Od laika do stoika

Stoicyzm to filozofia, która świeci najjaśniejszym blaskiem w ciemnościach. W czasach niepewności przyda się każdemu. Pozwoli zachować spokój i zdrowy rozsądek.

Podcast Od laika do stoika przybliża stoickie idee w nowoczesnym wydaniu. By go słuchać i z niego skorzystać, nie potrzebujesz znać dzieł Kartezjusza ani potrafić wymienić 3 przedsokratejskich filozofów. Wystarczy Twoja otwartość i chęć do nauki.

W podcaście będę opowiadał o stoicyzmie ludzkim językiem, używając współczesnych przykładów. W każdym odcinku, skupimy się na jednym stoickim przesłaniu i jego praktycznym zastosowaniu. Dodatkowo, zaprezentuje wyniki co najmniej jednego badania naukowego i zarekomenduje Ci książkę do przeczytania.

Wszystkie odcinki podcastu, a także dodatkowe materiały znajdziesz na stronie odlaikadostoika.pl


Odcinki od najnowszych:

34. O filozofii życia - wywiad z prof. Irvine'm
2020-08-24 06:00:04

Pierwszy raz w historii podcastu Od laika do stoika przeprowadzę wywiad. Moim gościem będzie prof. William Irvine – światowej klasy autorytet w dziedzinie stoicyzmu. Mimo że dzieliło nas prawie 7 000 km i 6 godzin różnicy w strefach czasowych, nagraliśmy bardzo rzeczową i ciekawą rozmowę o emocjach, ludzkim mózgu i drodze do szczęścia. Wywiad został przeprowadzony po angielsku. Jeśli jednak nie spikasz wystarczająco dobrze, zapraszam na stronę odlaikadostoika.pl/podcast34. Znajdziesz na niej angielską transkrypcję wywiadu, a także jej polskie tłumaczenie. Profesor w trakcie wywiadu wspomina o ciekawym podcaście dotyczącym szczęścia - The Happiness Lab. Oto link do niego: https://open.spotify.com/show/3i5TCKhc6GY42pOWkpWveG?si=tbbmLezgTx6oyGMadOjesg
Pierwszy raz w historii podcastu Od laika do stoika przeprowadzę wywiad. Moim gościem będzie prof. William Irvine – światowej klasy autorytet w dziedzinie stoicyzmu. Mimo że dzieliło nas prawie 7 000 km i 6 godzin różnicy w strefach czasowych, nagraliśmy bardzo rzeczową i ciekawą rozmowę o emocjach, ludzkim mózgu i drodze do szczęścia.

Wywiad został przeprowadzony po angielsku. Jeśli jednak nie spikasz wystarczająco dobrze, zapraszam na stronę odlaikadostoika.pl/podcast34. Znajdziesz na niej angielską transkrypcję wywiadu, a także jej polskie tłumaczenie.

Profesor w trakcie wywiadu wspomina o ciekawym podcaście dotyczącym szczęścia - The Happiness Lab. Oto link do niego: https://open.spotify.com/show/3i5TCKhc6GY42pOWkpWveG?si=tbbmLezgTx6oyGMadOjesg

33. O szczęściu
2020-08-10 06:00:09

Chcesz czuć szczęście niemal każdego dnia Twojego życia? Bez zażywania dragów, bez zapisywania się do sekciarskiej organizacji i bez względu na okoliczności? Jeśli tak, zapraszam do wysłuchania tego odcinka! Nazywam się Andrzej Bernardyn. Jestem trenerem biznesu z nurtu evidence based, ekspertem od rozwijania nawyków i praktykującym stoikiem. A to mój podcast Od laika do stoika, w którym pokazuję, jak możesz żyć inaczej. Jak zamiast wypruwać sobie żyły w pogoni za sukcesem, cieszyć się życiem tu i teraz, korzystając z mądrości stoickiej filozofii i współczesnej psychologii. Dzisiaj porozmawiamy o szczęściu. Być może będzie to dla Ciebie zaskakujące lub nawet nie dasz wiary moim słowom, ale istnieje prosty przepis na szczęśliwe życie. Dzisiaj Ci go zdradzę. Najpierw opowiem Ci o tym, jak to możliwe, że nikt wcześniej Ci go nie zdradził. Potem pokażę Ci za czym większość współczesnych ludzi się ugania i dlaczego nie znajdują w tym szczęścia. Na koniec zdradzę, na czym według stoików polega szczęście i jak je uzyskać. W kąciku książkowym wyłowię dla Ciebie kilka merytorycznych perełek z książki Williama Irvine’a The Guild to a Good Life, a w kąciku naukowych opowiem o najdłuższym badaniu naukowym nad szczęściem. [w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King Kevina MacLeoda ]
Chcesz czuć szczęście niemal każdego dnia Twojego życia? Bez zażywania dragów, bez zapisywania się do sekciarskiej organizacji i bez względu na okoliczności? Jeśli tak, zapraszam do wysłuchania tego odcinka!

Nazywam się Andrzej Bernardyn. Jestem trenerem biznesu z nurtu evidence based, ekspertem od rozwijania nawyków i praktykującym stoikiem. A to mój podcast Od laika do stoika, w którym pokazuję, jak możesz żyć inaczej. Jak zamiast wypruwać sobie żyły w pogoni za sukcesem, cieszyć się życiem tu i teraz, korzystając z mądrości stoickiej filozofii i współczesnej psychologii.

Dzisiaj porozmawiamy o szczęściu. Być może będzie to dla Ciebie zaskakujące lub nawet nie dasz wiary moim słowom, ale istnieje prosty przepis na szczęśliwe życie. Dzisiaj Ci go zdradzę.

Najpierw opowiem Ci o tym, jak to możliwe, że nikt wcześniej Ci go nie zdradził. Potem pokażę Ci za czym większość współczesnych ludzi się ugania i dlaczego nie znajdują w tym szczęścia. Na koniec zdradzę, na czym według stoików polega szczęście i jak je uzyskać.

W kąciku książkowym wyłowię dla Ciebie kilka merytorycznych perełek z książki Williama Irvine’a The Guild to a Good Life, a w kąciku naukowych opowiem o najdłuższym badaniu naukowym nad szczęściem.

[w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King Kevina MacLeoda ]

32. O odporności
2020-07-27 06:00:03

Głównym tematem odcinka jest zwiększanie odporności psychicznej. Omawiam szczegółowo 2 stoickie techniki - premeditatio malorum i trening dobrowolnego dyskomfortu - które w niezwykle skuteczny sposób, pomagają przygotować się na różne życiowe komplikacje. W kąciku naukowym wyjaśniam, jakie są naukowe korzenie koncepcji strefy komfortu oraz 2 główne nieporozumienia związane z tym tematem: o tym, jakie doświadczenia mieszczą się w strefie komfortu oraz o tym, że nie należy z niej wychodzić, tylko ją rozszerzać. W kąciku książkowym wyławiam merytoryczne perełki z książki Williama B. Irvine'a Wyzwanie stoika, jak dzięki filozofii odnaleźć w sobie siłę, spokój i odporność psychiczną. Opowiadam o tym, jak zmienić swoje podejście do przeszkód, dzięki zastosowaniu tytułowego stoickiego wyzwania.
Głównym tematem odcinka jest zwiększanie odporności psychicznej.

Omawiam szczegółowo 2 stoickie techniki - premeditatio malorum i trening dobrowolnego dyskomfortu - które w niezwykle skuteczny sposób, pomagają przygotować się na różne życiowe komplikacje.

W kąciku naukowym wyjaśniam, jakie są naukowe korzenie koncepcji strefy komfortu oraz 2 główne nieporozumienia związane z tym tematem: o tym, jakie doświadczenia mieszczą się w strefie komfortu oraz o tym, że nie należy z niej wychodzić, tylko ją rozszerzać.

W kąciku książkowym wyławiam merytoryczne perełki z książki Williama B. Irvine'a Wyzwanie stoika, jak dzięki filozofii odnaleźć w sobie siłę, spokój i odporność psychiczną. Opowiadam o tym, jak zmienić swoje podejście do przeszkód, dzięki zastosowaniu tytułowego stoickiego wyzwania.

31. O tym czy warto być stoikiem
2020-07-13 06:00:14

Cześć. Witaj w podcaście od Laika do stoika, w którym układamy życie na nowo, korzystając ze stoickiej filozofii i współczesnej psychologii. Dziś po raz pierwszy wysłuchasz podcastu w nowej, mam nadzieję udoskonalonej formule. W każdym odcinku skoncentruję się na jednym temacie, omawiając go dokładnie przez kilkadziesiąt minut. Aby było ciekawiej, będę okraszał go metaforami, historiami i stoickimi sentencjami. Pod koniec odcinka zaproszę Cię też do dwóch kącików tematycznych: naukowego i książkowego. W pierwszym zaprezentuje praktyczne wnioski z badań psychologicznych. W drugim, podzielę się z Tobą wrażeniami z książki, którą ostatnio czytałem i wyłowię dla Ciebie kilka merytorycznych perełek. Po wysłuchaniu dzisiejszego odcinka: - wyrobisz sobie zdanie czy chcesz być stoikiem lub stoiczką - dowiesz się czym jest wyuczona bezradność i jak w nią nie popadać - nauczysz się inaczej patrzeć na przeszkody, które stawia przed Tobą życie [w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King Kevina MacLeoda ]
Cześć. Witaj w podcaście od Laika do stoika, w którym układamy życie na nowo, korzystając ze stoickiej filozofii i współczesnej psychologii.

Dziś po raz pierwszy wysłuchasz podcastu w nowej, mam nadzieję udoskonalonej formule.
W każdym odcinku skoncentruję się na jednym temacie, omawiając go dokładnie przez kilkadziesiąt minut. Aby było ciekawiej, będę okraszał go metaforami, historiami i stoickimi sentencjami. Pod koniec odcinka zaproszę Cię też do dwóch kącików tematycznych: naukowego i książkowego. W pierwszym zaprezentuje praktyczne wnioski z badań psychologicznych. W drugim, podzielę się z Tobą wrażeniami z książki, którą ostatnio czytałem i wyłowię dla Ciebie kilka merytorycznych perełek.

Po wysłuchaniu dzisiejszego odcinka:
- wyrobisz sobie zdanie czy chcesz być stoikiem lub stoiczką
- dowiesz się czym jest wyuczona bezradność i jak w nią nie popadać
- nauczysz się inaczej patrzeć na przeszkody, które stawia przed Tobą życie

[w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King Kevina MacLeoda ]

Nowy trailer podcastu
2020-07-12 06:00:04

Cześć! Witaj w podcaście od laika do stoika, w którym odpowiadam na klasyczne pytanie Jak żyć?, korzystając ze stoickiej filozofii i współczesnej psychologii. Zamiast doradzać, jak odnieść sukces w tydzień czy jak zarobić miliony monet, staram się pokazać, jak inaczej podejść do życia. Jak mieć bardziej realistyczne nastawienie do świata, ludzi i siebie samego. Jak zbudować swoje szczęście na dużo trwalszym fundamencie niż to, ile zarabiasz, jakie masz stanowisko w firmie albo ile lajków dostają Twoje posty. Jak być niewzruszoną skałą podczas sztormu – przyjmować wszelkie wydarzenia z zewnętrznego świata ze spokojem i pogodą ducha. Nazywam się Andrzej Bernardyn, tak jak taki duży pies z beczółką. Jestem praktykującym stoikiem, ekspertem od rozwijania nawyków i trenerem biznesu z nurtu Evidence Based. To ostatnie oznacza, że opieram swoją wiedzę nie ma tym, co mi się wydaje – przynajmniej nie wyłącznie – ale na odkryciach współczesnej nauki. W podcaście będę mówił o tym co ważne i praktyczne – ludzkim językiem, czasem może nawet na luzie. W każdym odcinku poznasz: błyskotliwe myśli w formie stoickich sentencji wnioski z co najmniej 1 badania naukowego rekomendację 1 ciekawej lektury do przeczytania Podcastu posłuchasz w Apple Podcasts, Spotify i wszystkich dobrych aplikacjach podcastowych”. Po więcej wartościowych materiałów zapraszam na moją stronę www.odlaikadostoika.pl . Mam nadzieję, że do usłyszenia. Żegna się, Andrzej Bernardyn. [w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King Kevina MacLeoda ]
Cześć!

Witaj w podcaście od laika do stoika, w którym odpowiadam na klasyczne pytanie Jak żyć?, korzystając ze stoickiej filozofii i współczesnej psychologii.

Zamiast doradzać, jak odnieść sukces w tydzień czy jak zarobić miliony monet, staram się pokazać, jak inaczej podejść do życia. Jak mieć bardziej realistyczne nastawienie do świata, ludzi i siebie samego. Jak zbudować swoje szczęście na dużo trwalszym fundamencie niż to, ile zarabiasz, jakie masz stanowisko w firmie albo ile lajków dostają Twoje posty. Jak być niewzruszoną skałą podczas sztormu – przyjmować wszelkie wydarzenia z zewnętrznego świata ze spokojem i pogodą ducha.

Nazywam się Andrzej Bernardyn, tak jak taki duży pies z beczółką. Jestem praktykującym stoikiem, ekspertem od rozwijania nawyków i trenerem biznesu z nurtu Evidence Based. To ostatnie oznacza, że opieram swoją wiedzę nie ma tym, co mi się wydaje – przynajmniej nie wyłącznie – ale na odkryciach współczesnej nauki.

W podcaście będę mówił o tym co ważne i praktyczne – ludzkim językiem, czasem może nawet na luzie.

W każdym odcinku poznasz:
błyskotliwe myśli w formie stoickich sentencji
wnioski z co najmniej 1 badania naukowego
rekomendację 1 ciekawej lektury do przeczytania

Podcastu posłuchasz w Apple Podcasts, Spotify i wszystkich dobrych aplikacjach podcastowych”. Po więcej wartościowych materiałów zapraszam na moją stronę www.odlaikadostoika.pl.

Mam nadzieję, że do usłyszenia. Żegna się, Andrzej Bernardyn.

[w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King Kevina MacLeoda ]

Koniec i początek drogi [odc. 30]
2020-06-02 06:00:09

„Zawsze masz możność żyć szczęśliwie, jeśli pójdziesz dobrą drogą i zechcesz dobrze myśleć.” Marek Aureliusz, Rozmyślania, V.34 Dziękuję Ci za wspólną drogę, 30 dni przygody ze stoicką filozofią i podcastowaniem. Na pewien czas potrzebuję ukierunkować swoją uwagę w inne miejsce. Podcast jednak wróci, w zmienionej, mam nadzieję, że na lepsze, formule. Żeby Cię jednak, drogi Słuchaczu, nie zostawiać w środku drogi bez dalszych drogowskazów, w dzisiejszym odcinku zrobię przegląd wartościowych stoickich treści. W ten sposób będziesz wiedział, którędy dalej podążać, zanim wrócę do Ciebie z nowymi odcinkami podcastu. Zacznijmy od formy audio. Gorąco polecam Twojej uwadze podcast „Ze stoickim spokojem” Tomasza Mazura. Tomasz jest doktorem filozofii, pisarzem i stoikiem praktykującym od co najmniej kilkunastu lat. Opowiada o stoicyzmie z erudycją, sięga do źródeł i porusza tematy w głęboki interesujący sposób. Sam wiele się od niego nauczyłem. Drugi podcast, już po angielsku, to Daily Stoic Ryana Holidaya. Codzienne, krótkie odcinki z jedną konkretną lekcją. To na nim wzorowałem swój podcast. Nie zżynałem jednak bezczelnie z Ryana, tworząc treść swoich odcinków samodzielnie. Dlatego nie grożą Ci powtórki. Inna forma, przynajmniej częściowo składająca się z dźwięku, to wideo. Również w tym formacie Ryan Holiday ma wartościowe materiały do zaproponowania – kanał na youtube o tej samej nazwie, co jego podcast czyli Daily Stoic. Znajdziesz tam krótkie, kilkuminutowe lekcje oraz dłuższe fragmenty z wystąpień publicznych Ryana. Ostrzegam, że po angielsku. Opowiedziałem już co stoickiego warto słuchać i oglądać, teraz przejdźmy do czytania. Na pewnym etapie każdy praktyk lub sympatyk stoicyzmu powinien sięgnąć do źródłowych tekstów. Są nimi: Rozmyślania – Marka Aureliusza, Diatryby – Epikteta oraz różne dzieła Seneki – polecam zacząć od Listów moralnych do Lucyliusza. Jeśli jednak czytanie antycznych tekstów Ci nie do końca się uśmiecha, możesz sięgnąć do ich współczesnych opracować. Na polskim rynku najpełniejszego podsumowania stoickich myśli dokonał Piotr Stankiewicz w książce Sztuka życia według stoików. To ponad 500 stron niezwykle inspirujących, dobrze napisanych treści. Znajdziesz w nim kilkaset cytatów z klasycznych, antycznych stoickich tekstów. Więc do pewnego stopnia, czytając książkę Piotra, czytasz też teksty źródłowe. Dwie pieczenie na jednym ogniu. Inne książki, które są dobrym wprowadzeniem do stoicyzmu to Przeszkoda czy wyzwanie oraz Ego to twój wróg – obie autorstwa Ryana Holidaya. Znajdziesz w nich wiele interesujących, dobrze opowiedzianych historii, tłumaczących jak współcześni ludzie w praktyce stosują stoicyzm w swoim życiu. Jeśli będziesz miał apetyt na więcej, na trochę bardziej zaawansowane stoickie koncepcje, polecam książki Donalda Robertsona, m.in. How to think like a roman emperor, bardzo ciekawą biografię Marka Aureliusza, która jednocześnie pokazuje jak stoicyzm pozwolił cesarzowi osiągnąć tak wiele, mimo licznych przeciwności losu. Dziękuję Ci za to, że słuchałeś mojego podcastu. Mam nadzieję, że za jakiś czas znów dane nam będzie się usłyszeć. Żegna się Andrzej Bernardyn [w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]
„Zawsze masz możność żyć szczęśliwie, jeśli pójdziesz dobrą drogą i zechcesz dobrze myśleć.” Marek Aureliusz, Rozmyślania, V.34

Dziękuję Ci za wspólną drogę, 30 dni przygody ze stoicką filozofią i podcastowaniem. Na pewien czas potrzebuję ukierunkować swoją uwagę w inne miejsce. Podcast jednak wróci, w zmienionej, mam nadzieję, że na lepsze, formule.

Żeby Cię jednak, drogi Słuchaczu, nie zostawiać w środku drogi bez dalszych drogowskazów, w dzisiejszym odcinku zrobię przegląd wartościowych stoickich treści. W ten sposób będziesz wiedział, którędy dalej podążać, zanim wrócę do Ciebie z nowymi odcinkami podcastu.

Zacznijmy od formy audio. Gorąco polecam Twojej uwadze podcast „Ze stoickim spokojem” Tomasza Mazura. Tomasz jest doktorem filozofii, pisarzem i stoikiem praktykującym od co najmniej kilkunastu lat. Opowiada o stoicyzmie z erudycją, sięga do źródeł i porusza tematy w głęboki interesujący sposób. Sam wiele się od niego nauczyłem.

Drugi podcast, już po angielsku, to Daily Stoic Ryana Holidaya. Codzienne, krótkie odcinki z jedną konkretną lekcją. To na nim wzorowałem swój podcast. Nie zżynałem jednak bezczelnie z Ryana, tworząc treść swoich odcinków samodzielnie. Dlatego nie grożą Ci powtórki.

Inna forma, przynajmniej częściowo składająca się z dźwięku, to wideo. Również w tym formacie Ryan Holiday ma wartościowe materiały do zaproponowania – kanał na youtube o tej samej nazwie, co jego podcast czyli Daily Stoic. Znajdziesz tam krótkie, kilkuminutowe lekcje oraz dłuższe fragmenty z wystąpień publicznych Ryana. Ostrzegam, że po angielsku.

Opowiedziałem już co stoickiego warto słuchać i oglądać, teraz przejdźmy do czytania. Na pewnym etapie każdy praktyk lub sympatyk stoicyzmu powinien sięgnąć do źródłowych tekstów. Są nimi: Rozmyślania – Marka Aureliusza, Diatryby – Epikteta oraz różne dzieła Seneki – polecam zacząć od Listów moralnych do Lucyliusza. Jeśli jednak czytanie antycznych tekstów Ci nie do końca się uśmiecha, możesz sięgnąć do ich współczesnych opracować. Na polskim rynku najpełniejszego podsumowania stoickich myśli dokonał Piotr Stankiewicz w książce Sztuka życia według stoików. To ponad 500 stron niezwykle inspirujących, dobrze napisanych treści. Znajdziesz w nim kilkaset cytatów z klasycznych, antycznych stoickich tekstów. Więc do pewnego stopnia, czytając książkę Piotra, czytasz też teksty źródłowe. Dwie pieczenie na jednym ogniu.

Inne książki, które są dobrym wprowadzeniem do stoicyzmu to Przeszkoda czy wyzwanie oraz Ego to twój wróg – obie autorstwa Ryana Holidaya. Znajdziesz w nich wiele interesujących, dobrze opowiedzianych historii, tłumaczących jak współcześni ludzie w praktyce stosują stoicyzm w swoim życiu. Jeśli będziesz miał apetyt na więcej, na trochę bardziej zaawansowane stoickie koncepcje, polecam książki Donalda Robertsona, m.in. How to think like a roman emperor, bardzo ciekawą biografię Marka Aureliusza, która jednocześnie pokazuje jak stoicyzm pozwolił cesarzowi osiągnąć tak wiele, mimo licznych przeciwności losu.

Dziękuję Ci za to, że słuchałeś mojego podcastu. Mam nadzieję, że za jakiś czas znów dane nam będzie się usłyszeć. Żegna się Andrzej Bernardyn


[w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]

Produkowanie szczęścia [odc. 29]
2020-06-01 06:00:05

„Do tego, by żyć szczęśliwie, nie potrzeba wielkiego zasobu środków. Każdy jest w stanie uczynić siebie szczęśliwym. Seneka, O pocieszeniu do matki Helwii, V.1 Z okazji dnia dziecka głosu użyczyli Tadeusz i Ariadna, moje dzieci, które razem ze mną uczą się żyć po stoicku od najmłodszych lat. Staram się zapewniać im to, co najlepsze – podobnie jak bohater filmu „W pogoni za szczęściem”. W tym dramacie Will Smith, wciela się w rolę samotnego ojca, który pomimo przeciwności losu, stara się zapewnić godny byt sobie i swojemu synowi. Pogoń za szczęściem to także metafora, ilustrująca dominujący sposób myślenia o szczęściu w kapitalistycznym społeczeństwie. Wedle tej ideologii szczęście znajduje się gdzieś w oderwaniu od nas, w zewnętrznym świecie, a naszym zadaniem jest je odkryć i zdobyć. Czasem, by je osiągnąć, będziemy potrzebowali zdobyć pracę marzeń, innym razem seksownego partnera. Niekiedy niezbędne okaże się wielkie mieszkanie, luksusowy samochód czy wycieczka w egzotyczne miejsce. Na wszelki wypadek warto zdobyć te wszystkie rzeczy na raz. Wtedy szczęście będzie murowane. Czy aby na pewno? Stoicka wizja szczęścia diametralnie różni się od tej kapitalistycznej. Dla stoika to, czy jesteś szczęśliwy zależy nie od wydarzeń i osiągnięć w zewnętrznym świecie, ale WYŁĄCZNIE od Twojego świata wewnętrznego. Możesz pojechać na 3 miesięczne wakacje all-inclusive, za dnia zwiedzać najpiękniejsze zakątki Ziemi, a wieczorem popijać drinki z palemką w pięciogwiazdkowym hotelu. Nie znajdziesz jednak szczęścia w tym doświadczeniu, jeśli wewnątrz Ciebie panuje rozgardiasz. Możesz uciekać na drugi koniec świata, a i tak Cię dopadną Twoje lęki, żale, wewnętrzne konflikty, rozbuchane pragnienia, poczucie bezsensu i zagubienia. Żadna ilość materialnych zasobów nie wypełni wewnętrznej pustki, która jest w Tobie. Na szczęście możemy też odwrócić ten sposób myślenia. Jak zauważa Seneka, nie ma znaczenia czy posiadacz wielki czy skromny „zasób środków” – i tak możesz być szczęśliwy, jeśli tylko odpowiednio poukładasz swój sposób myślenia. Dan Gilbert, współczesny amerykański psycholog pracujący na Harvardzie, mówi o dwóch rodzajach szczęścia: naturalnym i syntetycznym. Naturalne szczęście występuje wtedy, gdy dostajemy to, czego chcieliśmy z zewnętrznego świata. Syntetyczne szczęście możemy wyprodukować sami, pomimo tego, że los nie obdarował nas tym, na co liczyliśmy. Gdy potrafimy zapomnieć o niespełnionych marzeniach i cieszyć się tym, co mamy. Jak to zrobić? Jak stać się rzemieślnikiem zdolnym do wyprodukowania swojego szczęścia, bez względu na okoliczności? Poświęciłem temu zagadnieniu 28 wcześniejszych odcinków podcastu. Jeśli jeszcze ich nie słuchałeś, zapraszam by do nich sięgnąć. Spróbuję dziś jednak podsumować 10 wybranych zasad, które Ci w tym pomogą. Oto skonstruowany arbitralnie przeze mnie stoicki dekalog: Po pierwsze – dziel świat na rzeczy zależne i niezależne od Ciebie. Ignoruj rzeczy niezależne, nie poświęcaj im uwagi, nie fantazjuj o nich. Skoncentruj swoje myśli, plany i działania wyłącznie na rzeczach od Ciebie zależnych. Pracuj nad samodzielnymi celami, czyli takimi, których osiągnięcie zależy tylko od Ciebie. Po drugie – pamiętaj, że nie wybierasz tego, co Ci się w życiu przytrafia, ale to, jak na to odpowiesz. W każdej sytuacji możesz wykazać się mądrością i heroizmem, nawet leżąc w łóżku i dzielnie znosząc chorobę. Po trzecie – każdą przeszkodę traktuj jako wyzwanie. Szansę na rozwój, by zrobić coś inaczej, czegoś się nauczyć, zdobyć nową perspektywę albo potrenować własną cierpliwość i akceptowanie świata takim, jaki jest. Po czwarte – umiejętnie zarządzaj swoimi pragnieniami. Nie pragnij rzeczy, które są od Ciebie niezależne, bo wiecznie będziesz na łasce losu i innych ludzi, nigdy nie osiągając wewnętrznego spokoju i szczęścia. Po piąte – przygotowuj się psychicznie na nadejście różnych nieszczęść, wykonując ćwiczenie pre-meditatio malorum, czyli przewidywanie złych wydarzeń. Podejmij na spokojnie decyzje, jak się zachowasz, gdy nadejdą i pomyśl, co możesz zrobić, by im przeciwdziałać. Po szóste – żyj tu i teraz, bo tylko teraźniejszość jest od Ciebie zależna. Przeszłość już minęła i w żaden sposób na nią nie wpłyniesz. Porzuć więc żale dotyczące złych wyborów i uczynków. Pomyśl o tym, jak możesz dobrze przeżyć ten czas, który jeszcze Ci pozostał. Po siódme – nie przejmuj się tym co myślą, mówią i robią inni ludzie. Są to rzeczy od Ciebie niezależne. Skoncentruj się na tym, co dobrego Ty możesz zrobić i wspomagaj radą tych, którzy chcą jej słuchać. Po ósme – bądź wierny sobie i swoim zasadom. Nie szukaj potwierdzenia słuszności swojej drogi na zewnątrz. Kieruj się wewnętrznym kompasem, swoimi kluczowymi wartościami. Po dziewiąte – panuj nad sobą i swoimi emocjami. Emocje nie są żywiołem, który porywa Cię jak lawina i nie masz wpływu na to, co się z Tobą dzieje pod ich wpływem. Co prawda nie kontrolujemy swojej pierwszej, szybciej reakcji (gniewu, smutku, lęku) na wydarzenie z zewnętrznego świata. Możemy jednak przy pomocy swoich myśli się zatrzymać, zmienić początkową ocenę i odpowiedzieć w sposób znacznie bardziej skuteczny niż podpowiadał nam pierwotny impuls. Po dziesiąte – buduj właściwe alternatywy. Albo obecna sytuacja nie jest taka zła i akceptujesz ją bez marudzenia czy utyskiwania, że przecież mogło być lepiej. Albo aktywnie pracujesz nad jej zmianą, wykonując konkretne działania. Nawet jeśli zastosujesz tylko cześć z tych zasad Twoje szczęście stanie się bardziej wewnątrzsterowne. To Ty, a nie zewnętrzny świat, będziesz o nim decydować. Czego Ci serdecznie życzę. Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl . Jutro spotkamy się w ostatnim odcinku. Do usłyszenia! Żegna się Andrzej Bernardyn [w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]
„Do tego, by żyć szczęśliwie, nie potrzeba wielkiego zasobu środków. Każdy jest w stanie uczynić siebie szczęśliwym. Seneka, O pocieszeniu do matki Helwii, V.1

Z okazji dnia dziecka głosu użyczyli Tadeusz i Ariadna, moje dzieci, które razem ze mną uczą się żyć po stoicku od najmłodszych lat. Staram się zapewniać im to, co najlepsze – podobnie jak bohater filmu „W pogoni za szczęściem”. W tym dramacie Will Smith, wciela się w rolę samotnego ojca, który pomimo przeciwności losu, stara się zapewnić godny byt sobie i swojemu synowi. Pogoń za szczęściem to także metafora, ilustrująca dominujący sposób myślenia o szczęściu w kapitalistycznym społeczeństwie. Wedle tej ideologii szczęście znajduje się gdzieś w oderwaniu od nas, w zewnętrznym świecie, a naszym zadaniem jest je odkryć i zdobyć. Czasem, by je osiągnąć, będziemy potrzebowali zdobyć pracę marzeń, innym razem seksownego partnera. Niekiedy niezbędne okaże się wielkie mieszkanie, luksusowy samochód czy wycieczka w egzotyczne miejsce. Na wszelki wypadek warto zdobyć te wszystkie rzeczy na raz. Wtedy szczęście będzie murowane. Czy aby na pewno?

Stoicka wizja szczęścia diametralnie różni się od tej kapitalistycznej. Dla stoika to, czy jesteś szczęśliwy zależy nie od wydarzeń i osiągnięć w zewnętrznym świecie, ale WYŁĄCZNIE od Twojego świata wewnętrznego. Możesz pojechać na 3 miesięczne wakacje all-inclusive, za dnia zwiedzać najpiękniejsze zakątki Ziemi, a wieczorem popijać drinki z palemką w pięciogwiazdkowym hotelu. Nie znajdziesz jednak szczęścia w tym doświadczeniu, jeśli wewnątrz Ciebie panuje rozgardiasz. Możesz uciekać na drugi koniec świata, a i tak Cię dopadną Twoje lęki, żale, wewnętrzne konflikty, rozbuchane pragnienia, poczucie bezsensu i zagubienia. Żadna ilość materialnych zasobów nie wypełni wewnętrznej pustki, która jest w Tobie.

Na szczęście możemy też odwrócić ten sposób myślenia. Jak zauważa Seneka, nie ma znaczenia czy posiadacz wielki czy skromny „zasób środków” – i tak możesz być szczęśliwy, jeśli tylko odpowiednio poukładasz swój sposób myślenia. Dan Gilbert, współczesny amerykański psycholog pracujący na Harvardzie, mówi o dwóch rodzajach szczęścia: naturalnym i syntetycznym. Naturalne szczęście występuje wtedy, gdy dostajemy to, czego chcieliśmy z zewnętrznego świata. Syntetyczne szczęście możemy wyprodukować sami, pomimo tego, że los nie obdarował nas tym, na co liczyliśmy. Gdy potrafimy zapomnieć o niespełnionych marzeniach i cieszyć się tym, co mamy.

Jak to zrobić? Jak stać się rzemieślnikiem zdolnym do wyprodukowania swojego szczęścia, bez względu na okoliczności? Poświęciłem temu zagadnieniu 28 wcześniejszych odcinków podcastu. Jeśli jeszcze ich nie słuchałeś, zapraszam by do nich sięgnąć. Spróbuję dziś jednak podsumować 10 wybranych zasad, które Ci w tym pomogą. Oto skonstruowany arbitralnie przeze mnie stoicki dekalog:

Po pierwsze – dziel świat na rzeczy zależne i niezależne od Ciebie. Ignoruj rzeczy niezależne, nie poświęcaj im uwagi, nie fantazjuj o nich. Skoncentruj swoje myśli, plany i działania wyłącznie na rzeczach od Ciebie zależnych. Pracuj nad samodzielnymi celami, czyli takimi, których osiągnięcie zależy tylko od Ciebie.

Po drugie – pamiętaj, że nie wybierasz tego, co Ci się w życiu przytrafia, ale to, jak na to odpowiesz. W każdej sytuacji możesz wykazać się mądrością i heroizmem, nawet leżąc w łóżku i dzielnie znosząc chorobę.

Po trzecie – każdą przeszkodę traktuj jako wyzwanie. Szansę na rozwój, by zrobić coś inaczej, czegoś się nauczyć, zdobyć nową perspektywę albo potrenować własną cierpliwość i akceptowanie świata takim, jaki jest.

Po czwarte – umiejętnie zarządzaj swoimi pragnieniami. Nie pragnij rzeczy, które są od Ciebie niezależne, bo wiecznie będziesz na łasce losu i innych ludzi, nigdy nie osiągając wewnętrznego spokoju i szczęścia.

Po piąte – przygotowuj się psychicznie na nadejście różnych nieszczęść, wykonując ćwiczenie pre-meditatio malorum, czyli przewidywanie złych wydarzeń. Podejmij na spokojnie decyzje, jak się zachowasz, gdy nadejdą i pomyśl, co możesz zrobić, by im przeciwdziałać.

Po szóste – żyj tu i teraz, bo tylko teraźniejszość jest od Ciebie zależna. Przeszłość już minęła i w żaden sposób na nią nie wpłyniesz. Porzuć więc żale dotyczące złych wyborów i uczynków. Pomyśl o tym, jak możesz dobrze przeżyć ten czas, który jeszcze Ci pozostał.

Po siódme – nie przejmuj się tym co myślą, mówią i robią inni ludzie. Są to rzeczy od Ciebie niezależne. Skoncentruj się na tym, co dobrego Ty możesz zrobić i wspomagaj radą tych, którzy chcą jej słuchać.

Po ósme – bądź wierny sobie i swoim zasadom. Nie szukaj potwierdzenia słuszności swojej drogi na zewnątrz. Kieruj się wewnętrznym kompasem, swoimi kluczowymi wartościami.

Po dziewiąte – panuj nad sobą i swoimi emocjami. Emocje nie są żywiołem, który porywa Cię jak lawina i nie masz wpływu na to, co się z Tobą dzieje pod ich wpływem. Co prawda nie kontrolujemy swojej pierwszej, szybciej reakcji (gniewu, smutku, lęku) na wydarzenie z zewnętrznego świata. Możemy jednak przy pomocy swoich myśli się zatrzymać, zmienić początkową ocenę i odpowiedzieć w sposób znacznie bardziej skuteczny niż podpowiadał nam pierwotny impuls.

Po dziesiąte – buduj właściwe alternatywy. Albo obecna sytuacja nie jest taka zła i akceptujesz ją bez marudzenia czy utyskiwania, że przecież mogło być lepiej. Albo aktywnie pracujesz nad jej zmianą, wykonując konkretne działania.

Nawet jeśli zastosujesz tylko cześć z tych zasad Twoje szczęście stanie się bardziej wewnątrzsterowne. To Ty, a nie zewnętrzny świat, będziesz o nim decydować. Czego Ci serdecznie życzę.

Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl. Jutro spotkamy się w ostatnim odcinku. Do usłyszenia! Żegna się Andrzej Bernardyn


[w intro i outro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]

Właściwe alternatywy [odc. 28]
2020-05-31 06:00:51

„…nie czyń niczego z postękiwaniem ani z udręką, ani z przekonaniem, że jesteś w nieszczęściu. […] – Kurno w twej chacie? Jeżeli możesz wytrzymać, pozostań. Jeżeli dławisz się dymem, wyjdź na dwór!” Epiktet, Diatryby, I.25 W czasach mojej młodości kupiliśmy z przyjaciółmi gin lubuski. Nasze doświadczenie z alkoholem było wtedy znikome, a z tym konkretnym trunkiem żadne. Nie przeszkodziło to jednak w tym, by nalać każdemu kolejkę do szklanicy i po krótkim toaście, wychylić jej zawartość. Wszyscy, jak jeden mąż, zaczęliśmy się wykrzywiać i wykrzykiwać: „Co za paskudztwo!”. Ja jednak byłem jedyną osobą w towarzystwie, która pomimo tego stwierdzenia, piła dalej. Przed tym właśnie chcą nas przestrzec stoicy. Nie tylko przed pijaństwem, zwłaszcza w młodym wieku, ale przed brakiem konsekwencji w działaniu. Dla stoika alternatywa jest prosta, na zasadzie albo-albo. Albo uznaje, że smak ginu lubuskiego obraża moje kubki smakowe i nie piję dalej, albo akceptuję fakt, że jałowiec wykrzywia gębę i wypala gardło, ale stan radosnego upojenia jest dla mnie w tym momencie ważniejszy. Jedyna rzecz, której nie wolno mi zrobić, zdaniem stoików, to pić i marudzić jednocześnie. W logice nazywa się to alternatywą rozłączną. Albo A, albo B. Nie ma możliwości, by A i B wystąpiło jednocześnie. Jednak większość z nas łamię tę podstawową zasadę logiki i zdrowego rozsądku. Marudzimy po każdym odcinku drugiego sezonu serialu, ubolewając nad tym, że serial tak się stoczył, w stosunku do rewelacyjnego pierwszego sezonu. Ale oglądamy dalej. Narzekamy na swoją pracę: na stresującego szefa, nudę i ogólną bezsensowność, ale nie wykonujemy żadnego kroku, by ją zmienić. Partner każdego dnia zabija w nas radość z życia, krytyką, fochami i wywoływaniem poczucia winy, ale nie podejmujemy kroków, by tę relację naprawić lub ją zakończyć. Najwyższa pora skończyć to szaleństwo! Nauczmy się budować właściwe alternatywy. Przeanalizujmy jeszcze raz, tym razem po stoicku, powyższe sytuacje. Przykład pierwszy - serial. Albo uznaję, że dowiedzenie się, jak serial się kończy jest dla mnie kluczowe i przymykam oko na spadek jakości odcinków ALBO nie jestem w stanie tego zaakceptować i nie oglądam więcej. Przykład drugi - praca. Albo akceptuję fakt, że teraz liczy się dla mnie przede wszystkim stabilność zatrudnienia. Że to jak czuje się w pracy ma drugorzędne znaczenie, ważniejsze jest to, że będę miał z czego spłacać kredyt. Cieszę się więc, że mam pracę, która to umożliwia ALBO uznaje, że moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze i składam wypowiedzenie. Przykład trzeci – związek. Albo wykonuję rachunek zysków i strat i uznaję, że mimo bolesnych momentów dużo jest też tych dobrych. Akceptuję obecną sytuację ALBO podejmuję radykalne kroki, by poprawić tę relację (np. korzystając z terapii par), a jeśli to zawiedzie, to kończę związek. Źródłem nieszczęścia wielu współczesnych ludzi jest pozostawanie w sytuacji, która w ich ocenie jest fatalna. Jednak zamiast wykorzystać swój czas i energię na dokonanie zmiany, marnują go na marudzenie, które nie tylko nic nie zmienia, ale jeszcze wprowadza ich w gorszy nastrój. Buduj właściwe, rozłączne alternatywy a błyskawicznie poprawisz jakość swojego życia. Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl . A w następnym odcinku zajmiemy się produkowaniem szczęścia. Do usłyszenia! Żegna się Andrzej Bernardyn. [w intro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]
„…nie czyń niczego z postękiwaniem ani z udręką, ani z przekonaniem, że jesteś w nieszczęściu. […] – Kurno w twej chacie? Jeżeli możesz wytrzymać, pozostań. Jeżeli dławisz się dymem, wyjdź na dwór!” Epiktet, Diatryby, I.25

W czasach mojej młodości kupiliśmy z przyjaciółmi gin lubuski. Nasze doświadczenie z alkoholem było wtedy znikome, a z tym konkretnym trunkiem żadne. Nie przeszkodziło to jednak w tym, by nalać każdemu kolejkę do szklanicy i po krótkim toaście, wychylić jej zawartość. Wszyscy, jak jeden mąż, zaczęliśmy się wykrzywiać i wykrzykiwać: „Co za paskudztwo!”. Ja jednak byłem jedyną osobą w towarzystwie, która pomimo tego stwierdzenia, piła dalej.

Przed tym właśnie chcą nas przestrzec stoicy. Nie tylko przed pijaństwem, zwłaszcza w młodym wieku, ale przed brakiem konsekwencji w działaniu. Dla stoika alternatywa jest prosta, na zasadzie albo-albo. Albo uznaje, że smak ginu lubuskiego obraża moje kubki smakowe i nie piję dalej, albo akceptuję fakt, że jałowiec wykrzywia gębę i wypala gardło, ale stan radosnego upojenia jest dla mnie w tym momencie ważniejszy. Jedyna rzecz, której nie wolno mi zrobić, zdaniem stoików, to pić i marudzić jednocześnie.

W logice nazywa się to alternatywą rozłączną. Albo A, albo B. Nie ma możliwości, by A i B wystąpiło jednocześnie. Jednak większość z nas łamię tę podstawową zasadę logiki i zdrowego rozsądku. Marudzimy po każdym odcinku drugiego sezonu serialu, ubolewając nad tym, że serial tak się stoczył, w stosunku do rewelacyjnego pierwszego sezonu. Ale oglądamy dalej. Narzekamy na swoją pracę: na stresującego szefa, nudę i ogólną bezsensowność, ale nie wykonujemy żadnego kroku, by ją zmienić. Partner każdego dnia zabija w nas radość z życia, krytyką, fochami i wywoływaniem poczucia winy, ale nie podejmujemy kroków, by tę relację naprawić lub ją zakończyć.

Najwyższa pora skończyć to szaleństwo! Nauczmy się budować właściwe alternatywy. Przeanalizujmy jeszcze raz, tym razem po stoicku, powyższe sytuacje. Przykład pierwszy - serial. Albo uznaję, że dowiedzenie się, jak serial się kończy jest dla mnie kluczowe i przymykam oko na spadek jakości odcinków ALBO nie jestem w stanie tego zaakceptować i nie oglądam więcej.

Przykład drugi - praca. Albo akceptuję fakt, że teraz liczy się dla mnie przede wszystkim stabilność zatrudnienia. Że to jak czuje się w pracy ma drugorzędne znaczenie, ważniejsze jest to, że będę miał z czego spłacać kredyt. Cieszę się więc, że mam pracę, która to umożliwia ALBO uznaje, że moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze i składam wypowiedzenie.

Przykład trzeci – związek. Albo wykonuję rachunek zysków i strat i uznaję, że mimo bolesnych momentów dużo jest też tych dobrych. Akceptuję obecną sytuację ALBO podejmuję radykalne kroki, by poprawić tę relację (np. korzystając z terapii par), a jeśli to zawiedzie, to kończę związek.

Źródłem nieszczęścia wielu współczesnych ludzi jest pozostawanie w sytuacji, która w ich ocenie jest fatalna. Jednak zamiast wykorzystać swój czas i energię na dokonanie zmiany, marnują go na marudzenie, które nie tylko nic nie zmienia, ale jeszcze wprowadza ich w gorszy nastrój. Buduj właściwe, rozłączne alternatywy a błyskawicznie poprawisz jakość swojego życia.

Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl. A w następnym odcinku zajmiemy się produkowaniem szczęścia. Do usłyszenia! Żegna się Andrzej Bernardyn.


[w intro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]

Prosta droga [odc. 27]
2020-05-30 06:00:19

„Dobry człowiek nie powinien zwracać uwagi na błędy innych, lecz sam iść drogą prostą.” Marek Aureliusz, Rozmyślania, IV.18 Mamy bardzo ograniczony wpływ na to, co myślą, mówią i robią inni ludzie. Możemy przypominać, przekonywać i pokazywać konsekwencje. Jednak ostateczny wybór każdego człowieka jest od nas niezależny. Dlatego też uzależnianie swojego szczęścia czy spokoju ducha, od tego co zrobi inny człowiek, jest ogromnym błędem. Oddajemy w ten sposób z własnej, nieprzymuszonej woli kontrolę nad swoim życiem w cudze ręce. A właściciel tych rąk, wcale niekoniecznie będzie brał pod uwagę nasz najlepszy interes. W pierwszej kolejności będzie się troszczył o własny. Zamiast więc zdawać się na łaskę innych, lepiej będzie sprawować pełną kontrolę nad swoim życiem, a dokładniej swoimi myślami, planami i decyzjami. Stawiać sobie samodzielne cele, czyli takie, w których błędy czy zaniedbania innych osób, nie mają wpływu na ich osiągnięcie. Jeśli realizuje projekt wraz z dwoma kolegami i każdy z nas odpowiada za innych obszar, moim celem powinno być w pierwszej kolejności zrobienie tego, co do mnie należy, a w drugiej zaproponowanie wsparcia kolegom. To mogę zrobić zawsze, bez względu na postawę innych osób czy okoliczności. W ten sposób, nawet jeśli któryś z moich kolegów zawali sprawę i całość projektu nie wyjdzie tak dobrze, jakbym sobie tego życzył, ja mogę spać spokojnie i być z siebie zadowolony. Zrobiłem wszystko, co mogłem, w ramach rzeczy ode mnie zależnych. Jeśli zaś za cel uznałbym sukces całego projektu, zrobiłbym sobie podwójną krzywdę. Po pierwsze w trakcie prac drżałbym ze strachu, że któryś z moich kolegów może coś zaniedbać i końcowy rezultat na tym ucierpi. Po drugie, pomimo 100% zaangażowania, włożenia w projekt swojego czasu, serca i kreatywności, mógłbym się na koniec gorzko rozczarować, jeśli nie wszystko pójdzie tak, jakbym sobie tego życzył. Stoicy doradzają, by wziąć pełną odpowiedzialność za siebie i na nikogo jej nie zrzucać. Jednocześnie, by podchodzić do innych osób z szacunkiem. By nie traktować ich jak nieporadne dzieci, ale jak dojrzałych dorosłych, którzy samie potrafią o sobie decydować. By respektować podmiotowość i autonomię drugiego człowieka. Nie oznacza to, że zostawiamy go na pastwę losu. Że każdy powinien być sobie „sterem, żeglarzem i okrętem”. Naszym zadaniem jest wspierać ludzi, proponować im wsparcie. Jeśli jednak ktoś z tej pomocy rezygnuje, również to powinniśmy uszanować. Nawet w sytuacji, gdy w naszej ocenie, to błędna decyzja. Każdy ma prawo do popełniania błędów i bierze za nie pełną odpowiedzialność. Jak napisał Marek Aureliusz „Dobry człowiek nie powinien zwracać uwagi na błędy innych, lecz sam iść drogą prostą.” Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl . Do usłyszenia w następnym odcinku zajmiemy się. Żegna się Andrzej Bernardyn [w intro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]
„Dobry człowiek nie powinien zwracać uwagi na błędy innych, lecz sam iść drogą prostą.” Marek Aureliusz, Rozmyślania, IV.18

Mamy bardzo ograniczony wpływ na to, co myślą, mówią i robią inni ludzie. Możemy przypominać, przekonywać i pokazywać konsekwencje. Jednak ostateczny wybór każdego człowieka jest od nas niezależny.

Dlatego też uzależnianie swojego szczęścia czy spokoju ducha, od tego co zrobi inny człowiek, jest ogromnym błędem. Oddajemy w ten sposób z własnej, nieprzymuszonej woli kontrolę nad swoim życiem w cudze ręce. A właściciel tych rąk, wcale niekoniecznie będzie brał pod uwagę nasz najlepszy interes. W pierwszej kolejności będzie się troszczył o własny.

Zamiast więc zdawać się na łaskę innych, lepiej będzie sprawować pełną kontrolę nad swoim życiem, a dokładniej swoimi myślami, planami i decyzjami. Stawiać sobie samodzielne cele, czyli takie, w których błędy czy zaniedbania innych osób, nie mają wpływu na ich osiągnięcie. Jeśli realizuje projekt wraz z dwoma kolegami i każdy z nas odpowiada za innych obszar, moim celem powinno być w pierwszej kolejności zrobienie tego, co do mnie należy, a w drugiej zaproponowanie wsparcia kolegom. To mogę zrobić zawsze, bez względu na postawę innych osób czy okoliczności. W ten sposób, nawet jeśli któryś z moich kolegów zawali sprawę i całość projektu nie wyjdzie tak dobrze, jakbym sobie tego życzył, ja mogę spać spokojnie i być z siebie zadowolony. Zrobiłem wszystko, co mogłem, w ramach rzeczy ode mnie zależnych.

Jeśli zaś za cel uznałbym sukces całego projektu, zrobiłbym sobie podwójną krzywdę. Po pierwsze w trakcie prac drżałbym ze strachu, że któryś z moich kolegów może coś zaniedbać i końcowy rezultat na tym ucierpi. Po drugie, pomimo 100% zaangażowania, włożenia w projekt swojego czasu, serca i kreatywności, mógłbym się na koniec gorzko rozczarować, jeśli nie wszystko pójdzie tak, jakbym sobie tego życzył.

Stoicy doradzają, by wziąć pełną odpowiedzialność za siebie i na nikogo jej nie zrzucać. Jednocześnie, by podchodzić do innych osób z szacunkiem. By nie traktować ich jak nieporadne dzieci, ale jak dojrzałych dorosłych, którzy samie potrafią o sobie decydować. By respektować podmiotowość i autonomię drugiego człowieka.

Nie oznacza to, że zostawiamy go na pastwę losu. Że każdy powinien być sobie „sterem, żeglarzem i okrętem”. Naszym zadaniem jest wspierać ludzi, proponować im wsparcie. Jeśli jednak ktoś z tej pomocy rezygnuje, również to powinniśmy uszanować. Nawet w sytuacji, gdy w naszej ocenie, to błędna decyzja. Każdy ma prawo do popełniania błędów i bierze za nie pełną odpowiedzialność.

Jak napisał Marek Aureliusz „Dobry człowiek nie powinien zwracać uwagi na błędy innych, lecz sam iść drogą prostą.”


Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl. Do usłyszenia w następnym odcinku zajmiemy się. Żegna się Andrzej Bernardyn


[w intro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]

Szlachetne działanie [odc. 26]
2020-05-29 06:00:17

„Żadne położenie nie jest tak trudne, by przekreślało każdą możliwość szlachetnego działania. Seneka, O pokoju ducha, IV.8 Nieraz zdarza nam się myśleć, że już jest za późno. Jesteśmy zbyt starzy. Zbyt ostro pokłóciliśmy się z daną osobą, całkiem spaliliśmy ten most. Albo zbyt wiele prób podjęliśmy i skoro żadna z nich nie wypaliła, to jasny znak, że nie da się tego zmienić. Stoicy chcą nas nauczyć, że przeszłość nie ma znaczenia. Że nigdy nie jest za późno, by zachować się we właściwy sposób. Nawet jeśli nie zdążymy naprawić wszystkich szkód, które wyrządziliśmy swoim zachowaniem, zawsze możemy nieco poprawić obecną sytuację. Każdego dnia nasze konto z dobrymi i złymi uczynkami się zeruje. Możemy zacząć na nowo. Najczęściej wyobrażamy sobie linię czasu jako prostą – bez początku i końca. Jak interesująco opisuje to Piotr Stankiewicz w książce „Sztuka życia według stoików”, stoicki czas wygląda inaczej. Jest półprostą. Stoik w miejscu teraźniejszości stawia kropkę i wypuszcza od niej linię wyłącznie w przyszłość. Odcina się od przeszłości. Ona już minęła, jest od nas niezależna. Nie ma co tracić czasu na rozpatrywanie nieaktualnych scenariuszy, myślenie o tym, co innego mogliśmy zrobić. Liczy się to, co „tu i teraz”. Nie znaczy to bynajmniej, że stoicy zachęcają do tego, by w ogóle o przeszłości nie myśleć. Wręcz przeciwnie. Jedną z ważniejszych stoickich praktyk jest dokonywanie na koniec każdego dnia rachunku sumienia. Podczas tej autorefleksji przypatrujemy się minionemu dniu, zastanawiając: które z planów, udało się nam osiągnąć? Jak zadbaliśmy o realizację swoich kluczowych wartości? Czy myśleliśmy i zachowywaliśmy się tak, jak tego pragnęliśmy? Czy byliśmy człowiekiem, którym chcemy być? Odpowiedzi na te pytania, pozwalają wyciągnąć wnioski i wprowadzić niezbędne poprawki. Stoik jest osobą, dla której regularne zastanawianie się nad własnym zachowaniem jest bardzo ważne. Nie traktuje jednak tych przemyśleć jako balastu. Nie dręczy się myślami, że źle postąpił, że dokonał nietrafnego wyboru. Stara się oderwać te doświadczenia od siebie. Spojrzeć na nie z dystansem, tak jakby czytał książkę z opisem perypetii innego człowieka. Z cudzych błędów często łatwiej jest się uczyć niż z własnych, bo patrzymy na nie obiektywnie, racjonalnie bez zakłócających obraz emocji. Nieważne jakie było wczoraj. Nieważne jakie błędy popełniliśmy czy ile dni zmarnowaliśmy. Liczy się tylko to, co możesz zrobić teraz. A jak napisał Seneka: żadne położenie nie jest tak trudne, by przekreślało każdą możliwość szlachetnego działania. Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl . A w następnym odcinku zajmiemy się prostą drogą. Do usłyszenia! Żegna się Andrzej Bernardyn [w intro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]
„Żadne położenie nie jest tak trudne, by przekreślało każdą możliwość szlachetnego działania. Seneka, O pokoju ducha, IV.8

Nieraz zdarza nam się myśleć, że już jest za późno. Jesteśmy zbyt starzy. Zbyt ostro pokłóciliśmy się z daną osobą, całkiem spaliliśmy ten most. Albo zbyt wiele prób podjęliśmy i skoro żadna z nich nie wypaliła, to jasny znak, że nie da się tego zmienić.

Stoicy chcą nas nauczyć, że przeszłość nie ma znaczenia. Że nigdy nie jest za późno, by zachować się we właściwy sposób. Nawet jeśli nie zdążymy naprawić wszystkich szkód, które wyrządziliśmy swoim zachowaniem, zawsze możemy nieco poprawić obecną sytuację. Każdego dnia nasze konto z dobrymi i złymi uczynkami się zeruje. Możemy zacząć na nowo.

Najczęściej wyobrażamy sobie linię czasu jako prostą – bez początku i końca. Jak interesująco opisuje to Piotr Stankiewicz w książce „Sztuka życia według stoików”, stoicki czas wygląda inaczej. Jest półprostą. Stoik w miejscu teraźniejszości stawia kropkę i wypuszcza od niej linię wyłącznie w przyszłość. Odcina się od przeszłości. Ona już minęła, jest od nas niezależna. Nie ma co tracić czasu na rozpatrywanie nieaktualnych scenariuszy, myślenie o tym, co innego mogliśmy zrobić. Liczy się to, co „tu i teraz”.

Nie znaczy to bynajmniej, że stoicy zachęcają do tego, by w ogóle o przeszłości nie myśleć. Wręcz przeciwnie. Jedną z ważniejszych stoickich praktyk jest dokonywanie na koniec każdego dnia rachunku sumienia. Podczas tej autorefleksji przypatrujemy się minionemu dniu, zastanawiając: które z planów, udało się nam osiągnąć? Jak zadbaliśmy o realizację swoich kluczowych wartości? Czy myśleliśmy i zachowywaliśmy się tak, jak tego pragnęliśmy? Czy byliśmy człowiekiem, którym chcemy być? Odpowiedzi na te pytania, pozwalają wyciągnąć wnioski i wprowadzić niezbędne poprawki. Stoik jest osobą, dla której regularne zastanawianie się nad własnym zachowaniem jest bardzo ważne. Nie traktuje jednak tych przemyśleć jako balastu. Nie dręczy się myślami, że źle postąpił, że dokonał nietrafnego wyboru. Stara się oderwać te doświadczenia od siebie. Spojrzeć na nie z dystansem, tak jakby czytał książkę z opisem perypetii innego człowieka. Z cudzych błędów często łatwiej jest się uczyć niż z własnych, bo patrzymy na nie obiektywnie, racjonalnie bez zakłócających obraz emocji.

Nieważne jakie było wczoraj. Nieważne jakie błędy popełniliśmy czy ile dni zmarnowaliśmy. Liczy się tylko to, co możesz zrobić teraz. A jak napisał Seneka: żadne położenie nie jest tak trudne, by przekreślało każdą możliwość szlachetnego działania.

Dziękuję Ci za wysłuchanie podcastu. Po więcej wartościowych stoickich materiałów zapraszam na stronę www.odlaikadostoika.pl. A w następnym odcinku zajmiemy się prostą drogą. Do usłyszenia! Żegna się Andrzej Bernardyn


[w intro podcastu użyty został utwór fragment utworu the Path of the Golbin King – Kevina MacLeoda]

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie