:: ::

Od chwili wprowadzenia 500+ kilka lat temu, ten i ów, a przyznam się, że ja także, patrzymy na kobiety z dziećmi jak na skarbonki, do których co miesiąc wpada kasa z podatków wszystkich obywateli. Oczywiści niezasłużona! 500+ + 500+... Żyć nie umierać. Ale od pewnego czasu, gdy prezes ujeżdża po Polsce i wygłasza swoje wizje na temat kobiet, a jak wiadomo cnoty niewieście są mu doskonale znane, moja optyka wyraźnie się zmieniła. Teraz, gdy  widzę w pobliżu kobietę, to zachodzę w głowę, czy pani "daje w szyję" czy jest może jakaś inna przyczyna bezdzietności? Geniusz prezesa, który tak o! pstryknięciem palców zmienia publiczną narrację w danym temacie, jest nie do przecenienia. Widocznie kobieta-skarbonka przestała mu się podobać. A może darmowa kasa się kończy, albo prezes ma inny pomysł. Tymczasem wspomniani ten i ów, a przyznam się, że ja także, patrzymy teraz na kobiety jak na dające w szyję, zwłaszcza te przed 25 rokiem życia. Ale nie tylko.

A jak to jest z mężczyznami? Wspomnę tylko, a nie było to jednorazowe wydarzenie,  jak brat małego, w Magdalence z Kiszczakiem nie wylewali za kołnierz. Wzrok zamglony, kieliszki w górze, na ustach "Kiszczakuńciu, my was do pierdla nie zamkniemy. Buźka." To ten moment przeszedł do historii, jako "Układ z Magdalenki". Chyba? Nieważne! W każdym bądź razie wódeczka nie przeszkodziła w spłodzeniu córki bratu małego, więc co do mężczyzn z tym "dawaniem w szyję" to bez przesady! Zresztą od chwili urodzin prezes ciężko znosił jak siostrzenica wołała do niego "wuju" ale to tylko tak na marginesie. Sam prezes niestety nie poznał, co to płacz dziecka nad ranem. On pewnego pamiętnego dnia odsypiał do południa, co mu uniemożliwiło bycie aresztowanym. To wtedy podjął decyzję, żeby poświęcić się na amen. Stan wojenny na ponad 30 lat odsunął realizację planów prezesa "ojczyzny dojnej". Z rozpaczy plątał się pod komisariatami Milicji Obywatelskiej, tworzył wizje i czekał aż go aresztują. Nie aresztowali. Poświęcał się więc dale i pił.

I dlatego mu wierzę, gdy wykazuje związek alkoholu i braku dzieci niż daje 500+, bo przecież przeżył to sam i wie, co mówi.

A w ogóle, to jego wizje robią się niebezpieczne. Znowu wpieklił, dla własnej radości, Niemców i to do tego kosztem bezpieczeństwa kraju. Czy ktoś w PiS-ie zrobi z tym coś?! Nie zrobi? Prezes rządzi, prezes radzi, prezes nigdy Polski nie zdradzi.



Jest to odcinek podkastu:
Znacie? To posłuchajcie!

Głosy, głosy, głosy...

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie