Crash Board
Grasz z rodziną w gry planszowe?
Masz dzieci, które kupują gry oczami i twoim portfelem?
Nie kupuj planszowego kota w worku. Zapraszamy do podcastu o grach planszowych Crash Board, w którym opowiemy o grach planszowych z perspektywy taty gracza, wieloletniego planszowego zapaleńca i kolekcjonera gier, a także jego 12 letniej córki pasjonatki gier i miłośniczki zwierząt wszelakich. Posłuchaj co my myślimy o grach i zdecyduj samodzielnie czy dana gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
Nasz podcast o grach planszowych Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 12-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy dla Was listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Zapraszamy gości z planszówkowej społeczności, by dorzucili swoje przemyślenia o omawianej grze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub zaproponować grę, o której mamy opowiedzieć w podcaście napisz na: crashboardpodcast@gmail.com lub odezwij się na naszym facebookowym profilu lub instagramie.
Kolejnych odcinków spodziewaj się co dwa tygodnie.
Maciek i Hania
15: My little SCYTHE
2023-02-26 18:27:37
"Wielka gra, dla małych i dużych.” Wiecie jak to jest, najpierw Was to hobby wciąga, kiedy macie czas grać w gry planszowe, co wtorek w pubie lub u znajomych. Potem pojawiają się dzieci, ale nadal dajecie radę chociaż coraz rzadziej i tytuły jakby lżejsze, bo nie ma czasu się uczyć. Potem znajomi, także lądują w pieluchach i nagle gry zaczynają się kurzyć na półce zamiast lądować na stole. Mija kilka lat, czekacie, aż Wasze dzieci będą na tyle duże by w domu grać z nimi w planszówki. I nawet gracie, ale albo Wy zasypiacie po chwili bo to w sumie kolejna wersja memory, albo Wasze dziecko co chwilę wybiega z pokoju, bo ta gra nie mu nie pasuje. -Nudy tato! lub -Nie rozumiem tej gry. To zazwyczaj obelgi, które lecę z młodocianych ust w kierunku generalnym rodzica, który się jara, że zagra w coś ciut rozbudowanego. Na szczęście są gry, które mechanicznie nie zawiodą dorosłych, a wizualnie przykują do planszy młodszych. W dzisiejszym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board , opowiemy o takiej właśnie grze o My little scythe lub Mojej małej kosie , wydanej w Polsce przez wydawnictwo Phalanx . Moja małą kosa luźno inspiruje się grą Scythe. To w gruncie rzeczy action selection, z możliwością rozbudowy akcji oraz wszczęcia bitwy na ciasta... Hę? Tak, gra jest cukierkowo zilustrowana, zbieramy jabłka i kryształy magii, musimy uważać, na nasz poziom przyjaźni.Gdy jest zbyt niski, nie możemy zdobywać trofeów, a wygrywa to królestwo, które jako pierwsze zdobędzie 4 trofea w 8 konkurencjach. Wykonujemy misje, dostarczamy towary, pieczemy ciasta, rzucamy czary i walczymy do ostatniego okruszka szarlotki. Dużo opcji? Tak, nie ma nudy. A jak ta gra wygląda? Gra jest wykonana na 5 z plusem. Większość gier dla dorosłych nie zbliża się poziomem wykonania do Mojej małej kosy. Czy jakość wykonania poszła razem z jakością rozgrywki, posłuchajcie co na ten temat myślimy: my, prowadzący podcast o grach planszowych Crash Board , ale także przedstawiciele dwóch frontów, rodzic i dziecko. Nie tylko my opowiemy o tej grze, także ekipa z GryfGra dorzuci swoje trzy grosze. My ze swojej strony bardzo zapraszamy do wejścia na ich stronę gryfgra.pl , gdzie znajdziecie mnóstwo recenzji gier planszowych. Posłuchajcie także, podcastu EHA planszówek , który współtworzą. Małą kosę wybraliście Wy, w naszym planszówkowym pojedynku, który wrzucamy co 2 tygodnie w czwartki na naszym instagramowym koncie. Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board , jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra My little Scythe to gra dla od 1 do 6 osób. Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 45 minut. Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board . Zapraszamy Was w czwartek 02 marca 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku. Razem tworzymy ten podcast . -Maciek PS. Gra pochodzi z kolekcji własnej.
"Wielka gra, dla małych i dużych.”
Wiecie jak to jest, najpierw Was to hobby wciąga, kiedy macie czas grać w gry planszowe, co wtorek w pubie lub u znajomych.
Potem pojawiają się dzieci, ale nadal dajecie radę chociaż coraz rzadziej i tytuły jakby lżejsze, bo nie ma czasu się uczyć.
Potem znajomi, także lądują w pieluchach i nagle gry zaczynają się kurzyć na półce zamiast lądować na stole.
Mija kilka lat, czekacie, aż Wasze dzieci będą na tyle duże by w domu grać z nimi w planszówki.
I nawet gracie, ale albo Wy zasypiacie po chwili bo to w sumie kolejna wersja memory, albo Wasze dziecko co chwilę wybiega z pokoju, bo ta gra nie mu nie pasuje.
-Nudy tato!
lub
-Nie rozumiem tej gry.
To zazwyczaj obelgi, które lecę z młodocianych ust w kierunku generalnym rodzica, który się jara, że zagra w coś ciut rozbudowanego.
Na szczęście są gry, które mechanicznie nie zawiodą dorosłych, a wizualnie przykują do planszy młodszych.
W dzisiejszym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board, opowiemy o takiej właśnie grze o My little scythe lub Mojej małej kosie, wydanej w Polsce przez wydawnictwo Phalanx.
Moja małą kosa luźno inspiruje się grą Scythe.
To w gruncie rzeczy action selection, z możliwością rozbudowy akcji oraz wszczęcia bitwy na ciasta...
Hę?
Tak, gra jest cukierkowo zilustrowana, zbieramy jabłka i kryształy magii, musimy uważać, na nasz poziom przyjaźni.Gdy jest zbyt niski, nie możemy zdobywać trofeów, a wygrywa to królestwo, które jako pierwsze zdobędzie 4 trofea w 8 konkurencjach.
Wykonujemy misje, dostarczamy towary, pieczemy ciasta, rzucamy czary i walczymy do ostatniego okruszka szarlotki.
Dużo opcji?
Tak, nie ma nudy.
A jak ta gra wygląda?
Gra jest wykonana na 5 z plusem.
Większość gier dla dorosłych nie zbliża się poziomem wykonania do Mojej małej kosy.
Czy jakość wykonania poszła razem z jakością rozgrywki, posłuchajcie co na ten temat myślimy: my, prowadzący podcast o grach planszowych Crash Board, ale także przedstawiciele dwóch frontów, rodzic i dziecko.
Nie tylko my opowiemy o tej grze, także ekipa z GryfGra dorzuci swoje trzy grosze.
My ze swojej strony bardzo zapraszamy do wejścia na ich stronę gryfgra.pl, gdzie znajdziecie mnóstwo recenzji gier planszowych.
Posłuchajcie także, podcastu EHA planszówek, który współtworzą.
Małą kosę wybraliście Wy, w naszym planszówkowym pojedynku, który wrzucamy co 2 tygodnie w czwartki na naszym instagramowym koncie.
Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra My little Scythe to gra dla od 1 do 6 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 45 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
Zapraszamy Was w czwartek 02 marca 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek.
To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku.
Razem tworzymy ten podcast.
-Maciek
PS. Gra pochodzi z kolekcji własnej.
Wiecie jak to jest, najpierw Was to hobby wciąga, kiedy macie czas grać w gry planszowe, co wtorek w pubie lub u znajomych.
Potem pojawiają się dzieci, ale nadal dajecie radę chociaż coraz rzadziej i tytuły jakby lżejsze, bo nie ma czasu się uczyć.
Potem znajomi, także lądują w pieluchach i nagle gry zaczynają się kurzyć na półce zamiast lądować na stole.
Mija kilka lat, czekacie, aż Wasze dzieci będą na tyle duże by w domu grać z nimi w planszówki.
I nawet gracie, ale albo Wy zasypiacie po chwili bo to w sumie kolejna wersja memory, albo Wasze dziecko co chwilę wybiega z pokoju, bo ta gra nie mu nie pasuje.
-Nudy tato!
lub
-Nie rozumiem tej gry.
To zazwyczaj obelgi, które lecę z młodocianych ust w kierunku generalnym rodzica, który się jara, że zagra w coś ciut rozbudowanego.
Na szczęście są gry, które mechanicznie nie zawiodą dorosłych, a wizualnie przykują do planszy młodszych.
W dzisiejszym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board, opowiemy o takiej właśnie grze o My little scythe lub Mojej małej kosie, wydanej w Polsce przez wydawnictwo Phalanx.
Moja małą kosa luźno inspiruje się grą Scythe.
To w gruncie rzeczy action selection, z możliwością rozbudowy akcji oraz wszczęcia bitwy na ciasta...
Hę?
Tak, gra jest cukierkowo zilustrowana, zbieramy jabłka i kryształy magii, musimy uważać, na nasz poziom przyjaźni.Gdy jest zbyt niski, nie możemy zdobywać trofeów, a wygrywa to królestwo, które jako pierwsze zdobędzie 4 trofea w 8 konkurencjach.
Wykonujemy misje, dostarczamy towary, pieczemy ciasta, rzucamy czary i walczymy do ostatniego okruszka szarlotki.
Dużo opcji?
Tak, nie ma nudy.
A jak ta gra wygląda?
Gra jest wykonana na 5 z plusem.
Większość gier dla dorosłych nie zbliża się poziomem wykonania do Mojej małej kosy.
Czy jakość wykonania poszła razem z jakością rozgrywki, posłuchajcie co na ten temat myślimy: my, prowadzący podcast o grach planszowych Crash Board, ale także przedstawiciele dwóch frontów, rodzic i dziecko.
Nie tylko my opowiemy o tej grze, także ekipa z GryfGra dorzuci swoje trzy grosze.
My ze swojej strony bardzo zapraszamy do wejścia na ich stronę gryfgra.pl, gdzie znajdziecie mnóstwo recenzji gier planszowych.
Posłuchajcie także, podcastu EHA planszówek, który współtworzą.
Małą kosę wybraliście Wy, w naszym planszówkowym pojedynku, który wrzucamy co 2 tygodnie w czwartki na naszym instagramowym koncie.
Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra My little Scythe to gra dla od 1 do 6 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 45 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
Zapraszamy Was w czwartek 02 marca 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek.
To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku.
Razem tworzymy ten podcast.
-Maciek
PS. Gra pochodzi z kolekcji własnej.
14: Radlands
2023-02-12 14:16:23
"Wojna, wojna nigdy się nie zmienia..." Witajcie w kolejnym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board . Żyjemy w ciekawych czasach. Pandemia, wojna, problemy z surowcami i energią. Co będzie dalej? Od zarania dziejów ludzkość obawiała się swojego końca, w mitologii nordyckiej jest ragnarok W religii chrześcijańskiej apokalipsa i ostateczny sąd nad ludzkością. Gdzie by nie zerknąć, w jaką religię, czy legendę, zawsze mamy początek i spektakularny koniec. Definitywny koniec, ale gdyby świat dalej się kręcił po apokalipsie, to jaki by był? Na to pytanie próbowało odpowiedzieć wielu pisarzy SF w swoich książkach. Inne media takie jak gry komputerowe pokazywały świat po wojnie atomowej (np. seria Fallout), wizja była przerażająca i smutna. Pustkowie, mutanci, ludzkość cofnięta technologicznie, skażone jedzenie i woda. Tylko nieliczni mieli dostęp do zaawansowanych artefaktów przeszłości. Film Mad Max z 1979r. także pokazywał świat zniszczony i strawiony ogniem wojny. Ocalali poruszali się po pustyni w opancerzonych pojazdach szukając schronienia lub łatwego łupu. Woda i paliwo miały tu największą wartość. W grze karcianej Radlands od Lucky Duck Games również dane nam będzie stoczyć bój o swój skrawek ziemi i wodę. Jako przywódca jednego z apokaliptycznych plemion odpieramy ataki wroga. Staramy się zniszczyć 3 obozy należące do przeciwnika, równocześnie chroniąc własne obozowiska. Naszym głównym surowcem jest woda, dzięki niej wystawiamy kolejnych obrońców naszych włości. Odpalamy wydarzenia, które zmienią oblicze tego konfliktu. Płacimy wodą naszym najemnikom, by ci dali się we znaki najeźdźcom. O grze Radlands właśnie rozmawiamy z Hanią w tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board. I fakt, że rozmawiamy o niej zawdzięczamy Wam drodzy słuchacze, gdyż to Wy wybraliście Radlands w planszówkowym pojedynku, który rozegrał się na naszym Instagramowym profilu. Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board , jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra Radlans to gra dwuosobowa. Jest przeznaczona dla graczy od 14 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 40 minut. Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie, Twojej rodziny czy znajomych. W tym odcinku gościnnie o grze Radlands kilka słów powiedzieli @kuba.boardgames oraz @hajlovski . Podcast o grach planszowych Crash Board tworzymy wspólnie z planszówkową społecznością i mam nadzieję, że takich gościnnych występów będzie więcej. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatnich dwóch tygodni. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: podcast Crash Board . Zapraszamy Was w czwartek 16 lutego 2023 , na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku. Razem tworzymy ten podcast. -Maciek PS. Gra pochodzi z kolekcji własnej.
"Wojna, wojna nigdy się nie zmienia..."
Witajcie w kolejnym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board.
Żyjemy w ciekawych czasach. Pandemia, wojna, problemy z surowcami i energią.
Co będzie dalej?
Od zarania dziejów ludzkość obawiała się swojego końca, w mitologii nordyckiej jest ragnarok
W religii chrześcijańskiej apokalipsa i ostateczny sąd nad ludzkością.
Gdzie by nie zerknąć, w jaką religię, czy legendę, zawsze mamy początek i spektakularny koniec.
Definitywny koniec, ale gdyby świat dalej się kręcił po apokalipsie, to jaki by był?
Na to pytanie próbowało odpowiedzieć wielu pisarzy SF w swoich książkach.
Inne media takie jak gry komputerowe pokazywały świat po wojnie atomowej (np. seria Fallout), wizja była przerażająca i smutna.
Pustkowie, mutanci, ludzkość cofnięta technologicznie, skażone jedzenie i woda. Tylko nieliczni mieli dostęp do zaawansowanych artefaktów przeszłości.
Film Mad Max z 1979r. także pokazywał świat zniszczony i strawiony ogniem wojny.
Ocalali poruszali się po pustyni w opancerzonych pojazdach szukając schronienia lub łatwego łupu.
Woda i paliwo miały tu największą wartość.
W grze karcianej Radlands od Lucky Duck Games również dane nam będzie stoczyć bój o swój skrawek ziemi i wodę.
Jako przywódca jednego z apokaliptycznych plemion odpieramy ataki wroga.
Staramy się zniszczyć 3 obozy należące do przeciwnika, równocześnie chroniąc własne obozowiska.
Naszym głównym surowcem jest woda, dzięki niej wystawiamy kolejnych obrońców naszych włości.
Odpalamy wydarzenia, które zmienią oblicze tego konfliktu.
Płacimy wodą naszym najemnikom, by ci dali się we znaki najeźdźcom.
O grze Radlands właśnie rozmawiamy z Hanią w tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board. I fakt, że rozmawiamy o niej zawdzięczamy Wam drodzy słuchacze, gdyż to Wy wybraliście Radlands w planszówkowym pojedynku, który rozegrał się na naszym Instagramowym profilu.
Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Radlans to gra dwuosobowa.
Jest przeznaczona dla graczy od 14 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 40 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie, Twojej rodziny czy znajomych.
W tym odcinku gościnnie o grze Radlands kilka słów powiedzieli @kuba.boardgames oraz
@hajlovski.
Podcast o grach planszowych Crash Board tworzymy wspólnie z planszówkową społecznością i mam nadzieję, że takich gościnnych występów będzie więcej.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatnich dwóch tygodni.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com. Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: podcast Crash Board.
Zapraszamy Was w czwartek 16 lutego 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku.
Razem tworzymy ten podcast. -Maciek
PS. Gra pochodzi z kolekcji własnej.
Witajcie w kolejnym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board.
Żyjemy w ciekawych czasach. Pandemia, wojna, problemy z surowcami i energią.
Co będzie dalej?
Od zarania dziejów ludzkość obawiała się swojego końca, w mitologii nordyckiej jest ragnarok
W religii chrześcijańskiej apokalipsa i ostateczny sąd nad ludzkością.
Gdzie by nie zerknąć, w jaką religię, czy legendę, zawsze mamy początek i spektakularny koniec.
Definitywny koniec, ale gdyby świat dalej się kręcił po apokalipsie, to jaki by był?
Na to pytanie próbowało odpowiedzieć wielu pisarzy SF w swoich książkach.
Inne media takie jak gry komputerowe pokazywały świat po wojnie atomowej (np. seria Fallout), wizja była przerażająca i smutna.
Pustkowie, mutanci, ludzkość cofnięta technologicznie, skażone jedzenie i woda. Tylko nieliczni mieli dostęp do zaawansowanych artefaktów przeszłości.
Film Mad Max z 1979r. także pokazywał świat zniszczony i strawiony ogniem wojny.
Ocalali poruszali się po pustyni w opancerzonych pojazdach szukając schronienia lub łatwego łupu.
Woda i paliwo miały tu największą wartość.
W grze karcianej Radlands od Lucky Duck Games również dane nam będzie stoczyć bój o swój skrawek ziemi i wodę.
Jako przywódca jednego z apokaliptycznych plemion odpieramy ataki wroga.
Staramy się zniszczyć 3 obozy należące do przeciwnika, równocześnie chroniąc własne obozowiska.
Naszym głównym surowcem jest woda, dzięki niej wystawiamy kolejnych obrońców naszych włości.
Odpalamy wydarzenia, które zmienią oblicze tego konfliktu.
Płacimy wodą naszym najemnikom, by ci dali się we znaki najeźdźcom.
O grze Radlands właśnie rozmawiamy z Hanią w tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board. I fakt, że rozmawiamy o niej zawdzięczamy Wam drodzy słuchacze, gdyż to Wy wybraliście Radlands w planszówkowym pojedynku, który rozegrał się na naszym Instagramowym profilu.
Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Radlans to gra dwuosobowa.
Jest przeznaczona dla graczy od 14 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 40 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie, Twojej rodziny czy znajomych.
W tym odcinku gościnnie o grze Radlands kilka słów powiedzieli @kuba.boardgames oraz
@hajlovski.
Podcast o grach planszowych Crash Board tworzymy wspólnie z planszówkową społecznością i mam nadzieję, że takich gościnnych występów będzie więcej.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatnich dwóch tygodni.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com. Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: podcast Crash Board.
Zapraszamy Was w czwartek 16 lutego 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku.
Razem tworzymy ten podcast. -Maciek
PS. Gra pochodzi z kolekcji własnej.
13:Challengers!
2023-01-29 12:04:08
"Bóg drużyny" Jesteście fanami jakiejś drużyny? Koszykarskiej, piłkarskiej, super-bohaterskiej? Uważacie, że lepiej byście nią zarządzali? Wybralibyście lepszych graczy, dokonalibyście lepszych transferów, niż władze Waszych ulubionych klubów? Macie szanse sprawdzić swoje umiejętności i zrealizować marzenia zarządzania drużyną w grze Challengers ! Od wydawnictwa Rebel. Właśnie o tej grze rozmawiamy z Hanią w tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board . I fakt, że rozmawiamy o niej zawdzięczamy Wam drodzy słuchacze, gdyż to Wy wybraliście Challengersów w planszowym pojedynku, który rozegrał się na naszym Instagramowym profilu. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych Crash Board , jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra Challengers! to gra dla od 1 do 8 osób. Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 45 minut. Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board . Zapraszamy Was w czwartek 02 lutego 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board , gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku. Razem tworzymy ten podcast. -Maciek PS. Omawianą grę pożyczyliśmy.
"Bóg drużyny"
Jesteście fanami jakiejś drużyny?
Koszykarskiej, piłkarskiej, super-bohaterskiej?
Uważacie, że lepiej byście nią zarządzali?
Wybralibyście lepszych graczy, dokonalibyście lepszych transferów, niż władze Waszych ulubionych klubów?
Macie szanse sprawdzić swoje umiejętności i zrealizować marzenia zarządzania drużyną w grze Challengers! Od wydawnictwa Rebel.
Właśnie o tej grze rozmawiamy z Hanią w tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board. I fakt, że rozmawiamy o niej zawdzięczamy Wam drodzy słuchacze, gdyż to Wy wybraliście Challengersów w planszowym pojedynku, który rozegrał się na naszym Instagramowym profilu.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Challengers! to gra dla od 1 do 8 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 45 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com. Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
Zapraszamy Was w czwartek 02 lutego 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku.
Razem tworzymy ten podcast.
-Maciek
PS. Omawianą grę pożyczyliśmy.
Jesteście fanami jakiejś drużyny?
Koszykarskiej, piłkarskiej, super-bohaterskiej?
Uważacie, że lepiej byście nią zarządzali?
Wybralibyście lepszych graczy, dokonalibyście lepszych transferów, niż władze Waszych ulubionych klubów?
Macie szanse sprawdzić swoje umiejętności i zrealizować marzenia zarządzania drużyną w grze Challengers! Od wydawnictwa Rebel.
Właśnie o tej grze rozmawiamy z Hanią w tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board. I fakt, że rozmawiamy o niej zawdzięczamy Wam drodzy słuchacze, gdyż to Wy wybraliście Challengersów w planszowym pojedynku, który rozegrał się na naszym Instagramowym profilu.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Challengers! to gra dla od 1 do 8 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 45 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com. Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
Zapraszamy Was w czwartek 02 lutego 2023, na Instagramowe konto podcastu o grach planszowych Crash Board, gdzie odbędzie się kolejny planszówkowy pojedynek. To Wasze głosy zdecydują o jakiej grze porozmawiamy w następnym odcinku.
Razem tworzymy ten podcast.
-Maciek
PS. Omawianą grę pożyczyliśmy.
12: 7 Cudów Świata: Architekci
2023-01-15 10:55:37
"8 Cud Świata?" Znacie grę planszową 7 Cudów Świata ? Czy tak jak tysiące innych osób uwielbiacie ją? Ja nie. Wręcz nie cierpię. Grałem bardzo dawno temu i zanim zagrałem nasłuchałem się jaka to super, najlepsza gra i na pewno się w niej zakocham. Zagrałem i okazało się, że ta planszówka w moim typie nie jest. Draft kart – ok, czyli wybieramy karty z pewnej puli i podajemy dalej. Zupełnie nieintuicyjne efekty kart nauki i kilka innych kwestii spowodowały, że już nigdy do 7 Cudów nie usiadłem. Hype nie sprostał rzeczywistości. I tu pojawiacie się Wy drodzy słuchacze i słuchaczki, internetowa planszówkowa społeczności. Dzięki zmianach w formacie podcastu o grach planszowych Crash Board, to Wy na naszym koncie na Instagramie wybieracie o jakiej grze mamy opowiedzieć z Hanią w następnym odcinku. Z 2 gier Splendor: Pojedynek i właśnie 7 Cudów Świata: Architekci wybraliście tą ostatnią. Ku uciesze Hani, która nie paliła się do grania w Splendor, ja już byłem po kilku partiach w Architektów więc również się ucieszyłem, gdyż ta wersja jest inna. Zasady wyczyszczono i gdzie się dało uproszczono. Karty nauki przestały być zagadką samą w sobie. Gra zyskała również nowy odświeżony wygląd. Czy te wszystkie zmiany wyszły 7 Cudom na dobre, czy ta gra jest tak dobra jak się słyszy? Czy tym razem Hype blednie przy zderzeniu z rzeczywistą grą? Posłuchajcie tego odcinka, posłuchajcie o grze, którą sami wybraliście. Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra 7 Cudów Świata: Architekci od wydawnictwa Rebel to gra dla od 2 do 7 osób. Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 25 minut. Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. -Maciek PS. Gra była pożyczona.
"8 Cud Świata?"
Znacie grę planszową 7 Cudów Świata?
Czy tak jak tysiące innych osób uwielbiacie ją?
Ja nie.
Wręcz nie cierpię.
Grałem bardzo dawno temu i zanim zagrałem nasłuchałem się jaka to super, najlepsza gra i na pewno się w niej zakocham.
Zagrałem i okazało się, że ta planszówka w moim typie nie jest.
Draft kart – ok, czyli wybieramy karty z pewnej puli i podajemy dalej.
Zupełnie nieintuicyjne efekty kart nauki i kilka innych kwestii spowodowały, że już nigdy do 7 Cudów nie usiadłem.
Hype nie sprostał rzeczywistości.
I tu pojawiacie się Wy drodzy słuchacze i słuchaczki, internetowa planszówkowa społeczności.
Dzięki zmianach w formacie podcastu o grach planszowych Crash Board, to Wy na naszym koncie na Instagramie wybieracie o jakiej grze mamy opowiedzieć z Hanią w następnym odcinku.
Z 2 gier Splendor: Pojedynek i właśnie 7 Cudów Świata: Architekci wybraliście tą ostatnią.
Ku uciesze Hani, która nie paliła się do grania w Splendor, ja już byłem po kilku partiach w Architektów więc również się ucieszyłem, gdyż ta wersja jest inna.
Zasady wyczyszczono i gdzie się dało uproszczono.
Karty nauki przestały być zagadką samą w sobie.
Gra zyskała również nowy odświeżony wygląd.
Czy te wszystkie zmiany wyszły 7 Cudom na dobre, czy ta gra jest tak dobra jak się słyszy?
Czy tym razem Hype blednie przy zderzeniu z rzeczywistą grą?
Posłuchajcie tego odcinka, posłuchajcie o grze, którą sami wybraliście.
Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra 7 Cudów Świata: Architekci od wydawnictwa Rebel to gra dla od 2 do 7 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 25 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gra była pożyczona.
Znacie grę planszową 7 Cudów Świata?
Czy tak jak tysiące innych osób uwielbiacie ją?
Ja nie.
Wręcz nie cierpię.
Grałem bardzo dawno temu i zanim zagrałem nasłuchałem się jaka to super, najlepsza gra i na pewno się w niej zakocham.
Zagrałem i okazało się, że ta planszówka w moim typie nie jest.
Draft kart – ok, czyli wybieramy karty z pewnej puli i podajemy dalej.
Zupełnie nieintuicyjne efekty kart nauki i kilka innych kwestii spowodowały, że już nigdy do 7 Cudów nie usiadłem.
Hype nie sprostał rzeczywistości.
I tu pojawiacie się Wy drodzy słuchacze i słuchaczki, internetowa planszówkowa społeczności.
Dzięki zmianach w formacie podcastu o grach planszowych Crash Board, to Wy na naszym koncie na Instagramie wybieracie o jakiej grze mamy opowiedzieć z Hanią w następnym odcinku.
Z 2 gier Splendor: Pojedynek i właśnie 7 Cudów Świata: Architekci wybraliście tą ostatnią.
Ku uciesze Hani, która nie paliła się do grania w Splendor, ja już byłem po kilku partiach w Architektów więc również się ucieszyłem, gdyż ta wersja jest inna.
Zasady wyczyszczono i gdzie się dało uproszczono.
Karty nauki przestały być zagadką samą w sobie.
Gra zyskała również nowy odświeżony wygląd.
Czy te wszystkie zmiany wyszły 7 Cudom na dobre, czy ta gra jest tak dobra jak się słyszy?
Czy tym razem Hype blednie przy zderzeniu z rzeczywistą grą?
Posłuchajcie tego odcinka, posłuchajcie o grze, którą sami wybraliście.
Nasz podcast o grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra 7 Cudów Świata: Architekci od wydawnictwa Rebel to gra dla od 2 do 7 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 25 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gra była pożyczona.
11: Wyścig z misiem, Myszkowanie, Beczka śmiechu
2022-12-31 11:08:22
"Beczka emocji" Święta, święta i po świętach. W 11 odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board, porozmawiamy o grach dla dzieci, o rodzinnych szybkich przyjemnościach i emocjach dzieci, gdy w grę wchodzi losowość. Bohaterów tego odcinka mamy aż trzech: Wyścig z misiem od wydawnictwa Rebel; Myszkowanie od Granny; Beczka śmiechu od Trefla. Wyścig z misiem pożyczyliśmy, reszta znalazła się pod choinką. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. W grę Wyścig z misiem zagra od 2 do 5 osób, a rozgrywka potrwa około 20 minut. W Myszkowaniu podglądać myszki przez okno może od 2 do 6 dzieci, zajmie im to również około 20 minut. Beczka śmiechu to rodzinna rozrywka dla od 2 do 4 graczy, gra się w nią 10-20 minut. Wszystkie wspomniane gry są dla dzieci od 5 roku życia. Co my o tych grach sądzimy? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. Od stycznia 2023 roku zmieniamy lekko koncepcję podcastu. Nowe odcinki będą pojawiać się co 2 tygodnie. Przed odcinkami na naszych profilach na Facebooku i Instagramie pojawi się pojedynek 2 gier. To Wy wybierzecie, o której z nich porozmawiamy w najnowszym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com. Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. Życzymy Wam Szczęśliwego Nowego Roku!!! -Maciek PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nawet jak są pożyczone. PPS. W tym odcinku jesteśmy trochę przeziębieni i ciut za szybko mówimy i seplenimy, wybaczcie nam tą chwilową niedyspozycję, kurujemy się i wracamy do pełni sił.
"Beczka emocji"
Święta, święta i po świętach.
W 11 odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board, porozmawiamy o grach dla dzieci, o rodzinnych szybkich przyjemnościach i emocjach dzieci, gdy w grę wchodzi losowość.
Bohaterów tego odcinka mamy aż trzech:
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
W grę Wyścig z misiem zagra od 2 do 5 osób, a rozgrywka potrwa około 20 minut.
W Myszkowaniu podglądać myszki przez okno może od 2 do 6 dzieci, zajmie im to również około 20 minut.
Beczka śmiechu to rodzinna rozrywka dla od 2 do 4 graczy, gra się w nią 10-20 minut.
Wszystkie wspomniane gry są dla dzieci od 5 roku życia.
Co my o tych grach sądzimy?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
Od stycznia 2023 roku zmieniamy lekko koncepcję podcastu.
Nowe odcinki będą pojawiać się co 2 tygodnie.
Przed odcinkami na naszych profilach na Facebooku i Instagramie pojawi się pojedynek 2 gier.
To Wy wybierzecie, o której z nich porozmawiamy w najnowszym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
Życzymy Wam Szczęśliwego Nowego Roku!!!
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nawet jak są pożyczone.
PPS. W tym odcinku jesteśmy trochę przeziębieni i ciut za szybko mówimy i seplenimy, wybaczcie nam tą chwilową niedyspozycję, kurujemy się i wracamy do pełni sił.
Święta, święta i po świętach.
W 11 odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board, porozmawiamy o grach dla dzieci, o rodzinnych szybkich przyjemnościach i emocjach dzieci, gdy w grę wchodzi losowość.
Bohaterów tego odcinka mamy aż trzech:
- Wyścig z misiem od wydawnictwa Rebel;
- Myszkowanie od Granny;
- Beczka śmiechu od Trefla.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
W grę Wyścig z misiem zagra od 2 do 5 osób, a rozgrywka potrwa około 20 minut.
W Myszkowaniu podglądać myszki przez okno może od 2 do 6 dzieci, zajmie im to również około 20 minut.
Beczka śmiechu to rodzinna rozrywka dla od 2 do 4 graczy, gra się w nią 10-20 minut.
Wszystkie wspomniane gry są dla dzieci od 5 roku życia.
Co my o tych grach sądzimy?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
Od stycznia 2023 roku zmieniamy lekko koncepcję podcastu.
Nowe odcinki będą pojawiać się co 2 tygodnie.
Przed odcinkami na naszych profilach na Facebooku i Instagramie pojawi się pojedynek 2 gier.
To Wy wybierzecie, o której z nich porozmawiamy w najnowszym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
Życzymy Wam Szczęśliwego Nowego Roku!!!
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nawet jak są pożyczone.
PPS. W tym odcinku jesteśmy trochę przeziębieni i ciut za szybko mówimy i seplenimy, wybaczcie nam tą chwilową niedyspozycję, kurujemy się i wracamy do pełni sił.
10: Księga cudów
2022-12-18 20:11:56
"Pudełko pełne pasji i przygody" Od zawsze uwielbiałem przygody, wciągające historie, chciałem ruszyć na szlak z Bilbo Bagginsem i stanąć oko w oko z prawdziwym smokiem. Tego szukałem w grach komputerowych czy planszowych. Za dzieciaka grałem w Magię i Miecz, miałem wszystkie dodatki, nawet ten co wysyłał Cię w odmęty kosmosu. Moja córka Hania, z którą prowadzę ten podcast o grach planszowych, także ma wyobraźnie, która łaknie przygody. Uwielbia Harrego Pottera, Wojowników ( to taka seria książek i komiksów z kotami) i Sowi Dom (ciekawy serial animowany dostępny na Disney plus). Chciałem ją wprowadzić w świat fabularnych gier planszowych, by scenariusz po scenariuszu razem ze mną była w centrum przygody. Na półce sporo gier planszowych tego typu: Gloomhaven: Szczęki Lwa, Magia i Myszy, Massive Darkness i wiele innych. Ale szczerze? Jeszcze nie, w niektórych tych grach zasady, a dokładnie ich ilość zabijają frajdę z gry dla 11-latki. Bałem się , że będę musiał czekać na zagranie z nią w ten typ gier jeszcze rok lub dwa. Jednak na nasz stół trafiła gra: Księga cudów od wydawnictwa Rebel. Proste zasady i nie do końca oczywista historia sprawiły, że w Hani serduszku pojawił się nowy zew przygody. I jeszcze to innowacyjne podejście, tytułowa księga jest planszą, rozkłada się, w środku jest cała kraina z żyjącymi w niej stworami. Miejsca i postacie 3-d rozkładają się jak w książkach dla dzieci. W miarę jak fabuła będzie się rozwijać, to samo spotka krajobraz w książce (która jest równocześnie planszą). Pojawią się nowe miejsca, nowe kreatury, otworzą ścieżki, cały ten świat żyje i zmienia się wraz z historią. Dzieciaki to widzą i wczuwają się jeszcze bardziej, jest to taka trochę wyprawa do Narni lub do krainy z Niekończącej się opowieści. Gra ma w sobie 6 scenariuszy, każdy można przejść trochę inaczej, co powoduje, że jest kilka rozgałęzień historii, a tym samym kilka zakończeń. Gdy skończyliśmy ostatni 6 scenariusz usłyszałem od Hani: -Nie sprzedawaj tej gry ok? Chce przejść ją jeszcze raz, ale tym razem inaczej. Poczuła zew przygody i coś czuję, że Magia i Myszy będą następne, wrota do przygody zostały otwarte. Pytanie czy w tej skierowanej do dzieciaków grze rodzic znajdzie coś dla siebie i czy w ogóle jest potrzebny? Posłuchaj o tym w tym odcinku podcastu. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra Księga cudów to gra dla od 1 do 4 osób. Jest przeznaczona dla graczy od 10 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 90 minut. (to oczywiście zależy od scenariusza, a tych jest 6, niektóre trwają 40min inne dłużej, te 90 minut to chyba maksymalny czas trwania scenariusza) Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. W każdym odcinku informujemy także o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com. Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. -Maciek PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
"Pudełko pełne pasji i przygody"
Od zawsze uwielbiałem przygody, wciągające historie, chciałem ruszyć na szlak z Bilbo Bagginsem i stanąć oko w oko z prawdziwym smokiem.
Tego szukałem w grach komputerowych czy planszowych.
Za dzieciaka grałem w Magię i Miecz, miałem wszystkie dodatki, nawet ten co wysyłał Cię w odmęty kosmosu.
Moja córka Hania, z którą prowadzę ten podcast o grach planszowych, także ma wyobraźnie, która łaknie przygody. Uwielbia Harrego Pottera, Wojowników ( to taka seria książek i komiksów z kotami) i Sowi Dom (ciekawy serial animowany dostępny na Disney plus).
Chciałem ją wprowadzić w świat fabularnych gier planszowych, by scenariusz po scenariuszu razem ze mną była w centrum przygody.
Na półce sporo gier planszowych tego typu:
Jeszcze nie, w niektórych tych grach zasady, a dokładnie ich ilość zabijają frajdę z gry dla 11-latki.
Bałem się , że będę musiał czekać na zagranie z nią w ten typ gier jeszcze rok lub dwa.
Jednak na nasz stół trafiła gra:
Księga cudów od wydawnictwa Rebel.
Proste zasady i nie do końca oczywista historia sprawiły, że w Hani serduszku pojawił się nowy zew przygody.
I jeszcze to innowacyjne podejście, tytułowa księga jest planszą, rozkłada się, w środku jest cała kraina z żyjącymi w niej stworami.
Miejsca i postacie 3-d rozkładają się jak w książkach dla dzieci.
W miarę jak fabuła będzie się rozwijać, to samo spotka krajobraz w książce (która jest równocześnie planszą). Pojawią się nowe miejsca, nowe kreatury, otworzą ścieżki, cały ten świat żyje i zmienia się wraz z historią.
Dzieciaki to widzą i wczuwają się jeszcze bardziej, jest to taka trochę wyprawa do Narni lub do krainy z Niekończącej się opowieści.
Gra ma w sobie 6 scenariuszy, każdy można przejść trochę inaczej, co powoduje, że jest kilka rozgałęzień historii, a tym samym kilka zakończeń.
Gdy skończyliśmy ostatni 6 scenariusz usłyszałem od Hani:
-Nie sprzedawaj tej gry ok? Chce przejść ją jeszcze raz, ale tym razem inaczej.
Poczuła zew przygody i coś czuję, że Magia i Myszy będą następne, wrota do przygody zostały otwarte.
Pytanie czy w tej skierowanej do dzieciaków grze rodzic znajdzie coś dla siebie i czy w ogóle jest potrzebny?
Posłuchaj o tym w tym odcinku podcastu.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Księga cudów to gra dla od 1 do 4 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 10 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 90 minut. (to oczywiście zależy od scenariusza, a tych jest 6, niektóre trwają 40min inne dłużej, te 90 minut to chyba maksymalny czas trwania scenariusza)
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy także o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
Od zawsze uwielbiałem przygody, wciągające historie, chciałem ruszyć na szlak z Bilbo Bagginsem i stanąć oko w oko z prawdziwym smokiem.
Tego szukałem w grach komputerowych czy planszowych.
Za dzieciaka grałem w Magię i Miecz, miałem wszystkie dodatki, nawet ten co wysyłał Cię w odmęty kosmosu.
Moja córka Hania, z którą prowadzę ten podcast o grach planszowych, także ma wyobraźnie, która łaknie przygody. Uwielbia Harrego Pottera, Wojowników ( to taka seria książek i komiksów z kotami) i Sowi Dom (ciekawy serial animowany dostępny na Disney plus).
Chciałem ją wprowadzić w świat fabularnych gier planszowych, by scenariusz po scenariuszu razem ze mną była w centrum przygody.
Na półce sporo gier planszowych tego typu:
- Gloomhaven: Szczęki Lwa,
- Magia i Myszy,
- Massive Darkness
- i wiele innych.
Jeszcze nie, w niektórych tych grach zasady, a dokładnie ich ilość zabijają frajdę z gry dla 11-latki.
Bałem się , że będę musiał czekać na zagranie z nią w ten typ gier jeszcze rok lub dwa.
Jednak na nasz stół trafiła gra:
Księga cudów od wydawnictwa Rebel.
Proste zasady i nie do końca oczywista historia sprawiły, że w Hani serduszku pojawił się nowy zew przygody.
I jeszcze to innowacyjne podejście, tytułowa księga jest planszą, rozkłada się, w środku jest cała kraina z żyjącymi w niej stworami.
Miejsca i postacie 3-d rozkładają się jak w książkach dla dzieci.
W miarę jak fabuła będzie się rozwijać, to samo spotka krajobraz w książce (która jest równocześnie planszą). Pojawią się nowe miejsca, nowe kreatury, otworzą ścieżki, cały ten świat żyje i zmienia się wraz z historią.
Dzieciaki to widzą i wczuwają się jeszcze bardziej, jest to taka trochę wyprawa do Narni lub do krainy z Niekończącej się opowieści.
Gra ma w sobie 6 scenariuszy, każdy można przejść trochę inaczej, co powoduje, że jest kilka rozgałęzień historii, a tym samym kilka zakończeń.
Gdy skończyliśmy ostatni 6 scenariusz usłyszałem od Hani:
-Nie sprzedawaj tej gry ok? Chce przejść ją jeszcze raz, ale tym razem inaczej.
Poczuła zew przygody i coś czuję, że Magia i Myszy będą następne, wrota do przygody zostały otwarte.
Pytanie czy w tej skierowanej do dzieciaków grze rodzic znajdzie coś dla siebie i czy w ogóle jest potrzebny?
Posłuchaj o tym w tym odcinku podcastu.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Księga cudów to gra dla od 1 do 4 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 10 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 90 minut. (to oczywiście zależy od scenariusza, a tych jest 6, niektóre trwają 40min inne dłużej, te 90 minut to chyba maksymalny czas trwania scenariusza)
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy także o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
9: Dinokalipsa
2022-12-12 07:18:09
"Niektóre dinozaury powinny wyginąć" Dinozaury są spoko. Fajnie, że miliony lat temu po ziemi stąpały stwory rodem z filmów s-f. Zazwyczaj dinozaury w grach planszowych się hoduje lub sobie żyją i polują na mniejsze żyjątka. W 9 odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board opowiemy o grze Dinokalipsa od wydawnictwa Rebel. To mała gra karciana z zabawnymi ilustracjami. W pudełku znajdziesz jeszcze planszetki dla 4 dinozaurów i drewniane dino-pionki, które służą jako znacznik punktowy. Tu podejście do pradawnych gadów jest inne. Po pierwsze staramy się przeżyć. Świat się kończy i pełen jest niebezpieczeństw. Jak cię nie zeżrą raptory, to udusi boa, by na sam koniec dostać meteorytem między oczy. Bycie dinozaurem w czasach apokalipsy nie jest proste, każdy gad musi troszczyć się o siebie. Podkładanie przysłowiowych świń, jest na porządku dziennym. Jak w filmie o nieśmiertelnym: może być tylko jeden. Jeśli się nad tym zastanowić zwycięski dinozaur zostaje zupełnie sam i wszystko wokół niego ginie. Brzmi ponuro? Pewnie, ale twórcy Dinokalipsy kierują tę grę raczej w kierunku młodszych graczy. Dlatego tu pojawia się: Po drugie, jest na śmiesznie. Ilustracje są bardzo kolorowe wykonane w charakterystycznym stylu, opisy pod obrazkami są zabawne lub starają się takie być. Rozmiękczają atmosferę końca świata dla dinozaurów i gra staje się zdatna dla dzieciaków. Co rundę pojawiają się nowe kataklizmy. Na trzy-cztery gracze zagrywają równocześnie karty zawierające przedmioty, które mają uratować dinozaura z opresji. Gracze o karcie z najwyższą wartością punktową mogą uciec swoim dinozaurem o tyle pól ile punktów miała ich zwycięska karta. Ucieczka na odległość 50 kroków oznacza zwycięstwo. Uwaga, jest też druga opcja wygrania, jeśli pozostali gracze uzbierają za dużo kart katastrof, wtedy jako jedyny stegozaur na dzielni również zostajesz zwycięzcą. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra Dinokalipsa jest przeznaczona dla od 2 do 4 osób (z dodatkiem można grać nawet w 6 osób). Zagrają dzieci od 8 roku życia, a sama gra potrwa od 30 do 60 minut. Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. -Maciek PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
"Niektóre dinozaury powinny wyginąć"
Dinozaury są spoko.
Fajnie, że miliony lat temu po ziemi stąpały stwory rodem z filmów s-f.
Zazwyczaj dinozaury w grach planszowych się hoduje lub sobie żyją i polują na mniejsze żyjątka.
W 9 odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board opowiemy o grze Dinokalipsa od wydawnictwa Rebel.
To mała gra karciana z zabawnymi ilustracjami.
W pudełku znajdziesz jeszcze planszetki dla 4 dinozaurów i drewniane dino-pionki, które służą jako znacznik punktowy.
Tu podejście do pradawnych gadów jest inne.
Po pierwsze staramy się przeżyć.
Świat się kończy i pełen jest niebezpieczeństw.
Jak cię nie zeżrą raptory, to udusi boa, by na sam koniec dostać meteorytem między oczy.
Bycie dinozaurem w czasach apokalipsy nie jest proste, każdy gad musi troszczyć się o siebie.
Podkładanie przysłowiowych świń, jest na porządku dziennym.
Jak w filmie o nieśmiertelnym: może być tylko jeden.
Jeśli się nad tym zastanowić zwycięski dinozaur zostaje zupełnie sam i wszystko wokół niego ginie.
Brzmi ponuro?
Pewnie, ale twórcy Dinokalipsy kierują tę grę raczej w kierunku młodszych graczy.
Dlatego tu pojawia się:
Po drugie, jest na śmiesznie.
Ilustracje są bardzo kolorowe wykonane w charakterystycznym stylu, opisy pod obrazkami są zabawne lub starają się takie być.
Rozmiękczają atmosferę końca świata dla dinozaurów i gra staje się zdatna dla dzieciaków.
Co rundę pojawiają się nowe kataklizmy.
Na trzy-cztery gracze zagrywają równocześnie karty zawierające przedmioty, które mają uratować dinozaura z opresji.
Gracze o karcie z najwyższą wartością punktową mogą uciec swoim dinozaurem o tyle pól ile punktów miała ich zwycięska karta.
Ucieczka na odległość 50 kroków oznacza zwycięstwo.
Uwaga, jest też druga opcja wygrania, jeśli pozostali gracze uzbierają za dużo kart katastrof, wtedy jako jedyny stegozaur na dzielni również zostajesz zwycięzcą.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Dinokalipsa jest przeznaczona dla od 2 do 4 osób (z dodatkiem można grać nawet w 6 osób).
Zagrają dzieci od 8 roku życia, a sama gra potrwa od 30 do 60 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
Dinozaury są spoko.
Fajnie, że miliony lat temu po ziemi stąpały stwory rodem z filmów s-f.
Zazwyczaj dinozaury w grach planszowych się hoduje lub sobie żyją i polują na mniejsze żyjątka.
W 9 odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board opowiemy o grze Dinokalipsa od wydawnictwa Rebel.
To mała gra karciana z zabawnymi ilustracjami.
W pudełku znajdziesz jeszcze planszetki dla 4 dinozaurów i drewniane dino-pionki, które służą jako znacznik punktowy.
Tu podejście do pradawnych gadów jest inne.
Po pierwsze staramy się przeżyć.
Świat się kończy i pełen jest niebezpieczeństw.
Jak cię nie zeżrą raptory, to udusi boa, by na sam koniec dostać meteorytem między oczy.
Bycie dinozaurem w czasach apokalipsy nie jest proste, każdy gad musi troszczyć się o siebie.
Podkładanie przysłowiowych świń, jest na porządku dziennym.
Jak w filmie o nieśmiertelnym: może być tylko jeden.
Jeśli się nad tym zastanowić zwycięski dinozaur zostaje zupełnie sam i wszystko wokół niego ginie.
Brzmi ponuro?
Pewnie, ale twórcy Dinokalipsy kierują tę grę raczej w kierunku młodszych graczy.
Dlatego tu pojawia się:
Po drugie, jest na śmiesznie.
Ilustracje są bardzo kolorowe wykonane w charakterystycznym stylu, opisy pod obrazkami są zabawne lub starają się takie być.
Rozmiękczają atmosferę końca świata dla dinozaurów i gra staje się zdatna dla dzieciaków.
Co rundę pojawiają się nowe kataklizmy.
Na trzy-cztery gracze zagrywają równocześnie karty zawierające przedmioty, które mają uratować dinozaura z opresji.
Gracze o karcie z najwyższą wartością punktową mogą uciec swoim dinozaurem o tyle pól ile punktów miała ich zwycięska karta.
Ucieczka na odległość 50 kroków oznacza zwycięstwo.
Uwaga, jest też druga opcja wygrania, jeśli pozostali gracze uzbierają za dużo kart katastrof, wtedy jako jedyny stegozaur na dzielni również zostajesz zwycięzcą.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Dinokalipsa jest przeznaczona dla od 2 do 4 osób (z dodatkiem można grać nawet w 6 osób).
Zagrają dzieci od 8 roku życia, a sama gra potrwa od 30 do 60 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
8: Gry do buta
2022-12-04 16:40:05
"Gry do buta: Kotobirynt, Kto to zrobił?, Pit, Wilkołaki" Coraz bliżej święta, a jak święta to prezenty, a jak prezenty to gry planszowe. No co? To oczywiste przecież, gry uczą bawią i nie zużywają prądu, dla każdego coś dobrego. Za kilka dni Mikołajki, chcieliśmy razem z Hanią opowiedzieć Wam o idealnych wg nas grach do buta. Głównym, aczkolwiek nie jedynym kryterium wyboru był rozmiar gier. Dopiero potem wybieraliśmy pod względem wyglądu czy zabawy jaką dana gra daje. Możecie potraktować to jako mini recenzje, albo inspiracje. Kto wie? Może któraś z gier z tego odcinka zawita na Waszą listę prezentów, a docelowo trafi do buta lub pod choinkę. Jaki gry wytypowaliśmy na podróż w głąb obuwia? Zacznijmy od dobrych uczynków, to w końcu one gwarantują nam miejsce na liście tych grzecznych, co przelicza się następnie na ilość paczek podpisanych Waszym imieniem. Znajdźcie dom dla bezdomnych kotków w grze "Kotobirynt" od wydawnictwa Rebel. W tej logicznej grze rodzinnej będziecie tworzyć połączenia z rur, w taki sposób by kotek mógł bez przeszkód dotrzeć do jednej z dwóch osób dających kotom dach nad głową i miskę pełną przysmaków. Sama gra jest prosta, przepychamy lub obracamy kwadratowe karty labiryntu. Jeśli nasz ruch skutkuje połączeniem karty kota z kartą właściciela to otrzymujecie tyle punktów ile jest nadrukowanych na karcie z kotem. Po uratowaniu wszystkich kotków sprawdzamy kto ma najwięcej punktów. I tyle. Gra wymaga planowania, gdyż nieopatrzny ruch w naszej turze może ułatwić zgarnięcie kota przeciwnikowi. Gra mieści się w małej kwadratowej puszce. Zagra w nią od 1 do 4 graczy w wieku od 6 lat, zajmie im to 15 minut. Kolejną grę również wydał Rebel, a jej tytuł to odwieczne pytanie: Kto to zrobił? Szukamy winowajcy, który zostawił na środku pokoju dwójeczkę. Podejrzani to: kot, królik, rybka, chomik, papuga oraz żółw. Każdy z graczy ma z zestaw kart w swoim kolorze, przedstawiający wspomniane powyżej zwierzęta. Zagrywamy kartę zwierzaka by oczyścić go z zarzutów i od zwalamy na następnego. Kto najszybciej położy kartę tego zwierzaka na stole, oskarża kolejnego, aż do momentu gdy po oskarżeniu zapadnie niezręczna cisza. Jeśli nikt nie ma już karty danego zwierzaka na ręce oznacza to, że to zwierzak oskarżyciela zrobił sobie toaletę z naszego pokoju. Za karę otrzymuje żeton kupy, kto ma takie 3 przegrywa. Zwycięzcą jest ten, kto takich odznaczeń ma najmniej. Gra na refleks, szybka mała imprezówka dla maksymalnie sześciu osób. Kupa(dosłownie) śmiechu, jedna rozgrywka zajmie 15 minut, a przy tej grze bawić się mogą wszyscy, którzy ukończyli sześć lat. Czas na grę Pit od HASBRO. Wspomniana gra nie ma nic wspólnego z rozliczeniem podatkowym, przede wszystkim daje zdecydowanie więcej frajdy. Pit to gra imprezowa dla od trzech do ośmiu osób, w wieku od 6 lat. Zasady są banalnie proste. Zaczynamy z 9 kartami różnych towarów, wygramy jeśli jako pierwszy gracz zgromadzimy 9 kart tego samego rodzaju i zadzwonimy w dzwonek, który równocześnie jest pudełkiem. Wszystko jasne? Nie? Nie dziwię się, to trzeba przeżyć i zobaczyć. Wymieniamy karty w ciemno z innymi graczami i staramy uzbierać nasz zwycięski zestaw. Dużo krzyku, machania łapami i skondensowanej zabawy. Ostatnią grą polecaną przez nas do buta na Mikołajki są Wilkołaki od Ravensburger. To potomek klasycznej Mafii, ale szybszy, nowoczesny, gdyż wspierany przez aplikację w telefonie, dzięki czemu praktycznie bez znajomości zasad możecie usiąść i grać. Miły lektor z aplikacji poprowadzi Was za rączkę. W tej grze mieszkańcy wioski po jednej nocy (rundzie) będą się starali wydedukować kto jest wilkołakiem i takiego delikwenta wygnać z wioski. Wilkołaki natomiast muszą blefować, kłamać i kombinować, żeby wygnano kogoś spoza ich rasy. Świetny tytuł imprezowy na mroźne wieczory dla od trzech do dziesięciu osób w wieku od ośmiu lat. Noc w tej grze jest krótka bo trwa tylko 10 minut, i to razem z głosowaniem na to kim jest wilkołak. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Przypominam nasze polecajki gier do buta to: Kotobirynt; Kto to zrobił?; Pit; Wilkołaki. Jakie jest nasze zdanie o tych grach? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy te gry są dla Ciebie i Twojej rodziny. W każdym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. -Maciek PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
"Gry do buta: Kotobirynt, Kto to zrobił?, Pit, Wilkołaki"
Coraz bliżej święta, a jak święta to prezenty, a jak prezenty to gry planszowe.
No co?
To oczywiste przecież, gry uczą bawią i nie zużywają prądu, dla każdego coś dobrego.
Za kilka dni Mikołajki, chcieliśmy razem z Hanią opowiedzieć Wam o idealnych wg nas grach do buta.
Głównym, aczkolwiek nie jedynym kryterium wyboru był rozmiar gier.
Dopiero potem wybieraliśmy pod względem wyglądu czy zabawy jaką dana gra daje.
Możecie potraktować to jako mini recenzje, albo inspiracje.
Kto wie? Może któraś z gier z tego odcinka zawita na Waszą listę prezentów, a docelowo trafi do buta lub pod choinkę.
Jaki gry wytypowaliśmy na podróż w głąb obuwia?
Zacznijmy od dobrych uczynków, to w końcu one gwarantują nam miejsce na liście tych grzecznych, co przelicza się następnie na ilość paczek podpisanych Waszym imieniem.
Znajdźcie dom dla bezdomnych kotków w grze "Kotobirynt" od wydawnictwa Rebel.
W tej logicznej grze rodzinnej będziecie tworzyć połączenia z rur, w taki sposób by kotek mógł bez przeszkód dotrzeć do jednej z dwóch osób dających kotom dach nad głową i miskę pełną przysmaków.
Sama gra jest prosta, przepychamy lub obracamy kwadratowe karty labiryntu.
Jeśli nasz ruch skutkuje połączeniem karty kota z kartą właściciela to otrzymujecie tyle punktów ile jest nadrukowanych na karcie z kotem.
Po uratowaniu wszystkich kotków sprawdzamy kto ma najwięcej punktów.
I tyle.
Gra wymaga planowania, gdyż nieopatrzny ruch w naszej turze może ułatwić zgarnięcie kota przeciwnikowi.
Gra mieści się w małej kwadratowej puszce.
Zagra w nią od 1 do 4 graczy w wieku od 6 lat, zajmie im to 15 minut.
Kolejną grę również wydał Rebel, a jej tytuł to odwieczne pytanie:
Kto to zrobił?
Szukamy winowajcy, który zostawił na środku pokoju dwójeczkę.
Podejrzani to: kot, królik, rybka, chomik, papuga oraz żółw.
Każdy z graczy ma z zestaw kart w swoim kolorze, przedstawiający wspomniane powyżej zwierzęta.
Zagrywamy kartę zwierzaka by oczyścić go z zarzutów i od zwalamy na następnego.
Kto najszybciej położy kartę tego zwierzaka na stole, oskarża kolejnego, aż do momentu gdy po oskarżeniu zapadnie niezręczna cisza.
Jeśli nikt nie ma już karty danego zwierzaka na ręce oznacza to, że to zwierzak oskarżyciela zrobił sobie toaletę z naszego pokoju.
Za karę otrzymuje żeton kupy, kto ma takie 3 przegrywa.
Zwycięzcą jest ten, kto takich odznaczeń ma najmniej.
Gra na refleks, szybka mała imprezówka dla maksymalnie sześciu osób.
Kupa(dosłownie) śmiechu, jedna rozgrywka zajmie 15 minut, a przy tej grze bawić się mogą wszyscy, którzy ukończyli sześć lat.
Czas na grę Pit od HASBRO.
Wspomniana gra nie ma nic wspólnego z rozliczeniem podatkowym, przede wszystkim daje zdecydowanie więcej frajdy.
Pit to gra imprezowa dla od trzech do ośmiu osób, w wieku od 6 lat. Zasady są banalnie proste.
Zaczynamy z 9 kartami różnych towarów, wygramy jeśli jako pierwszy gracz zgromadzimy 9 kart tego samego rodzaju i zadzwonimy w dzwonek, który równocześnie jest pudełkiem.
Wszystko jasne?
Nie?
Nie dziwię się, to trzeba przeżyć i zobaczyć.
Wymieniamy karty w ciemno z innymi graczami i staramy uzbierać nasz zwycięski zestaw.
Dużo krzyku, machania łapami i skondensowanej zabawy.
Ostatnią grą polecaną przez nas do buta na Mikołajki są Wilkołaki od Ravensburger.
To potomek klasycznej Mafii, ale szybszy, nowoczesny, gdyż wspierany przez aplikację w telefonie, dzięki czemu praktycznie bez znajomości zasad możecie usiąść i grać.
Miły lektor z aplikacji poprowadzi Was za rączkę.
W tej grze mieszkańcy wioski po jednej nocy (rundzie) będą się starali wydedukować kto jest wilkołakiem i takiego delikwenta wygnać z wioski.
Wilkołaki natomiast muszą blefować, kłamać i kombinować, żeby wygnano kogoś spoza ich rasy.
Świetny tytuł imprezowy na mroźne wieczory dla od trzech do dziesięciu osób w wieku od ośmiu lat.
Noc w tej grze jest krótka bo trwa tylko 10 minut, i to razem z głosowaniem na to kim jest wilkołak.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Przypominam nasze polecajki gier do buta to:
Kotobirynt;
Kto to zrobił?;
Pit;
Wilkołaki.
Jakie jest nasze zdanie o tych grach?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy te gry są dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
Coraz bliżej święta, a jak święta to prezenty, a jak prezenty to gry planszowe.
No co?
To oczywiste przecież, gry uczą bawią i nie zużywają prądu, dla każdego coś dobrego.
Za kilka dni Mikołajki, chcieliśmy razem z Hanią opowiedzieć Wam o idealnych wg nas grach do buta.
Głównym, aczkolwiek nie jedynym kryterium wyboru był rozmiar gier.
Dopiero potem wybieraliśmy pod względem wyglądu czy zabawy jaką dana gra daje.
Możecie potraktować to jako mini recenzje, albo inspiracje.
Kto wie? Może któraś z gier z tego odcinka zawita na Waszą listę prezentów, a docelowo trafi do buta lub pod choinkę.
Jaki gry wytypowaliśmy na podróż w głąb obuwia?
Zacznijmy od dobrych uczynków, to w końcu one gwarantują nam miejsce na liście tych grzecznych, co przelicza się następnie na ilość paczek podpisanych Waszym imieniem.
Znajdźcie dom dla bezdomnych kotków w grze "Kotobirynt" od wydawnictwa Rebel.
W tej logicznej grze rodzinnej będziecie tworzyć połączenia z rur, w taki sposób by kotek mógł bez przeszkód dotrzeć do jednej z dwóch osób dających kotom dach nad głową i miskę pełną przysmaków.
Sama gra jest prosta, przepychamy lub obracamy kwadratowe karty labiryntu.
Jeśli nasz ruch skutkuje połączeniem karty kota z kartą właściciela to otrzymujecie tyle punktów ile jest nadrukowanych na karcie z kotem.
Po uratowaniu wszystkich kotków sprawdzamy kto ma najwięcej punktów.
I tyle.
Gra wymaga planowania, gdyż nieopatrzny ruch w naszej turze może ułatwić zgarnięcie kota przeciwnikowi.
Gra mieści się w małej kwadratowej puszce.
Zagra w nią od 1 do 4 graczy w wieku od 6 lat, zajmie im to 15 minut.
Kolejną grę również wydał Rebel, a jej tytuł to odwieczne pytanie:
Kto to zrobił?
Szukamy winowajcy, który zostawił na środku pokoju dwójeczkę.
Podejrzani to: kot, królik, rybka, chomik, papuga oraz żółw.
Każdy z graczy ma z zestaw kart w swoim kolorze, przedstawiający wspomniane powyżej zwierzęta.
Zagrywamy kartę zwierzaka by oczyścić go z zarzutów i od zwalamy na następnego.
Kto najszybciej położy kartę tego zwierzaka na stole, oskarża kolejnego, aż do momentu gdy po oskarżeniu zapadnie niezręczna cisza.
Jeśli nikt nie ma już karty danego zwierzaka na ręce oznacza to, że to zwierzak oskarżyciela zrobił sobie toaletę z naszego pokoju.
Za karę otrzymuje żeton kupy, kto ma takie 3 przegrywa.
Zwycięzcą jest ten, kto takich odznaczeń ma najmniej.
Gra na refleks, szybka mała imprezówka dla maksymalnie sześciu osób.
Kupa(dosłownie) śmiechu, jedna rozgrywka zajmie 15 minut, a przy tej grze bawić się mogą wszyscy, którzy ukończyli sześć lat.
Czas na grę Pit od HASBRO.
Wspomniana gra nie ma nic wspólnego z rozliczeniem podatkowym, przede wszystkim daje zdecydowanie więcej frajdy.
Pit to gra imprezowa dla od trzech do ośmiu osób, w wieku od 6 lat. Zasady są banalnie proste.
Zaczynamy z 9 kartami różnych towarów, wygramy jeśli jako pierwszy gracz zgromadzimy 9 kart tego samego rodzaju i zadzwonimy w dzwonek, który równocześnie jest pudełkiem.
Wszystko jasne?
Nie?
Nie dziwię się, to trzeba przeżyć i zobaczyć.
Wymieniamy karty w ciemno z innymi graczami i staramy uzbierać nasz zwycięski zestaw.
Dużo krzyku, machania łapami i skondensowanej zabawy.
Ostatnią grą polecaną przez nas do buta na Mikołajki są Wilkołaki od Ravensburger.
To potomek klasycznej Mafii, ale szybszy, nowoczesny, gdyż wspierany przez aplikację w telefonie, dzięki czemu praktycznie bez znajomości zasad możecie usiąść i grać.
Miły lektor z aplikacji poprowadzi Was za rączkę.
W tej grze mieszkańcy wioski po jednej nocy (rundzie) będą się starali wydedukować kto jest wilkołakiem i takiego delikwenta wygnać z wioski.
Wilkołaki natomiast muszą blefować, kłamać i kombinować, żeby wygnano kogoś spoza ich rasy.
Świetny tytuł imprezowy na mroźne wieczory dla od trzech do dziesięciu osób w wieku od ośmiu lat.
Noc w tej grze jest krótka bo trwa tylko 10 minut, i to razem z głosowaniem na to kim jest wilkołak.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Przypominam nasze polecajki gier do buta to:
Kotobirynt;
Kto to zrobił?;
Pit;
Wilkołaki.
Jakie jest nasze zdanie o tych grach?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy te gry są dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
7: Gry dla najmłodszych
2022-11-27 20:15:01
"Gry dla 3-4 latków: Potwory do szafy, Wio Koniku, W ogrodzie, Kot Stefan" Często słyszę pytanie: Kiedy zacząłeś grać z córkami w gry planszowe? Odpowiem trochę przewrotnie, to one zaczęły grać ze mną. Pierwsza styczność z grami dla nich to 2-3 latka, ale w formie zabawy pionkami, figurkami, żetonami. Im bardziej kolorowa gra tym lepiej, więcej bajerów dużych ładnych elementów oznacza więcej frajdy. Frajdy z zabawą grami planszowymi, nie grały w nie, po prostu beztrosko się bawiły. Dopiero, z czasem chciały od tych gier więcej i więcej. Pierwsze porażki, łzy, gniew na pechowy rzut kością. Foch bo przegrały lub dzika radość, ponieważ udało się pokonać rodzica. Te emocje to nieodzowny początek przygody z grami planszowymi. Kolejne partie w ulubione gry nauczą współpracy, planowania, wygrywania i przegrywania. Warto grać z dzieckiem w gry planszowe od maleńkości. Najpierw się pobawią, a po chwili nawet nie zauważycie jak zaczną Was pokonywać w coraz bardziej skomplikowane gry. Od czego zacząć? W tym odcinku opowiemy z Hanią o 4 grach(a tak naprawdę o 4 i jednej gratis:) dla najmłodszych. 3-4 latki powinny poradzić sobie, choć wiem, że z każdym dzieckiem jest to sprawa indywidualna. Właśnie po to opowiadamy z córką w podcaście o grach planszowych Crash Board nasze wrażenia z gier, byście mogli sami wywnioskować, czy te gry są dla Was i Waszych bliskich. Posłuchajcie o "Potworach do szafy" od Granny, o "Wio koniku" oraz "W ogrodzie" od Haby, by na koniec dowiedzieć się co sądzimy o "Kocie Stefanie" od Egmontu. Gra "Potwory do szafy" przeznaczona jest od 1 do 6 osób w wieku od 3 do 8 lat i zajmie ok. 10 minut. Gra "Wio koniku" to również 10 minut Waszego czasu dla od 2 do 4 osób w wieku od 3 do 12 lat. Gra planszowa "W ogrodzie" od HABA trwa ok. 10 min, jest dla od 1 do 4 osób w wieku od 3 do 8 lat. Egmont wydał grę "Kot Stefan" dla 3 do 6 osób w wieku 4-104 lat, sama gra potrwa 15 minut. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. -Maciek PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji.
"Gry dla 3-4 latków: Potwory do szafy, Wio Koniku, W ogrodzie, Kot Stefan"
Często słyszę pytanie:
Kiedy zacząłeś grać z córkami w gry planszowe?
Odpowiem trochę przewrotnie, to one zaczęły grać ze mną.
Pierwsza styczność z grami dla nich to 2-3 latka, ale w formie zabawy pionkami, figurkami, żetonami. Im bardziej kolorowa gra tym lepiej, więcej bajerów dużych ładnych elementów oznacza więcej frajdy.
Frajdy z zabawą grami planszowymi, nie grały w nie, po prostu beztrosko się bawiły.
Dopiero, z czasem chciały od tych gier więcej i więcej.
Pierwsze porażki, łzy, gniew na pechowy rzut kością.
Foch bo przegrały lub dzika radość, ponieważ udało się pokonać rodzica.
Te emocje to nieodzowny początek przygody z grami planszowymi.
Kolejne partie w ulubione gry nauczą współpracy, planowania, wygrywania i przegrywania.
Warto grać z dzieckiem w gry planszowe od maleńkości.
Najpierw się pobawią, a po chwili nawet nie zauważycie jak zaczną Was pokonywać w coraz bardziej skomplikowane gry.
Od czego zacząć?
W tym odcinku opowiemy z Hanią o 4 grach(a tak naprawdę o 4 i jednej gratis:) dla najmłodszych.
3-4 latki powinny poradzić sobie, choć wiem, że z każdym dzieckiem jest to sprawa indywidualna.
Właśnie po to opowiadamy z córką w podcaście o grach planszowych Crash Board nasze wrażenia z gier, byście mogli sami wywnioskować, czy te gry są dla Was i Waszych bliskich.
Posłuchajcie o "Potworach do szafy" od Granny, o "Wio koniku" oraz "W ogrodzie" od Haby, by na koniec dowiedzieć się co sądzimy o "Kocie Stefanie" od Egmontu.
Gra "Potwory do szafy" przeznaczona jest od 1 do 6 osób w wieku od 3 do 8 lat i zajmie ok. 10 minut.
Gra "Wio koniku" to również 10 minut Waszego czasu dla od 2 do 4 osób w wieku od 3 do 12 lat.
Gra planszowa "W ogrodzie" od HABA trwa ok. 10 min, jest dla od 1 do 4 osób w wieku od 3 do 8 lat.
Egmont wydał grę "Kot Stefan" dla 3 do 6 osób w wieku 4-104 lat, sama gra potrwa 15 minut.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji.
Często słyszę pytanie:
Kiedy zacząłeś grać z córkami w gry planszowe?
Odpowiem trochę przewrotnie, to one zaczęły grać ze mną.
Pierwsza styczność z grami dla nich to 2-3 latka, ale w formie zabawy pionkami, figurkami, żetonami. Im bardziej kolorowa gra tym lepiej, więcej bajerów dużych ładnych elementów oznacza więcej frajdy.
Frajdy z zabawą grami planszowymi, nie grały w nie, po prostu beztrosko się bawiły.
Dopiero, z czasem chciały od tych gier więcej i więcej.
Pierwsze porażki, łzy, gniew na pechowy rzut kością.
Foch bo przegrały lub dzika radość, ponieważ udało się pokonać rodzica.
Te emocje to nieodzowny początek przygody z grami planszowymi.
Kolejne partie w ulubione gry nauczą współpracy, planowania, wygrywania i przegrywania.
Warto grać z dzieckiem w gry planszowe od maleńkości.
Najpierw się pobawią, a po chwili nawet nie zauważycie jak zaczną Was pokonywać w coraz bardziej skomplikowane gry.
Od czego zacząć?
W tym odcinku opowiemy z Hanią o 4 grach(a tak naprawdę o 4 i jednej gratis:) dla najmłodszych.
3-4 latki powinny poradzić sobie, choć wiem, że z każdym dzieckiem jest to sprawa indywidualna.
Właśnie po to opowiadamy z córką w podcaście o grach planszowych Crash Board nasze wrażenia z gier, byście mogli sami wywnioskować, czy te gry są dla Was i Waszych bliskich.
Posłuchajcie o "Potworach do szafy" od Granny, o "Wio koniku" oraz "W ogrodzie" od Haby, by na koniec dowiedzieć się co sądzimy o "Kocie Stefanie" od Egmontu.
Gra "Potwory do szafy" przeznaczona jest od 1 do 6 osób w wieku od 3 do 8 lat i zajmie ok. 10 minut.
Gra "Wio koniku" to również 10 minut Waszego czasu dla od 2 do 4 osób w wieku od 3 do 12 lat.
Gra planszowa "W ogrodzie" od HABA trwa ok. 10 min, jest dla od 1 do 4 osób w wieku od 3 do 8 lat.
Egmont wydał grę "Kot Stefan" dla 3 do 6 osób w wieku 4-104 lat, sama gra potrwa 15 minut.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji.
6: Draftozaur
2022-11-21 00:20:35
"Dinozaury- nie umarły." Co to jest draft? I co wspomniany draft ma wspólnego z dinozaurami? W 6 odcinku porozmawiamy o grze planszowej Draftozaur od wydawnictwa Nasza Księgarnia. Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :) Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą. Gra Draftozaur to gra dla od 2 do 5 osób. Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 25 minut. Jakie jest nasze zdanie o grze? Czy tym razem Hani coś się nie podobało? Na co ja zwróciłem uwagę? Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny. W tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board oprócz krótkiej recenzji, posłuchasz naszych pierwszych wrażeń z festiwalu aleGRAMY, który odbył się 19-20 listopada 2022 r. w Kowalach. W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com . Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board. -Maciek PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
"Dinozaury- nie umarły."
Co to jest draft?
I co wspomniany draft ma wspólnego z dinozaurami?
W 6 odcinku porozmawiamy o grze planszowej Draftozaur od wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Draftozaur to gra dla od 2 do 5 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 25 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board oprócz krótkiej recenzji, posłuchasz naszych pierwszych wrażeń z festiwalu aleGRAMY, który odbył się 19-20 listopada 2022 r. w Kowalach.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
Co to jest draft?
I co wspomniany draft ma wspólnego z dinozaurami?
W 6 odcinku porozmawiamy o grze planszowej Draftozaur od wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe.
Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Draftozaur to gra dla od 2 do 5 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 8 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 25 minut.
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W tym odcinku podcastu o grach planszowych Crash Board oprócz krótkiej recenzji, posłuchasz naszych pierwszych wrażeń z festiwalu aleGRAMY, który odbył się 19-20 listopada 2022 r. w Kowalach.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)