momencie technik powiedział do mnie: "dobra szczuplutka, to ty go trzymaj, a ja go odetnę". No... powiem wam, że może słabo mi się nie zrobiło, bo jeździłam już na sekcję zwłok, ale wyciągnięcie ręki do takiego ciała było... mało sympatycznym przeżyciem - opowiada Grażyna Biskupska.

insp. Marek Dyjasz: Warszawę mam podzieloną na trupy
2019-06-26 12:45:33

- Niestety każdy może zabić drugiego człowieka. Wszystko zależy od okoliczności oraz tego, z czym się zmierzymy i jaka krzywda nas spotka - mówi w drugim odcinku programu "Gry Uliczne" insp. Marek Dyjasz, były szef policyjnego Wydziału Zabójstw.

- Niestety każdy może zabić drugiego człowieka. Wszystko zależy od okoliczności oraz tego, z czym się zmierzymy i jaka krzywda nas spotka - mówi w drugim odcinku programu "Gry Uliczne" insp. Marek Dyjasz, były szef policyjnego Wydziału Zabójstw.

Człowiek, który zwerbował "Masę". Piotr Wróbel
2019-06-19 11:23:01

- Życie człowieka niewiele znaczy. Bo co to jest? Ledwie pyłek… W Wydziale Zabójstw widziałem wszystko. To była fajna robota, aczkolwiek bardzo śmierdząca - mówi w pierwszym odcinku programu „Gry uliczne” insp. Piotr Wróbel, były policjant kryminalny, człowiek, który zwerbował „Masę”.

- Życie człowieka niewiele znaczy. Bo co to jest? Ledwie pyłek… W Wydziale Zabójstw widziałem wszystko. To była fajna robota, aczkolwiek bardzo śmierdząca - mówi w pierwszym odcinku programu „Gry uliczne” insp. Piotr Wróbel, były policjant kryminalny, człowiek, który zwerbował „Masę”.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie