:: ::

Odcinek #67, w którym siedzimy z Janem Burnatowskim w księgarni De Revolutionibus i tasujemy- jak karty- wiersze Janusza Szubera. Zamiast gry wychodzi nam lekcja uważności. Jest P jak pejzaż pierwotny, wielokulturowość i cenny wokabularz. Oddalamy się i wracamy do S jak Sanoka. Pojawia się A jak archiwariusz i D jak dorosły. Wspominamy M jak mojość poety, która „jest wyłącznie stąd i tu”. Powstaje z tego portret wielokrotny. Przystajemy na chwilę na żółtym patio poety. Życie zaczyna brzmieć utratą, a wokół nas gęstnieją powidoki. Jak powidła.

Jest to odcinek podkastu:
Alfabet Wojtusika

O książkach, które czytam, przeczytałem, chciałbym przeczytać. O ludziach, którzy te książki piszą, tworzą. O rynku książki, literackich festiwalach, wydarzeniach. O tym co związane z literaturą - subiektywnie, alfabetycznie, w podcaście.
Między odcinkami warto śledzić mnie na FB: https://cutt.ly/TjxngXo
Więcej o mnie na www.lukaszwojtusik.pl

Kategorie:
Fikcja Książki Kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie