:: ::

Stanisław Barańczak opisywał wieczór w Cambridge, podczas którego czytano wiersze Elizabeth Bishop, a olbrzymia uniwersytecka sala wykładowa, wielkości niedużego stadionu baseballowego, pękała w szwach. Choć Bishop już za życia spotkały literackie zaszczyty, to jednak prawdziwe uznanie przyszło po śmierci. Dziś bez jej wierszy nie sposób wyobrazić sobie żadnej poważnej antologii poezji amerykańskiej.


Jest to odcinek podkastu:
Znak na głos

W miesięczniku „Znak” literatura ma stałe miejsce, w każdym numerze można przeczytać eseje, krótkie prozy, wiersze, felietony, recenzje i szkice krytyczne. Ciągle nam jej mało, dlatego będziemy również o literaturze opowiadać – na głos. W cyklu podcastów „Stacja: literatura na głos” Anna Marchewka oraz Wojciech Bonowicz prezentować będą książki nie zawsze wystarczająco uznane czy popularne, ale zawsze warte uwagi. ~~Muzyka i realizacja dźwięku: Tomek Kruk ~~ Projekt okładki: Władysław Buchner

Kategorie:
Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie