Znaczenie małych spraw jest wielkie
W czasach burz i naporów - małe sprawy są wielkie. I to tylko jeden z paradoksów. Poza tym, właśnie podczas wojny, w samym środku 1942 roku, moi dziadkowie (obu stron) postawili na miłość. Mimo wszystko. Po prostu. Ta ich decyzja sprawiła - że jestem. Tą małą, a wielką sprawą jest miłość. Zawsze.
I dlatego teraz słucham jak szumi las. Uważnie. A reszta... i tak się wydarzy. Te wydarzenia, na które mam wpływ, to... małe sprawy, które są wielkie.
***
znacznie małych spraw jest wielkie. Gdybym pisała piosenkę niezobowiązującą, to w refrenie byłaby lingwistycznie podejrzewana fraza:
małe sprawy matters.
Co oznacza, że kiedy nadchodzi nawałnica, w ludzkiej skórze, albo inna apokalipsa, to na pytanie wielkiego kalibru najsensowniejsze bywają odpowiedzi rzucone mimochodem, przy okazji, bez zadęcia, bez trąb jerychońskich w tle, w zwyczajnej rozmowie, w zwyczajnym miejscu, na codziennej spacerowej trasie.
Zatem... gdy drzewa rosną zbyt blisko siebie, to tak skrzypią, obijają się o siebie, ocierają, prowadzą swoje rozmowy i kooperują, opierając się pogodzie, oraz niepogodzie. I tak nasłuchiwałyśmy tych rozmów z moją Mamą, Elżbietą, pamiętając, że znaczenie tych małych spraw jest wielkie. I tego się teraz trzymamy, gdy nadchodzi nawałnica, wiatr historii, czy inna niewyczekiwana zmiana.
A gdy już wróciłyśmy do domu, to po prostu zrobiłyśmy sobie kawę, odpuściłyśmy najświeższe wiadomości, które i bez naszej uwagi, oraz czujności pokazują jak bolesne potrafią być ludzkie decyzje. Więc skupiłyśmy się na smakach. W tym momencie. Będzie dobrze. Nawet jeżeli nie będzie.
Jeśli uważasz, że jest w tym sens, możesz postawić nam kolejną kawę. Link w opisie. Dziękuję.
***
Eh.... i można zaprosić mnie na kawę tak www.buycoffee.to/dziennik.zmian
muz www.purple-planet.com
--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message
Jest to odcinek podkastu:
Dziennik Zmian — Miłka O. Malzahn
Tworzę miniaudycje, aby dotknąć miejsc wrażliwych naszej rzeczywistości; Tak, co jest mega poetyckie. Dziennik Zmian to felietony dźwiękowe, służące zadumie, rozrywce, przyjemności, poszerzaniu horyzontów, otwieraniu oczu poprzez uszy, zauważaniu małych, a wielkich historii. Bywa zaskakująco, bywają frapujący goście i to nie jest tradycyjne podcastowanie. Krótkie formy audio przypominają, że zanim wynaleziono pismo - to wiedzę i wzruszenia przekazywano sobie mową. Rzeczywistość jest naszą przestrzenią dźwiękową, nie wierzysz? A posłuchaj... #podcast artystyczny
Społeczeństwo i Kultura