:: ::

Marek Tulliusz Cyceron, starożytny rzymski mąż stanu i uczony z I wieku p.n.e., przywołał kupca z Rodos w swoim traktacie De officiis z 44 r. p.n.e., przedstawiając następujący dylemat:

W czasie głodu i niedostatku na wyspie Rodos, ceny zboża znacznie wzrosły, zarabiali więc ci, którzy mieli zapasy. Jeden z kupców przywiózł duży ładunek zboża. Podczas swojej podróży statkiem wypełnionym zbożem, widział statki innych kupców zmierzające z dużymi ładunkami zboża w kierunku Rodos. Co ma zrobić w kupiec? Czy ma sprzedać swoje zboże po cenie wyższej, kryzysowej i dobrze zarobić? Czy może powinien poinformować mieszkańców wyspy, że zmierzają do nich nowe dostawy, niedługo cena spadnie i wtedy sprzedać swój zapas, po niższej cenie? Mowa jest tu o człowieku  mądrym i dobrym.

Cyceron przywołał opinie Diogenesa z Babilonu, wybitnego stoika o wysokim autorytecie oraz Antypatera jego ucznia, człowieka o wielkiej przenikliwości. Według Antypatera informacje powinny być dostępne, aby kupujący mógł wiedzieć o wszystkim, o czym wie sprzedający. Inna była opinia Diogenesa, który uważał, że sprzedawca jest zobowiązany do ujawnienia tylko tych wad swoich towarów w zakresie, w jakim wymaga tego prawo oraz przeprowadzenia transakcji bez oszustwa na wadze, jakości itp. Przy zachowaniu tych warunków sprzedawca może sprzedać za cenę, jaką uda mu się uzyskać od kupujących. Kupiec bowiem argumentuje: „Przywiozłem mój ładunek, wystawiłem go na sprzedaż, sprzedaję moje zboże nie drożej niż inni, czasem nawet taniej, ponieważ moja dostawa zwiększyła podaż. Co w tym niewłaściwego?"

Po drugiej stronie pojawia się rozumowanie Antypatera: "Kupiec powinien kierować się dobrem ludzkości i służyć społeczeństwu ludzkiemu, dobro wspólne powinno być jego dobrem i dlatego nie może on ukrywać przed współobywatelami, że czasy niedostatku się kończą, a zboże niedługo stanieje.”

Być może Diogenes odpowiedziałby w następująco sposób: "Czym innym jest ukrywać, a czym innym nie mówić. (...)"Tak, rzeczywiście, natura ustanawia wspólnotę interesów między ludźmi. Pamiętam o tym. Ale czy ta wspólnota interesów jest taka, że nie można mieć nic własnego? Jeśli tak jest, to rzeczywiście wszystko powinno być dawane, a nie sprzedawane".

 

To moje dość swobodne i fabularyzowane tłumaczenie, mam nadzieję, oddające istotę dylematu. Poszukiwacze znajdą oryginalny tekst łaciński i jego angielski przekład m.in tutaj: Projekt Gutenberg eBook de officiis, autorstwa Cicero

Kontakt:
sbs-training.pl
pdu@sbs-training.pl


Jest to odcinek podkastu:
O negocjacjach praktycznie

Cieszę się, że tu jesteś!

Ten kanał wspiera praktykujących negocjatorów w ich przygotowaniach do
nadchodzących negocjacji.

Opowiadam na nim o typowych i nietypowych postawach negocjacyjnych, o
tym jak radzić sobie z sytuacjami potencjalnie trudnymi i jak wzbogacać
własny arsenał negocjacyjny.

Jestem przekonany, że niezależnie od posiadanych kwalifikacji
negocjacyjnych, znajdziesz tu dla siebie coś nowego albo przypomnisz
sobie coś dawno nie używanego.

Zadbałem o to, by co tydzień trafiała do Ciebie negocjacyjna podpowiedź.

Kategorie:
Edukacja

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie