Białoruskie przebudzenie postawiło Rosję w trudnej sytuacji. Kreml widzi, że Aleksandr Łukaszenka stracił legitymację, ale nie chce pozwolić na zwycięstwo rewolucji i przepędzenie prezydenta z kraju. To byłby niebezpieczny przykład dla Rosjan.
Dlatego Moskwa popiera reżim, choć bardziej w deklaracjach niż w rzeczywistości. Nie może doprowadzić do sytuacji, w której Łukaszenka będzie postrzegany jako satrapa siedzący na rosyjskich bagnetach. To mogłoby zrazić Białorusinów i jednoznacznie popchnąć ku Zachodowi. Rosja przede wszystkim nie chce powtórki scenariusza ukraińskiego i utraty wpływów. Osoba Aleksandra Łukaszenki ma tu znaczenie drugorzędne.
Projekt dofinansowany przez Fundację Solidarności Międzynarodowej w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Fundacji Solidarności Międzynarodowej ani Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Jest to odcinek podkastu:
NEW
NEW przybliża i odczarowuje "Wschód". Ten cudzysłów został użyty celowo, bo obszar tematyczny, o którym opowiadamy, jest bardzo umownie określony, zróżnicowany pod każdym możliwym względem, a przede wszystkim – ogromny.