:: ::

Moja książka dostępna TU: https://wiedza.mediteusz.pl/produkt/zimno-oddech-i-psychika-waclaw-miodonski/ Kilka dni temu ruszył wielki projekt Krzysztofa Stanowskiego „kanał zero”. Istnieje dopiero parę dni i już zgromadził ponad 25 milionów odtworzeń. Mieszanka interesujących ludzi i ciekawych tematów plus przyciągające nazwisko Stano okazało się receptą na sukces. Słuchając w tle debaty nad CPK czy innych programów zauważyłem jak moje myśli płyną w stronę rozważania tego problemu – budować czy nie budować. Zanim się obejrzałem, zauważyłem jak cenne zasoby uwagi procesują problem na który nie mam żadnego wpływu. Zauważyłem jak wraca do mnie ten sam młodzieńczy mesjanistyczny zew który towarzyszył mi w szkole średniej i młodości. To może być kontrowersyjny film, ale uważam że będzie ważny dla tych osób które przez obejrzenie go przełączą się jeśli chodzi o swoje nastawienie i postawę. Co nazwałem „mesjasnistycznym zewem”? Zew potrzeby „naprawy świata”. Zew potrzeby „zmiany państwa”. Zew potrzeby zmiany na szerszym poziomie „żeby wszystko było lepsze”. Te myśli u młodocianych rewolucjonistów są czymś co wydaje się chlubne i szlachetne. W końcu chcemy zmienić świat na lepsze dla wszystkich, systemowo. By żyło się lepiej, wszystkim. Być może niektórzy nawet zaczęli coś robić w tym kierunku a nie tylko o nim myśleć lub pisać w komentarzach pod sejmowymi streamami jak powinno być. Sam interesowałem się polityką w szkole średniej i na studiach, sam planowałem studia politologiczne po których zostanę politykiem i naprawię świat. Co za tym idzie czytałem, śledziłem, emocjonowałem się. Tym co się dzieje na zewnątrz i na co nie mam żadnego wpływu. Zupełny brak sprawczości w temacie nie przeszkadzał w emocjonowaniu się, wyrażaniu swoich mocnych i prawidłowych opinii co do stanu polski i świata. Wydaje się że ten stan mógłby trwać dłużej gdybym nie był zmuszony wkroczyć na rynek pracy po studiach i zacząć prawdziwie żyć. Nagle zainteresowanie polityką w porównaniu do kariery wydało mi się zupełnie nie pragmatyczne. O ile lepiej wyglądać będzie moje życie jeśli będę konsumował materiały o tym jak poprawić swoją sytuację zawodową i materialną, jak będzie wyglądać moje życie gdy faktycznie wejdę do areny a nie będę tylko stał z boku i patrzył jak w cudzysłowie „wielcy” tego świata siłują się na arenie między lub wewnątrz narodowej? Nie każdy ma tą realizację. Czasem wydaje mi się że ludzie starają się poświęcić jak najmniej uwagi w miejscach w swoim życiu gdzie mają wpływ, i ogarnięcie tematu może realnie wpłynąć na jakość ich życia. Zamiast tego naszą uwagę i mentalną przestrzeń zjadają politycy, CPK, klimat i obiady instagramerek. O ile to ostatnie zwykle jest ogólnie przyjęte jako dość słaby sposób trwonienia uwagi o tyle ten drugi często jest uważany za szlachetny. Przecież musimy się interesować swoim państwem, na kogo głosować i tak dalej. Przedstawię tutaj argumenty przeciwko tej tezie. Po pierwsze możliwe że twój zew żeby naprawić świat jest ucieczką od działań mogących naprawić TWÓJ Świat. Czy warto próbować zawrócić kijem Wisłę? Czy interesując się zmianą systemu i świata nie używasz cennych ograniczonych zasobów swojej uwagi na coś gdzie szansa prawdziwej poprawy bytu twojego i twojej rodziny jest znikoma? Ja wiem że to brzmi szlachetnie. Wiem że kochamy takich ludzi którzy poświęcają życie dla większej sprawy w filmach czy telewizji. Ale uważam że niekoniecznie chcemy nimi być. Jesteś otyły, nie masz pieniędzy, nie masz żadnych przydatnych umiejętności, pracujesz w robocie która wysysa twoją duszę co dzień, w domu atmosfera jest gęstsza niż kisiel – ale i tak twoim największym zmartwieniem jest skład Trybunału Konstytucyjnego. Zmierzenie się ze swoimi demonami nie jest proste, emocjonowanie się światem zewnętrznym jest.


Jest to odcinek podkastu:
Życie Poczciwe

Wchodzę Głęboko w tematy związane z bardziej optymalnym życiem. Esperymentuje, vloguje biohakuje i czytam. Dużo Czytam. Czytam jedną książkę na tydzień którą dla Was recenzuję już od około 120 odcinków. Moje pełne archiwum na Youtube pod nazwą Życie Poczciwe

"Skupiam się na działaniu, najczęściej mechanicznym" - Wacław Miodoński 2020

Dodałem Wartość? Możesz zwiększyć wartość produkcyjną kanału dowolną kwotą: paypal.me/zyciepoczciwe

Kontakt:
Facebook/zyciepoczciwe; gmail: zyciepoczciwe@gmail.com

Kategorie:
Książki Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie