:: ::

Powiedziała Dominika Klara Polonis , polonistka, reporterka,dziennikarka z Lublina, pracująca z aparatem fotograficznym i z mikrofonem, a dziś gość audycji Pawła Bobołowicza prowadzonej z Lublina.

Dominika Klara Polonis :

Zawsze mi się wydawało, że dziennikarz powinien być w miejscu, gdzie coś się dzieje. Dlatego jak wybuchła na przykład pandemia Covid-19 wiedziałam, że będę właśnie na pierwszej linii tej choroby, między innymi w szpitalach. Tak samo wiedziałam, że jeżeli wybuchnie wojna w Ukrainie, prędzej czy później będę chciała tam pojechać, żeby pokazać to, co tam się dzieje. Dziennikarz czy fotoreporter powinien być zawsze tam, gdzie coś się dzieje, mieć kontakt z tymi ludźmi i pokazywać to, co dzieje się praktycznie kilkadziesiąt kilometrów od nas.


Olga Siemaszko , szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawia najświeższe informacje z Białorusi oraz prezentuje rozmowę z Pawłem Łatuszką białoruskim politykiem, dyplomatą i inicjatorem Narodowego Zarządu Kryzysowego, na temat rosyjskich przymusowych deportacje ukraińskich dzieci, które także trafiają do ośrodków na terenie państwa ciągle przebywającego pod kontrolą reżimu Łukaszenki.

Paweł Łatuszka :

Mamy dane o tym, że w ubiegłym roku na Białoruś było sprowadzone co najmniej 1050 dzieci z Ukrainy. Dzieci są w ośrodku, bez rodziców i opiekunów. Wiemy o tym, że to są dzieci w wieku od 6 do 15 lat. To są dzieci, które mieszkały na terytorium Ukrainy i oczywiście mają obywatelstwo ukraińskie. To wszystko potwierdza naszą tezę o tym, że na terytorium Białorusi, przy współudziale reżimu Łukaszenki, osobiście Łukaszenki i mamy na to odpowiednie dokumenty potwierdzające tę tezę, są organizowane przestępstwa wojenne związane z deportacją dzieci z Ukrainy.

 

Relacja ze Lwowa Jaśminy Nowak , Jana Brewczyńskiego i Wojciecha Jankowskiego , w przeddzień ich wspólnego wyjazdu do Kijowa.

Jasmina Nowak :

Dotarłam do Lwowa wczoraj. Bardzo się cieszę, bo nie ukrywam, że już od kilku miesięcy myślałam o takiej podróży na Ukrainę. Lwów dla mnie jest miejscem na mapie zupełnie wyjątkowym. Kiedy kilka lat temu byłam tu po raz pierwszy, nie ukrywam, że absolutnie się zakochałam w tym mieście pod względem architektonicznym, ale także jeżeli chodzi o taki zasób ludzki. Teraz, będąc we Lwowie, oczywistym jest dzisiaj, że to państwo jest ogarnięte wojną, ale tutaj we Lwowie tej wojny nie czuć. 

Wojtek Jankowski wyemitował swoją rozmowę ze S ławomirem Brotajem wiceprezesem Fundacji EMES i Przyjaciele, którą nagrał na wielkanocnym spotkaniu Katolickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku we Lwowie.

Sławomir Brotaj :

Nasza fundacja od początku wybuchu wojny jest na Ukrainie. Nie mogliśmy stać obojętnie wobec takiej wielkiej tragedii. Od pierwszego dnia wojny pomagamy Ukrainie w tych jej ciężkich czasach. Natomiast teraz zostaliśmy zaproszeni i jest nam niezmiernie miło, ponieważ ten wyjazd był do naszych Rodaków mieszkających na Ukrainie. To dla nas wielka lekcja, wielka lekcja pokory, wielka lekcja patriotyzmu. Jesteśmy niezmiernie wzruszeni tym spotkaniem i rozmowami z tymi ludźmi. Wrócimy do domu naładowani wielką energią, z wielkimi emocjami i obiecujemy, że jako fundacja na pewno tutaj wrócimy do Polaków we Lwowie i na Ukrainie.

 


 


Jest to odcinek podkastu:
Radio Wnet

Bądź na bieżąco z treściami publikowanymi na portalu wnet.fm. Nie przegap najbardziej aktualnych wywiadów z ludźmi kultury, politykami, ekspertami od geopolityki i spraw międzynarodowych. To tutaj możesz odsłuchać rozmów z takich audycji jak Poranek Wnet, Popołudnie Wnet czy Kurier w Samo Południe.

Zachęcamy też do słuchania Radia Wnet na żywo!

Słuchasz? Oglądasz? Wspieraj!
zrzutka.pl/wnet

Wszystkie programy przygotowywane są przez nasz zespół dziennikarzy.

Kategorie:
Polityka Wiadomości

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie