Coś Obejrzanego

Sobie gadam o filmach, czasem krzyczę, czasem ktoś mnie uspokaja, a czasem czepiam się konkretnych głupot i nie daję im spokoju za żadną cenę

Kategorie:
TV & Film

Odcinki od najnowszych:

Nowohoryzontowy biforek z Marcinem Pieńkowskim i Małgorzatą Sadowską - Coś Obejrzanego
2021-08-07 17:17:56

Marcin Pieńkowski, dyrektor festiwalu Nowe Horyzonty oraz Małgorzata Sadowska, selekcjonerka i programerka festiwalu byli tak mili, że zgodzili się odpowiedzieć na najbardziej palące pytania związane z nadchodzącą, 21. edycją ulubionego festiwalu miłośników kina z całej Polski. Poza pytaniem, czemu nie ma klubu festiwalowego w Arsenale, to jest dalej temat tabu. Ponadto, garść filmów, których w tym roku nie sposób przegapić. PS: Ten reżyser, którego nazwisko Marcin wypowiedział bezbłędnie, a ja dalej się boję to Apichatpong Weerasethakul. Ale to tajskie slow-cinema, może nie będę mial więcej okazji, żeby się z tym nazwiskiem mierzyć.

Marcin Pieńkowski, dyrektor festiwalu Nowe Horyzonty oraz Małgorzata Sadowska, selekcjonerka i programerka festiwalu byli tak mili, że zgodzili się odpowiedzieć na najbardziej palące pytania związane z nadchodzącą, 21. edycją ulubionego festiwalu miłośników kina z całej Polski. Poza pytaniem, czemu nie ma klubu festiwalowego w Arsenale, to jest dalej temat tabu. Ponadto, garść filmów, których w tym roku nie sposób przegapić.

PS: Ten reżyser, którego nazwisko Marcin wypowiedział bezbłędnie, a ja dalej się boję to Apichatpong Weerasethakul. Ale to tajskie slow-cinema, może nie będę mial więcej okazji, żeby się z tym nazwiskiem mierzyć.

The Green Knight - Coś Obejrzanego
2021-07-31 18:00:00

Wydaje się, że Zielony rycerz. Green Knight w wielu aspektach mógłby powstać na skutek zbiegu okoliczności. Jak gdyby któryś z wielkich, europejskich filozofów pokroju Tarkowskiego, Kieślowskiego lub Bergmana zobaczył Monty Python i Święty Graal i stwierdził: "robimy to, ale po mojemu".

Wydaje się, że Zielony rycerz. Green Knight w wielu aspektach mógłby powstać na skutek zbiegu okoliczności. Jak gdyby któryś z wielkich, europejskich filozofów pokroju Tarkowskiego, Kieślowskiego lub Bergmana zobaczył Monty Python i Święty Graal i stwierdził: "robimy to, ale po mojemu".

Rojst '97 - Coś Obejrzanego
2021-07-24 18:00:00

Drugi sezon serialu Rojst zdecydował się zrobić kilka rzeczy z odważnym rozmachem: dał Magdalenie Różdżce rolę, która faktycznie czegoś od niej wymaga, w dniu premiery wykupił reklamę na pierwszej i ostatniej stronie Wyborczej oraz osadził akcję podczas Powodzi Tysiąclecia z 1997 roku i chociaż pokusa była wielka, nie zdecydował się na użycie utworu Hey - Moja i twoja nadzieja.

Drugi sezon serialu Rojst zdecydował się zrobić kilka rzeczy z odważnym rozmachem: dał Magdalenie Różdżce rolę, która faktycznie czegoś od niej wymaga, w dniu premiery wykupił reklamę na pierwszej i ostatniej stronie Wyborczej oraz osadził akcję podczas Powodzi Tysiąclecia z 1997 roku i chociaż pokusa była wielka, nie zdecydował się na użycie utworu Hey - Moja i twoja nadzieja.

Kosmiczny mecz: Nowa era - Coś Obejrzanego
2021-07-17 19:00:00

Ten film jest lepszy niż można byłoby się spodziewać. W zasadzie te sceny w których nie ma LeBrona Jamesa są dość obiecujące. A te sceny w których w ogóle nie ma ludzkich postaci to już w ogóle sama przyjemność w oglądaniu. Wraz z gościem / ekspertem Pawłem Szelągiem doszliśmy do wniosku że po prostu potrzebujemy pełnometrażowych "Zwariowanych melodii" a póki ich nie ma, musimy się zadowolić tym półtoragodzinnym zwiastunem biblioteki Warnera z okazjonalnym przypomnieniem że LeBron jest beznadziejnym ojcem, często zmienia kluby i zawsze próbuje zgromadzić superekipę. 

Ten film jest lepszy niż można byłoby się spodziewać. W zasadzie te sceny w których nie ma LeBrona Jamesa są dość obiecujące. A te sceny w których w ogóle nie ma ludzkich postaci to już w ogóle sama przyjemność w oglądaniu. Wraz z gościem / ekspertem Pawłem Szelągiem doszliśmy do wniosku że po prostu potrzebujemy pełnometrażowych "Zwariowanych melodii" a póki ich nie ma, musimy się zadowolić tym półtoragodzinnym zwiastunem biblioteki Warnera z okazjonalnym przypomnieniem że LeBron jest beznadziejnym ojcem, często zmienia kluby i zawsze próbuje zgromadzić superekipę. 

Luca · Supernova - Coś Obejrzanego
2021-07-10 07:00:00

Animacja Pixara o malowniczych Włoszech oraz brytyjski dramat o przemijaniu mają ze sobą więcej wspólnego niż moją umiarkowanie ciepłą reakcję po wyjściu z kina. 

Animacja Pixara o malowniczych Włoszech oraz brytyjski dramat o przemijaniu mają ze sobą więcej wspólnego niż moją umiarkowanie ciepłą reakcję po wyjściu z kina. 

Mare of Easttown - Coś Obejrzanego
2021-07-04 19:36:48

Gdybym był bardzo cyniczny, stwierdziłbym że to tak naprawdę czwarty sezon True Detective, gdyby nie fakt, że True Detective nawet w swoich najsłabszych momentach było o wiele ciekawsze i bardziej oryginalne niż Mare of Easttown. Poza Kate Winslet, ona jest skarbem narodów.

Gdybym był bardzo cyniczny, stwierdziłbym że to tak naprawdę czwarty sezon True Detective, gdyby nie fakt, że True Detective nawet w swoich najsłabszych momentach było o wiele ciekawsze i bardziej oryginalne niż Mare of Easttown. Poza Kate Winslet, ona jest skarbem narodów.

Bo Burnham: Inside - Coś Obejrzanego
2021-06-19 20:20:51

bądźmy łagodni, jak to wszystko mówiłem było ponad 30 stopni w pomieszczeniu.

bądźmy łagodni, jak to wszystko mówiłem było ponad 30 stopni w pomieszczeniu.

Cruella - Coś Obejrzanego
2021-06-05 18:00:00

Lojalnie ostrzegam, że ten odcinek ma scenę po napisach. Tak jak film Cruella. Czego powinienem się spodziewać, w końcu to film Disneya, ale jakoś tak mi się "spieszyło", że ją przegapiłem. Całe szczęście, że Disney+ jest w Polsce więc mogłem ją obejrzeć w spokoju po powrocie do domu! :') Chociaż tyle dobrego, że ktoś wrzucił do internetu TĘ scenę z matką. Kto widział film ten wie dokładnie którą. To dopiero scena, którą można oglądać na zapętleniu. Niby licha minuta z samego początku seansu, ale do tego poziomu emocji już nigdy później ten film nie doskoczył. Czy wyskoczył. 

Lojalnie ostrzegam, że ten odcinek ma scenę po napisach. Tak jak film Cruella. Czego powinienem się spodziewać, w końcu to film Disneya, ale jakoś tak mi się "spieszyło", że ją przegapiłem. Całe szczęście, że Disney+ jest w Polsce więc mogłem ją obejrzeć w spokoju po powrocie do domu! :')

Chociaż tyle dobrego, że ktoś wrzucił do internetu TĘ scenę z matką. Kto widział film ten wie dokładnie którą. To dopiero scena, którą można oglądać na zapętleniu. Niby licha minuta z samego początku seansu, ale do tego poziomu emocji już nigdy później ten film nie doskoczył. Czy wyskoczył. 

Ekstradycja - Coś Obejrzanego
2021-05-22 19:12:51

"W Warszawie Olgierd Halski łapał życie na gorąco. Prężność tego miasta zdumiewała go. Mimo że w pewnych wypadkach było to uciążliwe, demolujące dla jego ciała i psychiki, lecz w jeszcze innych chwilach to miasto uszczęśliwiało go swoją dynamiką i kazało optymistycznie wierzyć w przyszłość. Halski łapał życie służąc prawu. Służył jak umiał - po swojemu. Po stronie zysków mógł zapisać długą listę złapanych bandytów, po stronie strat: żonę, która odeszła, córeczkę, którą wychowywała jego siostra ukrywając imię ojca i samotność, z którą próbował mierzyć się przy kieliszku." Przysięgam, od tych słów narratora zaczyna się Ekstradycja 2, kontynuacja pierwszego serialu kryminalnego w wolnej Polsce. A później jest tylko lepiej. W zasadzie jak ktoś nie ma czasu oglądać Ekstradycji, to może oglądać tylko minutowe otwarcia kolejnych odcinków, gdzie głos z offu streszcza to co się działo w poprzednim. Ale po co się pozbawiać przyjemności patrzenia jak Marek Kondrat obija komuś mordę?

"W Warszawie Olgierd Halski łapał życie na gorąco. Prężność tego miasta zdumiewała go. Mimo że w pewnych wypadkach było to uciążliwe, demolujące dla jego ciała i psychiki, lecz w jeszcze innych chwilach to miasto uszczęśliwiało go swoją dynamiką i kazało optymistycznie wierzyć w przyszłość. Halski łapał życie służąc prawu. Służył jak umiał - po swojemu. Po stronie zysków mógł zapisać długą listę złapanych bandytów, po stronie strat: żonę, która odeszła, córeczkę, którą wychowywała jego siostra ukrywając imię ojca i samotność, z którą próbował mierzyć się przy kieliszku."

Przysięgam, od tych słów narratora zaczyna się Ekstradycja 2, kontynuacja pierwszego serialu kryminalnego w wolnej Polsce. A później jest tylko lepiej. W zasadzie jak ktoś nie ma czasu oglądać Ekstradycji, to może oglądać tylko minutowe otwarcia kolejnych odcinków, gdzie głos z offu streszcza to co się działo w poprzednim. Ale po co się pozbawiać przyjemności patrzenia jak Marek Kondrat obija komuś mordę?

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie