Świat to za mało - Benedykt Malewski OP
Tylko Pan Bóg nie traci przy bliższym poznaniu - to zdanie jednego z moich braci dominikanów. Kim właściwie jest Bóg i jakiej relacji chce z człowiekiem? Jak możemy Go spotykać i poznawać dzisiaj?
To podcast o wierze dziś, poszukiwaniu Boga i spojrzeniu na Niego oczami papieża Franciszka.
Ukazuje się dwa razy w miesiącu.
Serce do serca - 12 Góra Przemienienia z widokiem na Krzyż
2022-03-13 05:00:00
Rdz 15,5-12.17-18
Ps 27,1.7-9.13-14
Flp 3,17—4,1
Łk 9,28b-36
Serce do serca - 11 Słońce wschodzi nad dobrymi i złymi
2022-03-12 05:00:00
Pwt 26,16-19
Ps 119,1-2.4-5.7-8
Mt 5,43-48
Serce do serca - 10 Pragnę byś żył
2022-03-11 05:00:00
Serce do serca - 09 Proś a otrzymasz chleb
2022-03-10 05:00:00
Est 4,17
Ps 138,1b-3.7e-8
Mt 7,7-12
Od upadku do Spotkania - 06 Moc i mądrość Krzyża
2022-03-09 21:48:34
Serce do serca - 08 Dowód miłości
2022-03-09 05:00:00
Jn 3,1-10
Ps 51,3-4.12-13.18-19
Łk 11,29-32
Serce do serca - 07 Ojciec wie czego nam potrzeba
2022-03-08 05:00:00
Iz 55, 10-11
Ps 34,4-7.16-19
Mt 6,7-15
Serce do serca - 06 Ja jestem Pan! - więc nie bój się
2022-03-07 05:00:00
Serce do serca - 05 Serce wdzięczne
2022-03-06 05:00:00
Pwt 26,4-10
Mojżesz powiedział do ludu: „Kapłan weźmie koszyk z twoich rąk i położy go przed ołtarzem Pana, Boga twego. A ty wówczas wypowiesz te słowa wobec Pana, Boga swego: «Ojciec mój, tułacz Aramejczyk, zstąpił do Egiptu, przybył tam w nie- wielkiej liczbie ludzi i tam się rozrósł w naród ogromny, sil- ny i liczny. Egipcjanie źle się z nami obchodzili, gnębili nasi nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe. Wtedy wołali- śmy do Pana, Boga ojców naszych. Pan usłyszał nasze woła- nie, wejrzał na naszą nędzę, nasz trud i nasze uciemiężenie. Wyprowadził nas Pan z Egiptu mocną ręką i wyciągniętym ramieniem wśród wielkiej grozy, znaków i cudów. Przy- prowadził nas na to miejsce i dał nam ten kraj opływający w mleko i miód. Teraz oto przyniosłem pierwociny płodów ziemi, którą dałeś mi, Panie». Rozłożysz je przed Panem, Bogiem swoim. Oddasz pokłon Panu, Bogu swemu”.
Ps 91
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu.
Kto się w opiekę oddał Najwyższemu *
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: „Ty jesteś moją ucieczką i twierdzą, * Boże mój, któremu ufam”.
Nie przystąpi do ciebie niedola, *
a cios nie dosięgnie twojego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom, *
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Będą cię nosili na rękach, *
abyś stopy nie uraził o kamień. Będziesz stąpał po wężach i żmijach, * a lwa i smoka podepczesz.
„Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie, * osłonię go, bo poznał moje imię.
Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham † i będę z nim w utrapieniu, *
wyzwolę go i sławą obdarzę.”
Rz 10,8-13
Bracia: Cóż mówi Pismo? „Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim.” A jest to słowo wiary, którą głosimy. Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do sprawiedliwości, a wyznawanie jej ustami – do zbawienia. Wszak mówi Pismo: „żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony”. Nie ma już różnicy między żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem „każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony”.
Łk 4,1-13
Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem”. Odpowiedział mu Jezus: „Napisane jest: «Nie samym chlebem żyje człowiek»”. Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: „Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje”. Lecz Jezus mu odrzekł: „Napisane jest: «Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz»”. Zawiódł Go też do Jerozolimy, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł do Niego: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: «Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień»”. Lecz Jezus mu odparł: „Po- wiedziano: «Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego»”. Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego do czasu.
Serce do serca - 04 Naprawiacz wyłomów
2022-03-05 05:00:00
Iz 58,9b-14
Tak mówi Pan Bóg: „Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi ludzie odbudują prastare zwaliska, wzniesiesz fundamenty pokoleń. I będą cię nazywać naprawiaczem wyłomów, odnowicielem uliczek – na zamieszkanie. Jeśli powściągniesz nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat rozkoszą, a święty dzień Pana – czcigodnym, jeśli go uszanujesz przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz rozkosz w Panu. Ja cię powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę dziedzictwem Jakuba, twojego ojca. Albowiem usta Pańskie to wyrzekły”.
Ps 86,1b-6
Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy.
Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie, Panie,
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny,
zbaw sługę Twego, który ufa Tobie,
Ty jesteś moim Bogiem.
Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie. Uraduj duszę swego sługi,
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.
AKLAMACJA: Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz pragnę, aby się nawrócił i miał życie.
Łk 5,27-32
Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego na komorze celnej. Rzekł do niego: „Pójdź za Mną!”. On zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł. Potem Lewi wydał dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a był spory tłum celników oraz innych ludzi, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie, mówiąc do Jego uczniów: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznika- mi?”. Lecz Jezus im odpowiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać do nawrócenia się sprawiedliwych, lecz grzeszników”.