:: ::

„Wszystko tu jest do bólu prawdziwe. Przy czym akcent chciałbym postawić akcent przy «do bólu». Powieści Filipa Zawady wchodzą w głąb tego, co boli. A boli w nich nie istnienie jako takie, ale istnienie konkretne, los pojedynczej osoby. Los, który niesie z sobą szereg upokorzeń i nie może się odmienić. Bohaterowie Zawady bronią się przed losem i przed bólem na różne sposoby. Przede wszystkim jednak bronią się głosem, bo powieści te to opowieści. Pisane są w pierwszej osobie liczby pojedynczej, z zawsze wyrazistym bohaterem, którego głos stopniowo do nas przenika”.


Jest to odcinek podkastu:
Znak na głos

W miesięczniku „Znak” literatura ma stałe miejsce, w każdym numerze można przeczytać eseje, krótkie prozy, wiersze, felietony, recenzje i szkice krytyczne. Ciągle nam jej mało, dlatego będziemy również o literaturze opowiadać – na głos. W cyklu podcastów „Stacja: literatura na głos” Anna Marchewka oraz Wojciech Bonowicz prezentować będą książki nie zawsze wystarczająco uznane czy popularne, ale zawsze warte uwagi. ~~Muzyka i realizacja dźwięku: Tomek Kruk ~~ Projekt okładki: Władysław Buchner

Kategorie:
Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie