:: ::

Lwów jest nasz i tylko nasz, powinien wrócić do Polski i Ukraińcy mają nam natychmiast oddać naszemiasto - to najnowszy pomysł niejakiej działaczki pro-life Kai Godek. Niestety inicjatorka nie precyzuje w jakiej roli teraz postanowiła wystąpić, czy Ukraińcy mają nam oddać to rdzennie polskie miasto wraz z przyległymi ziemiami, czy tylko wystarczy korytarz eksterytorialny? I co zrobić jeśli indagowani wybuchną gromkim i szyderczym śmiechem? Czy wówczas należy im przypomnieć o niedawnych imigrantach przyjętych przez rząd Morawieckiego i niewdzięczności Ukraińców za tę podziwianą na świecie polską szlachetność? A Lwów nam się po porostu należy.

A może marzy się pani Godek najazd na Lwów z pieśnią na ustach "co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy"? Tak czy inaczej ta pani ma ogromne parcie na szkło i co o nie przycichnie, to wyskakuje jak ten Filip z konopi z coraz to nowym, szokującym pomysłem. Niestety, te jej pomysły są coraz głupsze.


Jest to odcinek podkastu:
Znacie? To posłuchajcie!

Głosy, głosy, głosy...

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie