:: ::

Wracając do panowania cara Aleksego (1645-1676) autor charakteryzuje ówczesne granice państwa moskiewskiego oraz jego armię.

Ojciec Chmielnickiego zginął razem z Żółkiewskim w bitwie pod Cecorą. Bohdan Chmielnicki został wówczas wzięty do niewoli tureckiej, w której przebywał dwa lata. Po zwolnieniu z więzienia Chmielnicki przebywał jeszcze pewien czas na Krymie, gdzie wyrobił sobie osobiste stosunku z Tatarami, w tym z chanami. Król Władysław IV planował wojnę z Turcją i Tatarami i dwukrotnie rozmawiał na ten temat z dowódcami Kozaków rejestrowych, w tym z Chmielnickim. Chmielnicki zrozumiał, że król nie jest na tyle stanowczy, aby do tej wojny doprowadzić. Wojnie sprzeciwiali się magnaci wołyńscy, którzy nie chcieli utrzymywać wielkiej armii Kozaków rejestrowych, którą trzeba by było w przypadku tej wojny wystawić. Wtedy Chmielnicki zdecydował się na sojusz z Tatarami (z którymi Kozacy wcześniej cały czas walczyli).

Król Władysław IV przebywał na Litwie, ale ruszył do Warszawy. Zatrzymał się jednak w Mereżu (gdzie mieszkała jego wieloletnia kochanka) i wydał rozkaz, aby wojska polskie na Ukrainie nie podejmowały walki z Chmielnickim, lecz się wycofywały. Hetmani (Potocki i Kalinowski) zrobili jednak odwrotnie: podzielili wojska na trzy części i wysłali przeciwko Chmielnickiemu. Najbardziej doświadczona część została przez Chmielnickiego rozbita nad Żółtymi Wodami. Kozacy rejestrowi, którzy płynęli Dnieprem przeszli na stronę Chmielnickiego. Reszta, dowodzona przez hetmanów poniosła klęskę pod Korsuniem. W tym momencie umarł król.

Odtworzone wojsko polsko (kwarciane) poniosło kompromitującą klęskę pod Korsuniem (po jednym dniu walki dowodzący regimentarze uciekli z pola walki).

Nowym królem został wybrany Jan Kazimierz, który ma złą opinię w polskiej historiografii.

W 1649 roku Wiśniowiecki (ze swoimi prywatnymi wojskami oraz z częścią wojsk rządowych) osadził się w Zbarażu na zachodnim Podolu i wytrzymał kilkutygodniowe oblężenie wojsk kozacko-tatarskich. Jan Kazimierz, który poszedł na odsiecz Wiśniowieckiemu, pod Zborowem stoczył potyczkę z siłami Chmielnickiego (którą przegrał), ale zapłacił wojskom tatarskim dużą sumę pieniędzy i ci wycofali się z bitwy. Chmielnicki musiał podpisać wówczas ugodę z królem.

To dało królowi czas na zbudowanie nowej armii. W 1651 roku wojna została wznowiona. Doszło do jednej bitwy - trzydniowej bitwy pod Beresteczkiem, która została wygrana. Król wrócił do Warszawy, a wojsko dowodzone przez Jeremiego Wiśniowieckiego ścigało resztki armii kozackiej. W toku tych działań Wiśniowiecki umarł nagle na jakąś zakaźną chorobę [pochowany został na Świętym Krzyżu niedaleko Kielc, dokąd sięgały jego posiadłości]. W tej sytuacji hetmani porozumieli się z Chmielnickim i zawarli z nim nową ugodę - pod Żwańcem (korzystniejszą dla Rzeczpospolitej niż ugoda Zborowska).

Wojna była jednak nadal kontynuowana.

Błędem jest traktowanie Powstania Chmielnickiego jako powstania chłopów ukraińskich z udziałem Kozaków. Ten błąd (narzucony historykom przez Stalina) wynika z pominięcia faktu, że Tatarzy, którzy od samego początku byli sojusznikami Chmielnickiego, w czasie walk w Ukrainie brali w jasyr ludność chłopską - mężczyzn, kobiety i dzieci. Wywożono ich na Krym albo do Egiptu i sprzedawano tam jako niewolników. Była to niewyobrażalna tragedia dla tych ludzi. Z tego powodu wykluczone było poparcie mas chłopskich dla Chmielnickiego. Chłopi, jeśli tylko mogli, to uciekali przed Chmielnickim i Tatarami. A jeśli im się nie udało, to wstępowali do armii Chmielnickiego, aby uniknąć wzięcia w jasyr (ale to nie chroniło ich rodzin przed strasznym losem).


Jest to odcinek podkastu:
Leszek Moczulski

Spojrzenie historyka, polityka, geopolityka, twórcy Konfederacji Polski Niepodległej.

Kategorie:
Polityka Wiadomości

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie