:: ::

“Kiepsko spała. Może ze strachu, że zaśpi, a może dlatego, że w tym wieku po prostu śpi się nie za dobrze.

Lekarza miała na dziesiątą, lecz autobus o wpół do ósmej i to do niego trzeba się dopasować. Jeszcze na przystanku ta chwila lęku, że jednak nie przyjedzie, nie zatrzyma się, ale wreszcie go widać, wyjeżdża zza zakrętu. Trzeba zadrzeć wysoko nogę, jeszcze trochę, wtaszczyć siatkę, dzień dobry, trzasnąć drzwiami, bilet poproszę, proszę, i można poszukać miejsca. Sprawdzić w torbie czy wszystko się wzięło. Portfel. Legitymacja emeryta. Kanapki. Leki. Napój. Bo przygotować się należy jak do wyprawy, a cała wizyta to 15 minut. Potem trzeba jakoś doczekać autobusy z powrotem.

- Zawsze jeszcze do apteki wejdę. Do sklepu, ale dużo nie kupuję bo nie mogę dźwigać, mówi i zagląda do siatki ustawionej między nogami, coś tam poprawia - a później to już nie ma co robić, trzeba iść na autobus

- A kiedy ten autobus?

- Zaraz, zaraz przyjedzie.

Patrzę na rozkład. Najbliższe “zaraz” będzie za godzinę i dwadzieścia minut.”

To cytat z książki Olgi Gitkiewicz pod tytułem “Nie zdążę”.

Jeżeli mieszkasz w mieście to z dużym prawdopodobieństwem poczułeś współczucie dla bohaterki opisanej historii. Natomiast, jeżeli mieszkasz na wsi lub w małym mieście to Twoje myśli są prawdopodobnie odmienne. Możesz się z nią utożsamiać, albo wręcz zazdrościć, że ten autobus w ogóle jest.

W tym odcinku wracamy do tematu komunikacji autobusowej. Tym razem korzystając z doświadczenia mojego gościa, chciałbym, aby punktem wyjścia do rozmowy były połączenia autobusowe organizowane przez województwa.

Moim gościem jest Pan Piotr Rachwalski, były prezes Kolei Dolnośląskich, czyli wojewódzkiego przewoźnika kolejowego, a obecnie szef PKS Słupsk.


Jest to odcinek podkastu:
Na dobrym torze

Podcast o zrównoważonym transporcie i mobilności

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie