Dorwać bestię
Przedstawiamy historie seryjnych morderców z całego świata. Pozwólcie sobie na kilka minut grozy i posłuchajcie o najstraszniejszych zabójstwach, które wstrząsnęły całym światem. Czyta Przemysław Skowron.
Kategorie:
Kryminalne
Kryminalne
Marc Dutroux - dzięki niemu nastąpiła reforma systemu sprawiedliwości w Belgii
2020-02-10 13:00:00
Sprawa Marca Dutroux jest ciekawa z kilku powodów. Co prawda nie jest on seryjnym mordercą z rekordową liczbą ofiar na koncie, ale sposób w jaki dokonywał swych zbrodni był wyjątkowo odrażający. Z kolei nieporadne śledztwo policji i proces mordercy tak bardzo wstrząsnęły belgijska opinią publiczną, że wywołały fale protestów i w końcu reformę systemu sprawiedliwości w tym kraju. Jednak początki jego wstrząsającej historii są niezwykle banalne.
Sprawa Marca Dutroux jest ciekawa z kilku powodów. Co prawda nie jest on seryjnym mordercą z rekordową liczbą ofiar na koncie, ale sposób w jaki dokonywał swych zbrodni był wyjątkowo odrażający. Z kolei nieporadne śledztwo policji i proces mordercy tak bardzo wstrząsnęły belgijska opinią publiczną, że wywołały fale protestów i w końcu reformę systemu sprawiedliwości w tym kraju. Jednak początki jego wstrząsającej historii są niezwykle banalne.
Bogdan Arnold - morderca, który przetrzymywał rozkładające się ciała w mieszkaniu
2020-02-03 13:00:00
Jest 8 czerwca 1967 roku, godzina 15.20. Na komendę dzielnicową MO Katowice - Bogucice zgłasza się Józef Rybosz. Mężczyzna informuje, że z domu sąsiada wydobywa się smród oraz rój much. Funkcjonariusze zaczynają podejrzewać, że w mieszkaniu, o którym mówi Józef Rybosz, może znajdować się martwy właściciel, a ów smród to nic innego jak fetor rozkładającego się ciała. Niestety - to, co tam zastaną, odciśnie się na ich psychice.
Jest 8 czerwca 1967 roku, godzina 15.20. Na komendę dzielnicową MO Katowice - Bogucice zgłasza się Józef Rybosz. Mężczyzna informuje, że z domu sąsiada wydobywa się smród oraz rój much. Funkcjonariusze zaczynają podejrzewać, że w mieszkaniu, o którym mówi Józef Rybosz, może znajdować się martwy właściciel, a ów smród to nic innego jak fetor rozkładającego się ciała. Niestety - to, co tam zastaną, odciśnie się na ich psychice.
Doktor Marcel André Henri Félix Petiot - najchętniej zabijał za pomocą strzykawki z cyjankiem
2020-01-27 13:00:00
Marcel André Henri Félix Petiot był weteranem wojennym, który został przymusowo wcielony do francuskiej piechoty. Człowiek z wieloletnią i całkiem nieźle jak na owe czasy udokumentowaną historią chorób psychicznych już po wojnie skorzystał z programu przyspieszonej edukacji i tak został dyplomowanym lekarzem po 8 miesięcznym kursie. Dzięki nowej profesji nie mógł narzekać na brak pieniędzy. Płacili mu pacjenci, płacił francuski rząd i płacili klienci, których interesowały mniej legalne praktyki. Petiot oferował nielegalne wówczas we Francji aborcje czy po prostu narkotyki. W końcu zaczął zabijać.
Marcel André Henri Félix Petiot był weteranem wojennym, który został przymusowo wcielony do francuskiej piechoty. Człowiek z wieloletnią i całkiem nieźle jak na owe czasy udokumentowaną historią chorób psychicznych już po wojnie skorzystał z programu przyspieszonej edukacji i tak został dyplomowanym lekarzem po 8 miesięcznym kursie. Dzięki nowej profesji nie mógł narzekać na brak pieniędzy. Płacili mu pacjenci, płacił francuski rząd i płacili klienci, których interesowały mniej legalne praktyki. Petiot oferował nielegalne wówczas we Francji aborcje czy po prostu narkotyki. W końcu zaczął zabijać.
Richard Trenton Chase - pił krew z ciał ofiar
2020-01-20 13:00:00
Richard Trenton Chase znany jako Wampir z Sacramento, Dracula Killer zabił sześć osób. Uwielbiał pić krew z ciał ofiar - uznawany był za chore psychicznie. Został skazany na karę śmierci w komorze gazowej. Jednak przed wyrokiem popełnił samobójstwo w celi.
Richard Trenton Chase znany jako Wampir z Sacramento, Dracula Killer zabił sześć osób. Uwielbiał pić krew z ciał ofiar - uznawany był za chore psychicznie. Został skazany na karę śmierci w komorze gazowej. Jednak przed wyrokiem popełnił samobójstwo w celi.
Robert William Pickton - morderca, który zaszlachtował 49 kobiet
2020-01-13 13:34:00
Biedne dzielnice wielkich miast to bardzo wdzięczne miejsca do polowań dla seryjnych morderców. Tu przestępstwa i zaginięcia osób są na porządku dziennym. Nawet w kraju tak spokojnym jakim wydaje się być Kanada. To właśnie tu, w dzielnicy Downtown Eastside w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej zdarzyła się jedna z brutalniejszych serii morderstw, jakie kiedykolwiek popełniono
Biedne dzielnice wielkich miast to bardzo wdzięczne miejsca do polowań dla seryjnych morderców. Tu przestępstwa i zaginięcia osób są na porządku dziennym. Nawet w kraju tak spokojnym jakim wydaje się być Kanada. To właśnie tu, w dzielnicy Downtown Eastside w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej zdarzyła się jedna z brutalniejszych serii morderstw, jakie kiedykolwiek popełniono
BTK Killer - Dennis Rader został skazany na dziesięciokrotne dożywocie
2020-01-06 16:00:00
Gdyby Dennis Rader, szanowany mąż, ojciec i obywatel miasta Wichita w stanie Kansas, a także przewodniczący rady parafialnej pewnego dnia nie pomyślał: "Dzieci już dorosłe, nie mam co robić. Nudzę się"... I gdyby nie zapragnął wysłać serii listów do mediów i na policję, informujących o dokonanych przed 30 laty zbrodniach, być może do tej pory cieszyłby się wolnością.
Gdyby Dennis Rader, szanowany mąż, ojciec i obywatel miasta Wichita w stanie Kansas, a także przewodniczący rady parafialnej pewnego dnia nie pomyślał: "Dzieci już dorosłe, nie mam co robić. Nudzę się"... I gdyby nie zapragnął wysłać serii listów do mediów i na policję, informujących o dokonanych przed 30 laty zbrodniach, być może do tej pory cieszyłby się wolnością.
Anatolij Onoprijenko - był w pełni poczytalny zabijając 52 osoby
2019-12-30 17:00:00
Jest marzec 1999 roku, ukraiński sąd jest coraz bliżej skazania jednego z najbardziej brutalnych morderców w historii tego kraju. Trzydziestodziewięcioletni Anatolij Onoprijenko przyznał się do 52 morderstw, nie wykazywał jednak ani krztyny skruchy
Jest marzec 1999 roku, ukraiński sąd jest coraz bliżej skazania jednego z najbardziej brutalnych morderców w historii tego kraju. Trzydziestodziewięcioletni Anatolij Onoprijenko przyznał się do 52 morderstw, nie wykazywał jednak ani krztyny skruchy
Henryk Moruś - zabił siedem osób bez mrugnięcia okiem
2019-12-23 13:39:00
Był marzec 1986 roku. Henryk Moruś, 43-letni murarz z podpiotrkowskiego Sulejowa, jak to często bywało, urwał się z pracy. Nie podobało się to jego kolegom, a zwłaszcza jednemu z nich, niejakiemu Gienkowi Grabowskiemu. W końcu doniósł na Henryka kierownikowi, a ten dał pracownikowi naganę. Moruś był wściekły i postanowił go zabić.
Był marzec 1986 roku. Henryk Moruś, 43-letni murarz z podpiotrkowskiego Sulejowa, jak to często bywało, urwał się z pracy. Nie podobało się to jego kolegom, a zwłaszcza jednemu z nich, niejakiemu Gienkowi Grabowskiemu. W końcu doniósł na Henryka kierownikowi, a ten dał pracownikowi naganę. Moruś był wściekły i postanowił go zabić.
Clementine Barnabet - podejrzewana o udział w 37 morderstwach
2019-12-16 13:38:00
Jest wczesne, styczniowe popołudnie 1911 roku. Jesteśmy na posterunku policji w Crowley w Louisianie, dyżurujący policjant właśnie odebrał ważny telefon. Mężczyzna nie widział swoich sąsiadów przez cały dzień i prosił o przysłanie patrolu. Funkcjonariusz Balew niewiele się zastanawiał i pojechał pod wskazany adres. Na miejscu zastał naprawdę przerażającą scenę.
Jest wczesne, styczniowe popołudnie 1911 roku. Jesteśmy na posterunku policji w Crowley w Louisianie, dyżurujący policjant właśnie odebrał ważny telefon. Mężczyzna nie widział swoich sąsiadów przez cały dzień i prosił o przysłanie patrolu. Funkcjonariusz Balew niewiele się zastanawiał i pojechał pod wskazany adres. Na miejscu zastał naprawdę przerażającą scenę.
Daniela Camargo Barbosa - zabił co najmniej 72 młode dziewczyny
2019-12-09 14:43:00
Jest 26 lutego, 1986 roku. Aleja los Granados w Quito, stolicy Ekwadoru. Dwóch policjantów, rutynowo patrolujących ulicę, zauważa podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Legitymują go i przeszukują. Krótki rzut oka do torby rzekomego pana Solisa przekonuje patrol policyjny do zatrzymania go. Ma on przy sobie zakrwawione dziecięce ubrania oraz egzemplarz "Zbrodni i kary" Fiodora Dostojewskiego.
Jest 26 lutego, 1986 roku. Aleja los Granados w Quito, stolicy Ekwadoru. Dwóch policjantów, rutynowo patrolujących ulicę, zauważa podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Legitymują go i przeszukują. Krótki rzut oka do torby rzekomego pana Solisa przekonuje patrol policyjny do zatrzymania go. Ma on przy sobie zakrwawione dziecięce ubrania oraz egzemplarz "Zbrodni i kary" Fiodora Dostojewskiego.