:: ::

Odcinek #60, w którym w kawiarni Atelier w Teatrze im. J. Kochanowskiego w Opolu pytam Tomasza Różyckiego jak kręcić się wokół spraw niewidzialnych. Rozmawiamy o wierszach, które wychodził w Berlinie i zebrał w tomie „Ręka pszczelarza”. Z alfabetu wybieramy literę S - jak sanatorium, Schulz i sanitariuszka. Jest U jak ucieczka i są uchodźcy. Wybieramy się w podróż po gorzki napój, mijając Plac Waltera Benjamina. Zatrzymujemy się przy L jak lipie i słuchamy brzęczenia pszczół mając świadomość, że Ż jak życie jest czynnością "z natury jednokrotną".

Jest to odcinek podkastu:
Alfabet Wojtusika

O książkach, które czytam, przeczytałem, chciałbym przeczytać. O ludziach, którzy te książki piszą, tworzą. O rynku książki, literackich festiwalach, wydarzeniach. O tym co związane z literaturą - subiektywnie, alfabetycznie, w podcaście.
Między odcinkami warto śledzić mnie na FB: https://cutt.ly/TjxngXo
Więcej o mnie na www.lukaszwojtusik.pl

Kategorie:
Fikcja Książki Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie