:: ::

W poprzednim odcinku opowiedziałem Wam o tym, dlaczego nie odszedłem z Kościoła. Dziś idę krok dalej i dzielę się tym, co pracuje w moim sercu najbardziej.

Tym, co je karmi i tym co to znaczy, że noszę w sobie coś, co nazywam katolicką tożsamością. Ale też rzeczami, które od dzieciństwa wiele razy słyszałem w przestrzeni kościelnej, z którymi się nie zgadzam.

Jest we mnie wdzięczność za różnorodność ludzi - wierzących, niewierzących i poszukujących. Uważam ją za ogromną wartość i staram się słuchać ludzi inaczej myślących i otwierać się na wymianę tego, co w nas najlepsze.

Jest też we mnie niezgoda na oceniające podejście do osób, które dokonały apostazji, patrzenie z poczuciem wyższości na chrześcijan innych wyznań i ateistów. I nazywanie błądzącymi wyznawców innych religii.

I w końcu jest we mnie radość z wciąż zmieniającej się rzeczywistości. Nawet jeśli oznacza to koniec Kościoła, jaki do tej pory znaliśmy. Wierzę, że to Duch Święty potrząsa nami i zaprasza nas do odkrywania nowych dróg.

Zapraszam do wspólnego przejścia kolejnego kawałka drogi w poszukiwaniach tego, co najpiękniejsze.

Jest to odcinek podkastu:
Wiara wątpiących

Myśl o tym, żeby stworzyć tę nową przestrzeń chodziła za mną od wielu miesięcy.

Ale za każdym razem, kiedy do mnie wracała, odpychałem ją od siebie. Czułem, że powinienem to zrobić, ale wygrywał we mnie lęk.

Bo odsłaniać w internecie to co najbardziej intymne i najważniejsze, to wielkie ryzyko.

Ale mimo moich uników i szukania wymówek, coś w środku nie dawało mi spokoju. Z miesiąca na miesiąc coraz mocniej czułem, że to jest coś, od czego nie mogę uciekać.

Za dużo ludzi traci nadzieję, za dużo osób czuje bezsilność i rozpacz, żebym mógł pozostać bezczynny.

Za dużo też dostaję dobra na swojej drodze, żeby się nim nie dzielić.

Ostatecznie odpowiedź przyszła pod koniec grudnia, kiedy wyjechałem na kilka dni do domku w górach w lesie na uboczu, żeby pobyć w ciszy i się w nią wsłuchać.

Tak narodził się podcast „Wiara wątpiących. W poszukiwaniu światła i wewnętrznej wolności”.

Z drżeniem serca, ale i z wielką nadzieją, zapraszam Was do wspólnej drogi. I szukania światła. Nawet wtedy, kiedy ciemność wydaje się obezwładniać.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie