:: ::

Na tym odcinku chciałem zakończyć ten specyficzny tryptyk o Niewiadomskich, ale zostało jeszcze kilka rzeczy do opowiedzenia, a ten odcinek i tak się już srogo przeciągnął. Dogram więc jeszcze jeden, krótszy odcinek, który zamknie całą tę historię. Więc zasubujcie, aby Wam nie uciekł, zwłaszcza że, jak się okazuje zaledwie 10% słuchaczy subsrkrybuje. No i ponawiam pytanie o kolejny temat podcastu kryminalnego. Chciałem o mutantach, ale ubiegły mnie już dwa kanały, więc do tego wrócę za kilka miesięcy. Rzucajcie pomysłami, może coś się z tego ciekawego wyłowi. - - Pierwsza, udokumentowana próba zarobienia przez Mrówę pieniędzy miała miejsce 28 grudnia 1994 r. Trzech mężczyzn ukradło mieszkańcowi Legionowa vw passata wartego blisko ćwierć miliarda[!] starych złotych, więc dzisiejszych 25 tysięcy. Biorąc jednak pod uwagę zarobki i inflację, to myślę, że na dzisiaj byłoby to równowartość stu pięćdziesięciu, może nawet dwustu tysięcy złotych. - - - Niemniej panowie nie zamierzali przerobić auta na części zamienne czy też opchnąć go gdzieś na wschodzie, ale kulturalnie zaproponowali właścicielowi, że je oddadzą i to za śmieszne 4 tys. dolarów. - - - 23 sierpnia ad 2007 w Areszcie śledczym przy ul. Wolanowskiej 120 w Radomiu, w jednej z cel przebywał Henryk Niewiadomski. Odliczał dni do wyjścia na wolność, aż pewna informacja od jednego z klawiszy, zwaliła go dosłownie z nóg. Jego syn, Paweł, został postrzelony. - - - Jarosław S., czyli sławny Masa wspomina, że Czarek był bokserem, a poza tym prawdziwym ulicznym wojownikiem. Twierdzi nawet, że Czarek, cytuję, „wychlastał po pysku Gołotę”. Możemy sobie zatem wyobrazić, że był to naprawdę silny i odważny chłop. A jednak, przynajmniej ze wspomnień Dziada, wyłania się człowiek zagubiony, zahukany, zastraszony przez własnego ojca Jacka Dreszcza, który potrzebuje opieki, jakiegoś drogowskazu, mentora. I tym wszystkim miał się właśnie stać Henryk. - - - Był 30 listopada 1997 roku, impreza andrzejkowa w dyskotece Acapulco w 20-tysięcznym wówczas miasteczku Wesoła, dziś dzielnica Warszawy. Tutaj przyjechało sześcioro znajomych, trzech młodych, dwudziestokilkuletnich mężczyzn oraz ich partnerki, aby sobie podensić na parkiecie. W pewnym momencie zaczęło się robić nieprzyjemnie. Ktoś kogoś potrącił, ktoś kogoś popchnął, nawiązała się ostra wymiana zdań, padły jakieś obraźliwe wyzwiska. Oczywiście jedna strona będzie się upierała przy tym, że to ją sprowokowano, druga będzie utrzymywać to samo, a przecież w istocie nie ma to żadnego znaczenia. Istotny w tej historii jest dalszy rozwój wypadków. W materiale cytuję fragmenty z wywiadu z Henrykiem Niewiadomskim: „Dziad domniemany” autorstwa Tomasza Lengrena, „Alfabet Mafii” odc. 7. "Wołomin" oraz odcinki serialu dokumentalnego "Miasto gniewu" z 10.10.2017 i 24.10,2017, no i naturalnie książkę Henryka Niewiadomskiego "Świat według Dziada". Pozostałe źródła: https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://classic.wyborcza.pl/archiwumG... https://dziennikpolski24.pl/wojna-gan... https://vod.tvp.pl/informacje-i-publi... https://vod.tvp.pl/informacje-i-publi...


Jest to odcinek podkastu:
Podcast Kryminalny

W małych miasteczkach strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
A wśród nich zbrodnie. Jedne popełniane z żądzy pieniądza, inne z pożądania lędźwi. W miasteczkach wszyscy szepcą, a nikt nie wie. Gadają, podjudzają jednych na drugich. Plują na zdradę, sami zdradzając, wzdrygają się na inność, sami uważając się za lepszych.
Lachno jest takim miasteczkiem. Tam zbrodnia nie jest codziennością, ale kiedy się wydarza, jest rodzinną tragedią.
Leon Pawlak, dziś sierżant, a wtedy początkujący posterunkowy uczący się fachu, opowiada o swojej codziennej służbie.
Jeśli masz ochotę na dreszczyk, posłuchaj

Kategorie:
Kryminalne

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie