Finlandia nie jest członkiem NATO, ale w nowej strategii obronnej powtórzono, że Helsinki zastrzegają sobie prawo do przystąpienia do Sojuszu. Na razie jednak nie takie działania nie zostaną podjęte. Większość Finów jest co do tego zgodna. Obecnie Helsinki stawiają na współpracę wojskową głównie ze Szwecją, Norwegią i Stanami Zjednoczonymi. Wynika to z tego, że Finlandia przede wszystkim obawia się rywalizacji o Arktykę oraz w basenie Morza Bałtyckiego, co wyraźnie wskazuje na Rosję, jako na źródło zagrożenia.
- Strategia odnotowuje pogarszające się środowisko bezpieczeństwa Finlandii - zaznaczył Piotr Szymański z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Fińskie siły zbrojne oparte są na poborze, co pozwala krajowi posiadającemu nieco ponad 5,5 mln mieszkańców stworzyć armię liczącą nawet 280 tysięcy żołnierzy. Na co dzień, w czasie pokoju, służbę pełni ok. 8 tys. żołnierzy zawodowych. Nowa strategia także w tym obszarze wprowadza istotne zmiany organizacyjne.
Więcej na temat zmian w fińskich siłach zbrojnych, przede wszystkim, ogromnych inwestycjach w marynarce wojennej w rozmowie Piotra Pogorzelskiego.
Podcast został udostępniony bezpłatnie w ramach współpracy pomiędzy autorem i portalem Nowa Europa Wschodnia . Projekt "Po prostu Wschód" można wesprzeć na Patronite .
Jest to odcinek podkastu:
NEW
NEW przybliża i odczarowuje "Wschód". Ten cudzysłów został użyty celowo, bo obszar tematyczny, o którym opowiadamy, jest bardzo umownie określony, zróżnicowany pod każdym możliwym względem, a przede wszystkim – ogromny.