ZSŻ

Autorska audycja Macieja Filipkowskiego „Zaprojektuj Swoje Życie”.

Przedstawiam Wam osoby, które w swoim życiu podjęły nietuzinkowe wyzwania. Moje pytania nie należą do łatwych, ale inspirują do zastanowienia się nad tym co nas napędza i dokąd zmierzamy. Odpowiedzi moich gości są mądre biznesowo i życiowo. Pomogą Wam zainspirować się do świadomego i odważnego projektowania swojego życia.

Kategorie:
Biznes

Odcinki od najnowszych:

Olek Wandzel-szerokie horyzonty to wolność-Abstra
2019-10-24 11:00:06

Olek Wandzel to były profesjonalny sportowiec, a obecnie VP Strategy w Abstra – firmie będącej największym producentem treści wideo na polskim YouTube. W tym odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie opowiada o swojej karierze, o tym jak czyta książki i jakie ma plany na przyszłość Bio gościa Olek Wandzel to były profesjonalny sportowiec, a obecnie VP Strategy w Abstra – firmie będącej największym producentem treści wideo na polskim YouTube. Portfolio Abstra liczy kilkanaście kanałów, wśród których znajdują się tak rozpoznawalne, jak Abstrachuje.tv., Beksy, Dla Pieniędzy i Foot Truck. W wolnym czasie Olek prowadzi autorski podcast, w którym rozmawia ze znanymi interesującymi ludźmi ze świata biznesu, sportu, kultury, marketingu i wielu innych dziedzin. W tym odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie dowiecie się: - po co Olek ma swój podcast i czego najbardziej się obawiał w związku z tym przedsięwzięciem - jak wygląda jego współpraca z ojcem i jak rozdzielają relacje rodzinne od biznesowych - czemu książki stanowią tak ważny element życia naszego gościa Notatki z odcinka Maciej poznał się z Olkiem podczas imprezy inaugurującej otwarcie nowej lokalizacji Google Campus. Rozmawiali o podcastach i startupach. W dzisiejszym odcinku zgłębiają kolejne tematy. Olek próbował projektować swoje życie ale każda próba kończyła się mało pozytywnym rezultatem. Mając 24 lata, ma świadomość, że jest na początku swojej drogi. Nie zmienia to faktu, że nasz gość posiada sporo doświadczeń i przerobił niejedną znaczącą lekcję. Patrząc wstecz zauważa, że jego życie miało wyglądać inaczej. Był profesjonalnym sportowcem i aspirował do osiągnięcia wysokiego poziomu w tej branży. Grał w młodzieżowej reprezentacji Polski w piłce nożnej. Kariera sportowa miała być też pewnym etapem do przejścia w biznes “po sportowy”. Niestety z powodu kontuzji kolana nasz gość nie mógł kontynuować tej ścieżki. W tym czasie dużym wsparciem była dla niego rodzina i przyjaciele. To co przeniósł ze sportu do biznesu to współzawodnictwo, etyka pracy i chęć aktywnego podejmowania wyzwań. W czasie studiów pracował na Legii. Był to moment, w którym social media zaczynały też znacząco wpływać na sport. Kluby zaczęły regularnie kontaktować się ze swoimi fanami właśnie przy użyciu nowych technologii. Wtedy Olek zaczął pracę w dziale marketingu. Z czasem awansował, dużo się uczył, obserwował i słuchał. Dzięki tej pracy zrozumiał jak funkcjonuje organizacja. Zyskał nową perspektywę. Esport też jest istotnym elementem w kontekście kariery naszego gościa. Jest to dziedzina, która daje mu mnóstwo frajdy - jest to pewna forma współzawodnictwa - coś, co sportowcy lubią najbardziej. Olek cały czas szukał swojej drogi. Czuł, że potrzebuje nowych bodźców, i chce iść do przodu. To był moment gdy odpalił swój podcast. Wtedy też pojawiło się Abstra. Chłopaki szukali inwestora. Po paru spotkaniach, analizie makrotrendów, zaangażował się w to przedsięwzięcie. Obecnie jest VP Strategy w tej firmie. Celem Abstry jest tworzenie treści, które ludzie chcą oglądać. Mimo początkowych obaw, nasz gość prowadzić popularny podcast - Olek Wandzel Podcast. Motywacją do tego przedsięwzięcia była jego ciekawość. Cecha, która pozwala mu poszerzać horyzonty i wychodzić ze strefy komfortu. Nasz gość określa się mianem człowieka intensywnego. Jego działanie i to jak angażuje się w różne projekty zawsze dobija do 100%. Stara się być obecny, zainteresowany i zaangażowany. To, z czym Olek chciałby zostawić wszystkich słuchających i oglądających to poczucie, że niezależnie od tego co robimy, to my definiujemy jakimi jesteśmy ludźmi, jakie informacje przyswajamy i czym się interesujemy. Szerokie horyzonty dają nam wolność. Książki polecane przez Olka: The Life-Changing Manga of Tidying Up - Marie Kondo -
Olek Wandzel to były profesjonalny sportowiec, a obecnie VP Strategy w Abstra – firmie będącej największym producentem treści wideo na polskim YouTube. W tym odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie opowiada o swojej karierze, o tym jak czyta książki i jakie ma plany na przyszłość

Bio gościa

Olek Wandzel to były profesjonalny sportowiec, a obecnie VP Strategy w Abstra – firmie będącej największym producentem treści wideo na polskim YouTube. Portfolio Abstra liczy kilkanaście kanałów, wśród których znajdują się tak rozpoznawalne, jak Abstrachuje.tv., Beksy, Dla Pieniędzy i Foot Truck. W wolnym czasie Olek prowadzi autorski podcast, w którym rozmawia ze znanymi interesującymi ludźmi ze świata biznesu, sportu, kultury, marketingu i wielu innych dziedzin.

W tym odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie dowiecie się:

- po co Olek ma swój podcast i czego najbardziej się obawiał w związku z tym przedsięwzięciem
- jak wygląda jego współpraca z ojcem i jak rozdzielają relacje rodzinne od biznesowych
- czemu książki stanowią tak ważny element życia naszego gościa

Notatki z odcinka

Maciej poznał się z Olkiem podczas imprezy inaugurującej otwarcie nowej lokalizacji Google Campus. Rozmawiali o podcastach i startupach. W dzisiejszym odcinku zgłębiają kolejne tematy.

Olek próbował projektować swoje życie ale każda próba kończyła się mało pozytywnym rezultatem. Mając 24 lata, ma świadomość, że jest na początku swojej drogi. Nie zmienia to faktu, że nasz gość posiada sporo doświadczeń i przerobił niejedną znaczącą lekcję.

Patrząc wstecz zauważa, że jego życie miało wyglądać inaczej. Był profesjonalnym sportowcem i aspirował do osiągnięcia wysokiego poziomu w tej branży. Grał w młodzieżowej reprezentacji Polski w piłce nożnej. Kariera sportowa miała być też pewnym etapem do przejścia w biznes “po sportowy”. Niestety z powodu kontuzji kolana nasz gość nie mógł kontynuować tej ścieżki. W tym czasie dużym wsparciem była dla niego rodzina i przyjaciele.

To co przeniósł ze sportu do biznesu to współzawodnictwo, etyka pracy i chęć aktywnego podejmowania wyzwań.

W czasie studiów pracował na Legii. Był to moment, w którym social media zaczynały też znacząco wpływać na sport. Kluby zaczęły regularnie kontaktować się ze swoimi fanami właśnie przy użyciu nowych technologii. Wtedy Olek zaczął pracę w dziale marketingu. Z czasem awansował, dużo się uczył, obserwował i słuchał. Dzięki tej pracy zrozumiał jak funkcjonuje organizacja. Zyskał nową perspektywę.

Esport też jest istotnym elementem w kontekście kariery naszego gościa. Jest to dziedzina, która daje mu mnóstwo frajdy - jest to pewna forma współzawodnictwa - coś, co sportowcy lubią najbardziej.

Olek cały czas szukał swojej drogi. Czuł, że potrzebuje nowych bodźców, i chce iść do przodu. To był moment gdy odpalił swój podcast. Wtedy też pojawiło się Abstra. Chłopaki szukali inwestora. Po paru spotkaniach, analizie makrotrendów, zaangażował się w to przedsięwzięcie. Obecnie jest VP Strategy w tej firmie. Celem Abstry jest tworzenie treści, które ludzie chcą oglądać.

Mimo początkowych obaw, nasz gość prowadzić popularny podcast - Olek Wandzel Podcast. Motywacją do tego przedsięwzięcia była jego ciekawość. Cecha, która pozwala mu poszerzać horyzonty i wychodzić ze strefy komfortu.

Nasz gość określa się mianem człowieka intensywnego. Jego działanie i to jak angażuje się w różne projekty zawsze dobija do 100%. Stara się być obecny, zainteresowany i zaangażowany.

To, z czym Olek chciałby zostawić wszystkich słuchających i oglądających to poczucie, że niezależnie od tego co robimy, to my definiujemy jakimi jesteśmy ludźmi, jakie informacje przyswajamy i czym się interesujemy. Szerokie horyzonty dają nam wolność.

Książki polecane przez Olka:

The Life-Changing Manga of Tidying Up - Marie Kondo -

#NIECODZIENNIK-Jak ubierać się ekologicznie-Anna Pięta z podcastu Muda Talks
2019-10-21 07:00:12

Jak zwykła osoba na co dzień może odpowiedzialnie myśleć o ubieraniu się ekologicznie. Co to jest swap-party? Jaką bieliznę nosi Ania Pięta? :) Jaki koszty zewnętrzne ponosimy kupując ciuchy. Jak ubierać się w drugim obiegu? Jak wygląda mądrze zarządzana szafa. Czym jest fast fashion i jaki ma wpływ na środowisko? Niecodziennik z Anią Piętą - współautorką podcastu Muda Talks, aktywistką i ekspertką do spraw zrównoważenia w modzie. W niecałe 10 minut Maciej stara się uzyskać odpowiedz na pytanie: Jak odpowiedzialnie podejść do ubierania się i mody? Ania w pigułce poda wam kilka najważniejszych faktów odnośnie wpływu przemysłu modowego na środowisko. Poradzi jak możecie zmodyfikować swoje przyzwyczajenia zakupowe i gdzie szukać wiedzy na temat bardziej ekologicznego podejścia do mody. Polecany przez Anię film: True cost - https://truecostmovie.com/ Książka Marie Kondo: https://amzn.to/2oYMIdF
Jak zwykła osoba na co dzień może odpowiedzialnie myśleć o ubieraniu się ekologicznie. Co to jest swap-party? Jaką bieliznę nosi Ania Pięta? :) Jaki koszty zewnętrzne ponosimy kupując ciuchy. Jak ubierać się w drugim obiegu? Jak wygląda mądrze zarządzana szafa. Czym jest fast fashion i jaki ma wpływ na środowisko?

Niecodziennik z Anią Piętą - współautorką podcastu Muda Talks, aktywistką i ekspertką do spraw zrównoważenia w modzie.
W niecałe 10 minut Maciej stara się uzyskać odpowiedz na pytanie:

Jak odpowiedzialnie podejść do ubierania się i mody?
Ania w pigułce poda wam kilka najważniejszych faktów odnośnie wpływu przemysłu modowego na środowisko. Poradzi jak możecie zmodyfikować swoje przyzwyczajenia zakupowe i gdzie szukać wiedzy na temat bardziej ekologicznego podejścia do mody.

Polecany przez Anię film:
True cost - https://truecostmovie.com/
Książka Marie Kondo: https://amzn.to/2oYMIdF

#NIECODZIENNIK-Jak przebić się do inwestora?-David Paczka kosztalternatywny.pl
2019-10-18 18:46:49

Jak przebić się do inwestora? Jak stworzyć nową relację biznesową od zera? Dawid Paczka z blogu kosztalternatywny.pl zgodził się opowiedzieć jak zainteresował mnie swoim nowym projektem, który właśnie szykujemy do pierwszej rundy inwestycyjnej. Dawid opowiada o tym jak bardzo przygotowywał się rozmowy i jak podszedł do otwarcia kontaktu z przyszłym inwestorem. Na blogu ZSŻ wypuściłem artykuł o tym jak przebić się do VIPów, ten podcast jest niejako jego uzupełnieniem: https://zaprojektujswojezycie.pl/jak-dotrzec-do-vip/
Jak przebić się do inwestora? Jak stworzyć nową relację biznesową od zera? Dawid Paczka z blogu kosztalternatywny.pl zgodził się opowiedzieć jak zainteresował mnie swoim nowym projektem, który właśnie szykujemy do pierwszej rundy inwestycyjnej. Dawid opowiada o tym jak bardzo przygotowywał się rozmowy i jak podszedł do otwarcia kontaktu z przyszłym inwestorem.

Na blogu ZSŻ wypuściłem artykuł o tym jak przebić się do VIPów, ten podcast jest niejako jego uzupełnieniem: https://zaprojektujswojezycie.pl/jak-dotrzec-do-vip/

Karol Sadaj-rewolucja w finansach-Revolut
2019-10-17 11:50:25

Karol Sadaj to country manager Revolut w Polsce. W dzisiejszym odcinku rozmawia z Maciejem o swojej karierze, o tym jak podejmuje decyzje i czemu najważniejszą decyzją w jego życiu był zakup psa. BIO GOŚCIA Karol Sadaj dołączył do Revolut w lutym 2018 roku i objął stanowisko country managera w Polsce. W ramach nowych obowiązków odpowiada za rozwój biznesu i tworzenie polskich struktur firmy. Karol Sadaj jest doświadczonym marketerem, o unikalnym profilu - łączy ekspertyzę zdobytą podczas pracy na rzecz światowych korporacji dóbr konsumenckich (PepsiCo, Philip Morris) z umiejętnością wprowadzania na rynek innowacji przez potentatów w obszarze technologii (Uber, Google). W latach 2016-2018, jako szef marketingu Uber w Polsce, wraz z zespołem, wdrożył strategię inwestycji opartą na zyskownym wzroście, jednoczesnym zwiększeniu popytu (wzrost liczby pasażerów, użytkowników aplikacji) i podaży (wzrost liczby kierowców). Odpowiadał za szybki wzrost firmy, całość działań marketingowych i współpracę z partnerami biznesowymi, m.in. wypracowanie na polskim rynku współpracy firmy Uber z wydawcą kart VISA. Wcześniej, w latach 2015-2016, pracował w Google, gdzie jako Industry Manager Large Customer Sales, odpowiadał za doradztwo w zakresie strategii biznesowych w Internecie na rzecz kluczowych klientów z branży motoryzacyjnej, farmakologicznej i dóbr szybko zbywalnych (FMCG). Aktywnie angażuje się w mentoring i doradztwo na rzecz startupów, m.in. w ramach Google Campus Warsaw i programu mentoringowego dla FinTech Huge Thing. Jego pasją są innowacje technologiczne i nurkowanie. Ukończył zarządzanie i marketing na Uniwersytecie Gdańskim. W TYM ODCINKU AUDYCJI Zaprojektuj Swoje Życie DOWIECIE SIĘ: - czemu według Karola nie wszystko da się zaplanować i jak sobie z tym radzić - czy różnorodność doświadczeń zawodowych ma wpływ na ścieżkę kariery - że decyzje są zależne od sytuacji w jakiej się znajdujemy - impulsywność vs plan NOTATKI Z ODCINKA Każdy ma jakiś plan dopóki nie dostanie pięścią w twarz - Mike Tyson. Ten cytat jest dla Karola dość trafną definicją tego czym jest planowanie kariery. Jeszcze bardziej trafnym porównaniem jest dla niego żeglowanie - można określić cel, do którego dążysz ale to jak do niego dotrzesz zależy od wielu czynników. Nasz gość od zawsze był zainteresowany marketingiem. Chciał go robić na dużą skalę i to popchnęło go do przeprowadzki do Warszawy. Na studiach pracował dla Ery i Plusa. Był też ratownikiem, pracował w kinie. Studia były niepełną podstawą do tego co Karol chciał robić, Wiedział, że powinien rozpocząć pracę w dużej korporacji aby zdobyć niezbędne “know how” do dalszego rozwoju. W Pepsico nauczył się, że małe błędy potrafią dużo kosztować. Dzięki tej pracy miał dostęp do dużych zasobów wiedzy i badań, co umożliwiło mu naukę i poszerzanie swoich umiejętności. Kolejnym krokiem w jego karierze była praca w Philip Morris. Był ciekaw wyzwania, które stawiała praca w takiej firmie. Rynek, który jest tak mocno uregulowany i daje niewielkie możliwości komunikacyjne a zarazem posiada bardzo silne marki, z którymi ludzie się utożsamiają był dla niego interesujący. W Google był na kontrakcie. Podjęcie tej pracy było decyzją podjętą impulsywnie. Wykorzystał szansę, podjął ryzyko - bo mógł. Wraz z końcem kontraktu wiedział już, że nie chce wracać do bycia marketerem w korporacji. Przez pół roku szukał pracy. Przygotował się do tego etapu - określił czas, w jakim planuje znaleźć nowe stanowisko, oszczędził odpowiednią sumę, aby przez ten okres żyć na pewnym poziomie. Po odrzuceniu kilku ofert i zmaganiu się z frustracją, która towarzyszyła całemu procesowi trzy dni przed wylotem na wakacje dostał informację, że Uber chce go w procesie. W tamtym czasie z Uberem wiązały się pewne kontrowersje i ta praca wydawała się nie być idealnym...
Karol Sadaj to country manager Revolut w Polsce. W dzisiejszym odcinku rozmawia z Maciejem o swojej karierze, o tym jak podejmuje decyzje i czemu najważniejszą decyzją w jego życiu był zakup psa.

BIO GOŚCIA

Karol Sadaj dołączył do Revolut w lutym 2018 roku i objął stanowisko country managera w Polsce. W ramach nowych obowiązków odpowiada za rozwój biznesu i tworzenie polskich struktur firmy.

Karol Sadaj jest doświadczonym marketerem, o unikalnym profilu - łączy ekspertyzę zdobytą podczas pracy na rzecz światowych korporacji dóbr konsumenckich (PepsiCo, Philip Morris) z umiejętnością wprowadzania na rynek innowacji przez potentatów w obszarze technologii (Uber, Google).

W latach 2016-2018, jako szef marketingu Uber w Polsce, wraz z zespołem, wdrożył strategię inwestycji opartą na zyskownym wzroście, jednoczesnym zwiększeniu popytu (wzrost liczby pasażerów, użytkowników aplikacji) i podaży (wzrost liczby kierowców). Odpowiadał za szybki wzrost firmy, całość działań marketingowych i współpracę z partnerami biznesowymi, m.in. wypracowanie na polskim rynku współpracy firmy Uber z wydawcą kart VISA.

Wcześniej, w latach 2015-2016, pracował w Google, gdzie jako Industry Manager Large Customer Sales, odpowiadał za doradztwo w zakresie strategii biznesowych w Internecie na rzecz kluczowych klientów z branży motoryzacyjnej, farmakologicznej i dóbr szybko zbywalnych (FMCG). Aktywnie angażuje się w mentoring i doradztwo na rzecz startupów, m.in. w ramach Google Campus Warsaw i programu mentoringowego dla FinTech Huge Thing.

Jego pasją są innowacje technologiczne i nurkowanie. Ukończył zarządzanie i marketing na Uniwersytecie Gdańskim.

W TYM ODCINKU AUDYCJI Zaprojektuj Swoje Życie DOWIECIE SIĘ:

- czemu według Karola nie wszystko da się zaplanować i jak sobie z tym radzić
- czy różnorodność doświadczeń zawodowych ma wpływ na ścieżkę kariery
- że decyzje są zależne od sytuacji w jakiej się znajdujemy - impulsywność vs plan

NOTATKI Z ODCINKA

Każdy ma jakiś plan dopóki nie dostanie pięścią w twarz - Mike Tyson. Ten cytat jest dla Karola dość trafną definicją tego czym jest planowanie kariery. Jeszcze bardziej trafnym porównaniem jest dla niego żeglowanie - można określić cel, do którego dążysz ale to jak do niego dotrzesz zależy od wielu czynników.

Nasz gość od zawsze był zainteresowany marketingiem. Chciał go robić na dużą skalę i to popchnęło go do przeprowadzki do Warszawy. Na studiach pracował dla Ery i Plusa. Był też ratownikiem, pracował w kinie.

Studia były niepełną podstawą do tego co Karol chciał robić, Wiedział, że powinien rozpocząć pracę w dużej korporacji aby zdobyć niezbędne “know how” do dalszego rozwoju.

W Pepsico nauczył się, że małe błędy potrafią dużo kosztować. Dzięki tej pracy miał dostęp do dużych zasobów wiedzy i badań, co umożliwiło mu naukę i poszerzanie swoich umiejętności.

Kolejnym krokiem w jego karierze była praca w Philip Morris. Był ciekaw wyzwania, które stawiała praca w takiej firmie. Rynek, który jest tak mocno uregulowany i daje niewielkie możliwości komunikacyjne a zarazem posiada bardzo silne marki, z którymi ludzie się utożsamiają był dla niego interesujący.

W Google był na kontrakcie. Podjęcie tej pracy było decyzją podjętą impulsywnie. Wykorzystał szansę, podjął ryzyko - bo mógł. Wraz z końcem kontraktu wiedział już, że nie chce wracać do bycia marketerem w korporacji. Przez pół roku szukał pracy. Przygotował się do tego etapu - określił czas, w jakim planuje znaleźć nowe stanowisko, oszczędził odpowiednią sumę, aby przez ten okres żyć na pewnym poziomie. Po odrzuceniu kilku ofert i zmaganiu się z frustracją, która towarzyszyła całemu procesowi trzy dni przed wylotem na wakacje dostał informację, że Uber chce go w procesie. W tamtym czasie z Uberem wiązały się pewne kontrowersje i ta praca wydawała się nie być idealnym...

Joanna Jakubiak-biznes pełen empatii-Zaufana Niania
2019-10-03 13:46:57

Joanna Jakubiak to założycielka agencji Zaufani Niania- Agencja Opiekunek, która pomaga rodzicom znajdywać najlepsze Nianie dla swoich dzieci, a Nianiom nowych podopiecznych. Joanna pierwszy raz została nianią na krótko przed 18 urodzinami. Przez osiem lat pracowała jako opiekunka do dzieci, poznając ten zawód od podszewki. Od 2013 roku kieruje założoną przez siebie agencją niań. Wykształcenie socjologiczne pomogło jej stworzyć autorski system rekrutowania opiekunek. Przez 7 lat działalności Zaufana Niania znalazła opiekunki już dla niemal dwóch i pół tysiąca maluchów. Ale jej zdaniem ciepło i poczucie humoru to te cechy, które najbardziej pomagają w pracy niani. Sukces, który odniosła, to dowód, że musi mieć rację. W tym odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie dowiecie się: jak wygląda prowadzenie agencji opiekunek na co zwrócić uwagę wybierając nianię jak zostać nianią i jakie predyspozycje powinna mieć taka osoba Notatki z odcinka Joanna miała plan na życie i skupiła się na jego realizacji. Po liceum zadała sobie pytanie: Co dalej? Wybrała studia socjologiczne. W międzyczasie wykonywała zawód niani. Mimo tej pracy, nadal wydawało jej się, że kolejnym krokiem na jej życiowej ścieżce będzie praca w korporacji. Los chciał inaczej. Podczas gdy opiekowała się dziećmi norweskiego małżeństwa, była zasypywana pytaniami gdzie można znaleźć nianię. Mam dzieci zadał Joannie pytanie, czemu nie otworzy własnego biznesu, który takie usługi by oferował. W Warszawie, w tamtym czasie, były tylko dwie tego typu agencje. Gdy nasza rozmówczyni podzieliła się obawami związanymi z jej młodym wiekiem, szefowa nie przyznała jej racji. Widziała w niej potencjał. W prezencie na święta, Joanna otrzymała prezent w postaci pierwszych pieniędzy, dzięki którym mogła poczynić pierwsze kroki w kierunku założenia działalności. Szefowa wierzyła w nią i chciała ułatwić jej start. Zaufana Niania powstała w 2013 roku. Pomysł na nazwę wyniknął z przeanalizowania jakie pierwsze słowo przychodzi na myśl rodziców, którzy opisują idealną opiekunkę dla do dzieci. Chodziło oczywiście o “zaufana”. Pierwsze lata prowadzenia biznesu były dość ciężkim doświadczeniem. Joanna zwraca uwagę, że brakuje edukacji związanej z prowadzeniem swojej firmy. Wiele osób nie ma świadomości, jak wielkim jest to wyzwaniem. Kosztuje to nie tylko pieniądze ale też czas, nerwy. Wymaga dużo zaangażowania. Kluczem do sukcesu była nie tylko praca włożona w Zaufaną Nianię ale też umiejętność Joanny do otaczania się ludźmi kompetentnymi i wykwalifikowanymi. Znalezienie i dopasowanie niani do rodziny (ale też rodziny do niani) to proces nie tylko oparty na chłodnej kalkulacji. Liczy się też intuicja - umiejętność pracy na emocjach, dzięki którym wstępnie można ocenić z jakim człowiekiem ma się do czynienia. Misją Joanny jest aby zawód niani był traktowany w profesjonalny sposób. Dzięki niej, powstała swoista platforma dla niań, gdzie osoby z problemami w tym zawodzie mogą się dowiedzieć co robić dalej, znaleźć potrzebne odpowiedzi i wsparcie. Gdy Maciej zadał naszej rozmówczyni pytanie: co trzeba zrobić aby być naprawdę dobrą nianią?, Joanna od razu miała odpowiedź. Trzeba zainwestować w siebie. Osoba wykonująca ten zawód powinna mieć wiedzę na temat rozwoju dziecka, jak stymulować ten rozwój, jak być partnerem dla dziecka. Rozwiązaniem jest edukacja i kursy, które podwyższają kompetencje niani. Joanna każdego dnia pracuje nad pokorą. Nasz rozmówczyni mówi o sobie, że jest człowiekiem, który uważa, że “wszystko wie najlepiej”. Prowadząc własny biznes musi być otwarta na to, że inni mogą wiedzieć coś lepiej lub po prostu mieć inne postrzeganie sytuacji. Nasza gościni chciałaby was zostawić z myślą, że limity i ograniczenia są tylko w naszej głowie. Jeśli chcemy coś osiągnąć i włożymy w to potrzebną pracę to jest wielce...
Joanna Jakubiak to założycielka agencji Zaufani Niania- Agencja Opiekunek, która pomaga rodzicom znajdywać najlepsze Nianie dla swoich dzieci, a Nianiom nowych podopiecznych.

Joanna pierwszy raz została nianią na krótko przed 18 urodzinami. Przez osiem lat pracowała jako opiekunka do dzieci, poznając ten zawód od podszewki. Od 2013 roku kieruje założoną przez siebie agencją niań. Wykształcenie socjologiczne pomogło jej stworzyć autorski system rekrutowania opiekunek. Przez 7 lat działalności Zaufana Niania znalazła opiekunki już dla niemal dwóch i pół tysiąca maluchów. Ale jej zdaniem ciepło i poczucie humoru to te cechy, które najbardziej pomagają w pracy niani. Sukces, który odniosła, to dowód, że musi mieć rację.

W tym odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie dowiecie się:

jak wygląda prowadzenie agencji opiekunek
na co zwrócić uwagę wybierając nianię
jak zostać nianią i jakie predyspozycje powinna mieć taka osoba

Notatki z odcinka

Joanna miała plan na życie i skupiła się na jego realizacji. Po liceum zadała sobie pytanie: Co dalej? Wybrała studia socjologiczne. W międzyczasie wykonywała zawód niani. Mimo tej pracy, nadal wydawało jej się, że kolejnym krokiem na jej życiowej ścieżce będzie praca w korporacji.

Los chciał inaczej. Podczas gdy opiekowała się dziećmi norweskiego małżeństwa, była zasypywana pytaniami gdzie można znaleźć nianię. Mam dzieci zadał Joannie pytanie, czemu nie otworzy własnego biznesu, który takie usługi by oferował. W Warszawie, w tamtym czasie, były tylko dwie tego typu agencje. Gdy nasza rozmówczyni podzieliła się obawami związanymi z jej młodym wiekiem, szefowa nie przyznała jej racji. Widziała w niej potencjał. W prezencie na święta, Joanna otrzymała prezent w postaci pierwszych pieniędzy, dzięki którym mogła poczynić pierwsze kroki w kierunku założenia działalności. Szefowa wierzyła w nią i chciała ułatwić jej start.

Zaufana Niania powstała w 2013 roku. Pomysł na nazwę wyniknął z przeanalizowania jakie pierwsze słowo przychodzi na myśl rodziców, którzy opisują idealną opiekunkę dla do dzieci. Chodziło oczywiście o “zaufana”.

Pierwsze lata prowadzenia biznesu były dość ciężkim doświadczeniem. Joanna zwraca uwagę, że brakuje edukacji związanej z prowadzeniem swojej firmy. Wiele osób nie ma świadomości, jak wielkim jest to wyzwaniem. Kosztuje to nie tylko pieniądze ale też czas, nerwy. Wymaga dużo zaangażowania.

Kluczem do sukcesu była nie tylko praca włożona w Zaufaną Nianię ale też umiejętność Joanny do otaczania się ludźmi kompetentnymi i wykwalifikowanymi.

Znalezienie i dopasowanie niani do rodziny (ale też rodziny do niani) to proces nie tylko oparty na chłodnej kalkulacji. Liczy się też intuicja - umiejętność pracy na emocjach, dzięki którym wstępnie można ocenić z jakim człowiekiem ma się do czynienia.

Misją Joanny jest aby zawód niani był traktowany w profesjonalny sposób. Dzięki niej, powstała swoista platforma dla niań, gdzie osoby z problemami w tym zawodzie mogą się dowiedzieć co robić dalej, znaleźć potrzebne odpowiedzi i wsparcie.

Gdy Maciej zadał naszej rozmówczyni pytanie: co trzeba zrobić aby być naprawdę dobrą nianią?, Joanna od razu miała odpowiedź. Trzeba zainwestować w siebie. Osoba wykonująca ten zawód powinna mieć wiedzę na temat rozwoju dziecka, jak stymulować ten rozwój, jak być partnerem dla dziecka. Rozwiązaniem jest edukacja i kursy, które podwyższają kompetencje niani.

Joanna każdego dnia pracuje nad pokorą. Nasz rozmówczyni mówi o sobie, że jest człowiekiem, który uważa, że “wszystko wie najlepiej”. Prowadząc własny biznes musi być otwarta na to, że inni mogą wiedzieć coś lepiej lub po prostu mieć inne postrzeganie sytuacji.

Nasza gościni chciałaby was zostawić z myślą, że limity i ograniczenia są tylko w naszej głowie. Jeśli chcemy coś osiągnąć i włożymy w to potrzebną pracę to jest wielce...

Maciek Rutkowski-życie na fali-wicemistrz świata w windsurfingu
2019-09-26 14:22:03

W 27 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Maćkiem Rutkowskim - mówi w pięciu językach, przeklina w dziewięciu, a przez lata uzbierał podobno ponad 20 pseudonimów. Zaprojektował linię ubrań, komentował w telewizji mecz koszykówki i wyreżyserował pierwszy teledysk jednej z polskich gwiazd pop. W muzyce sam też aktywnie uczestniczy nagrywając z grupą UNDADASEA, solowo czy grając jako DJ. Czasem żartuje, że ma czarną duszę, ale jest wielkim fanem rocka. Książki wciąga nosem, a znajomi twierdzą, że nie ma na Świecie osoby która je więcej i… wolniej. Pisze felietony i mimo, iż nigdy nie skończył studiów, wygłosił wykład na SGH. Lubi rzeczy niekonwencjonalne, a jego idole to zarówno ludzie ze świata sportu jak i biznesu czy sztuki. Największy fan windsurfingu i koszykówki. Odgraża się nawet, że kiedyś napisze książkę. Wygrywając pierwszy Młodzieżowy tytuł potknął się wchodząc na podium, a pierwszą swoją nagrodę pieniężną w całości wydał na… żelki. Maciek projektowanie swojego życia określa jako spontaniczne. Pierwszy raz wszedł na deskę w bardzo wczesnym dzieciństwie - zaczął samodzielnie pływać w wieku 6 lat. To pobudziło jego marzenia i dążenia. Na studiach wytrzymał około roku. Wtedy wiedział już, że chce się skupić na sporcie. To była podświadoma decyzja. Miał wrażenie, że uczy się rzeczy, które go nie interesują, spędza czas nie tak jak chce. To naświetliło mu kierunek, w którym chciał się rozwijać. Wybrał karierę sportowca. Maciek stara się być otwartym. Eksploruje wszystkie możliwe otwierające się przed nim drzwi. Podróże, ciekawi ludzie, projekty filmowe, muzyczne - w zasadzie możliwości są nieograniczone. Ma świadomość, że będąc sportowcem powinien trzymać się pewnych ustalonych zasad. Zorganizowany kalendarz zawodów, treningów, jasno wyznaczone cele i plan podróży. Nie zmienia to faktu, że życie to weryfikuje i nasz rozmówca wplata w ten plan nadarzające się okazje i ciekawe przedsięwzięcia. Jedno czego stara się unikać to określenia się jednoznacznie jako windsurferem czy sportowcem. Próbuje w życiu tylu rzeczy, że ostatnie czego by chciał to przykleić sobie naklejkę z paroma słowami, które by charakteryzowały jego osobę. Obecnie największym celem dla niego jest ciągły rozwój, życie fajnym życiem - robić to co przyspiesza jego bicie serca. To czego brakuje to pieniądze. Najdroższe jest podróżowanie, sprzęt, pobyty. W zasadzie na to wydaje wszystko co ma. Dopiero w tym roku podjął się oszczędzania. Doszedł do wniosku, że warto zastanowić się nad przyszłością i to będzie dobry krok. Sport finansuje głównie ze współpracy ze sponsorami. Gdy przeszedł z grupy młodzieżowej do grupy seniorów miał na swoim koncie tytuł młodzieżowego mistrza świata. Zawody o puchar świata w grupie seniorów były dla Maćka zderzeniem z rzeczywistością. Na 64 osoby miał 55 miejsce. To doświadczenie zmieniło bardzo jego postrzeganie tego sportu. Wcześniej wszystko wydawało się łatwe i lekkie. W seniorach to się zmieniło - był w ostatniej dziesiątce w walce o puchar świata. Według Maćka talent jest czymś z czym się rodzimy. Ludzie poznają sportowca w wieku 20 lat i oceniają jego osiągnięcia przez pryzmat talentu. Gdy faktycznie, swoje sukcesy zawdzięcza przede wszystkim ciężkiej pracy i zaangażowaniu. Nasz gość od małego pracował na swój sukces. Doskonalił siebie, swoje umiejętności. Nasz gość ma swój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/user/maggol23 Tam pokazuje kulisy swojego życia, zawodów. Lubi pokazywać to co się u niego dzieje „od kuchni”. Widzi wartość w dzieleniu się z innymi drogą do osiągania swoich celów, ile go to kosztuje zaangażowania, czasu, wysiłku ale też ile przyjemności mu to daje. Obecnie Maciek uczy się siebie. Jak dać z siebie 100% w zawodach, jak utrzymać stabilizację swojej formy. Mimo swojej...
W 27 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Maćkiem Rutkowskim - mówi w pięciu językach, przeklina w dziewięciu, a przez lata uzbierał podobno ponad 20 pseudonimów. Zaprojektował linię ubrań, komentował w telewizji mecz koszykówki i wyreżyserował pierwszy teledysk jednej z polskich gwiazd pop. W muzyce sam też aktywnie uczestniczy nagrywając z grupą UNDADASEA, solowo czy grając jako DJ. Czasem żartuje, że ma czarną duszę, ale jest wielkim fanem rocka. Książki wciąga nosem, a znajomi twierdzą, że nie ma na Świecie osoby która je więcej i… wolniej. Pisze felietony i mimo, iż nigdy nie skończył studiów, wygłosił wykład na SGH. Lubi rzeczy niekonwencjonalne, a jego idole to zarówno ludzie ze świata sportu jak i biznesu czy sztuki. Największy fan windsurfingu i koszykówki. Odgraża się nawet, że kiedyś napisze książkę. Wygrywając pierwszy Młodzieżowy tytuł potknął się wchodząc na podium, a pierwszą swoją nagrodę pieniężną w całości wydał na… żelki.

Maciek projektowanie swojego życia określa jako spontaniczne. Pierwszy raz wszedł na deskę w bardzo wczesnym dzieciństwie - zaczął samodzielnie pływać w wieku 6 lat. To pobudziło jego marzenia i dążenia.

Na studiach wytrzymał około roku. Wtedy wiedział już, że chce się skupić na sporcie. To była podświadoma decyzja. Miał wrażenie, że uczy się rzeczy, które go nie interesują, spędza czas nie tak jak chce. To naświetliło mu kierunek, w którym chciał się rozwijać. Wybrał karierę sportowca.

Maciek stara się być otwartym. Eksploruje wszystkie możliwe otwierające się przed nim drzwi. Podróże, ciekawi ludzie, projekty filmowe, muzyczne - w zasadzie możliwości są nieograniczone.

Ma świadomość, że będąc sportowcem powinien trzymać się pewnych ustalonych zasad. Zorganizowany kalendarz zawodów, treningów, jasno wyznaczone cele i plan podróży. Nie zmienia to faktu, że życie to weryfikuje i nasz rozmówca wplata w ten plan nadarzające się okazje i ciekawe przedsięwzięcia.

Jedno czego stara się unikać to określenia się jednoznacznie jako windsurferem czy sportowcem. Próbuje w życiu tylu rzeczy, że ostatnie czego by chciał to przykleić sobie naklejkę z paroma słowami, które by charakteryzowały jego osobę.

Obecnie największym celem dla niego jest ciągły rozwój, życie fajnym życiem - robić to co przyspiesza jego bicie serca. To czego brakuje to pieniądze. Najdroższe jest podróżowanie, sprzęt, pobyty. W zasadzie na to wydaje wszystko co ma. Dopiero w tym roku podjął się oszczędzania. Doszedł do wniosku, że warto zastanowić się nad przyszłością i to będzie dobry krok. Sport finansuje głównie ze współpracy ze sponsorami.

Gdy przeszedł z grupy młodzieżowej do grupy seniorów miał na swoim koncie tytuł młodzieżowego mistrza świata. Zawody o puchar świata w grupie seniorów były dla Maćka zderzeniem z rzeczywistością. Na 64 osoby miał 55 miejsce. To doświadczenie zmieniło bardzo jego postrzeganie tego sportu. Wcześniej wszystko wydawało się łatwe i lekkie. W seniorach to się zmieniło - był w ostatniej dziesiątce w walce o puchar świata.

Według Maćka talent jest czymś z czym się rodzimy. Ludzie poznają sportowca w wieku 20 lat i oceniają jego osiągnięcia przez pryzmat talentu. Gdy faktycznie, swoje sukcesy zawdzięcza przede wszystkim ciężkiej pracy i zaangażowaniu. Nasz gość od małego pracował na swój sukces. Doskonalił siebie, swoje umiejętności.

Nasz gość ma swój kanał na YouTube: https://www.youtube.com/user/maggol23
Tam pokazuje kulisy swojego życia, zawodów. Lubi pokazywać to co się u niego dzieje „od kuchni”. Widzi wartość w dzieleniu się z innymi drogą do osiągania swoich celów, ile go to kosztuje zaangażowania, czasu, wysiłku ale też ile przyjemności mu to daje.

Obecnie Maciek uczy się siebie. Jak dać z siebie 100% w zawodach, jak utrzymać stabilizację swojej formy. Mimo swojej...

Marta van der Toolen-biznes spełniania największych marzeń-FertiMedica Centrum Płodności
2019-09-19 15:22:26

W 26 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Marta van der Toolen - założycielka i prezes zarządu FertiMedica Centrum Płodności. Marta po własnej walce z niepłodnością postanowiła otworzyć przychodnię, w której pary bezskutecznie starające się o dziecko mogą otrzymać dużo więcej poza klasyczną diagnostyką i terapią niepłodności. Postawiła na hasło “Leczyć po ludzku”, czyli przyjaźnie, empatycznie, kompleksowo i w jak największym komforcie psychicznym. Od tego w jaki sposób pacjent przechodzi przez terapię zależy w dużej mierze jej sukces. Aktualnie FertiMedica to jedna z najnowocześniejszych klinik leczenia niepłodności osiągającą jedne z najlepszych wyników w Polsce. Marzenie zostało przekute w rzeczywistość, a wynikiem tego są rodzące się dzieci i ogromna radość ich rodziców. Marta nie ma jasno określonej recepty na projektowanie życia. Jak do tej pory może wyodrębnić trzy znaczące etapy, które tworzą z niej osobę, która jest obecnie. Pierwszy etap charakteryzowała spontaniczność i względny brak planu. Była wtedy na studiach, nie za bardzo wiedziała co ma ze sobą zrobić. Życie podrzucało jej pomysłu a ona wybierała te, które jej najbardziej pasowały. Kolejnym etapem było przejście w bardziej uporządkowane życie, gdzie pojawił się zarys tego, co chce robić dalej. Towarzyszyło temu dorastanie, pewna dojrzałość i nabieranie doświadczeń. Chwyciła za ster życia. Ponad 10 lat pracowała w agencji reklamowej, gdzie nauczyła się dopasowywania i pracy z różnymi ludźmi. W swojej pracy zajmowała się business development - była odpowiedziałam za przetargi, co dało jej umiejętność radzenia sobie z szybko zmieniającymi się sytuacjami. Miała do czynienia z pełnym spektrum klientów: od szefów wielkich korporacji do osób, które dopiero zaczynały w marketingu. Największą porażką Marty, której nie zapomni do końca życia, był event dla reprezentantów handlowych. Musiała radzić sobie z wyzwaniami organizacyjnymi, które wymagały od niej więcej niż tylko siły umysłu. Maciej zadaje pytanie Marcie, jak osoba, która pracowała w sprzedaży, nagle znajduje się na czele kliniki medycznej. Scenariusz pod to przedsięwzięcie napisało życie. Zaczęło się od tego, że nasza gościni nie mogła zajść w ciąże. Po wielu próbach postanowiła, wraz z partnerem, zgłosić się po profesjonalną pomoc do kliniki niepłodności. Dzięki in vitro udało się Marcie zajść w ciąże. Pół roku od narodzin pierwszego dziecka Marta ponownie była w ciąży! Bez dodatkowego wsparcia medycznego. Nie była na to przygotowana. Zanim dowiedziała się, że jej drugie dziecko jest w drodze, planowała powrót do życia zawodowego. Wiadomość o ciąży wywróciła wszystko do góry nogami. Podjęła decyzję, że powrót nie jest dobrą decyzją. Zaczęła myśleć nad tym co tak w zasadzie ma ze sobą zrobić. Podczas wakacji przeczytała artykuł, w którym opisywany był zły stan polskiej służby zdrowia. Pobudziło ją to do myślenia. Wróciła do wspomnień trudnego czasu starania się o pierwsza ciąże. W tamtych momentach miała wrażenie braku zrozumienia otoczenia i lekarzy. Marta czuła, że pacjent powinien być traktowany inaczej. Bardzo dobrze wiedziała czego taka osoba potrzebuje i na co zwraca uwagę w tych ciężkich momentach. Doszła do wniosku, że nie ma takiej przychodni, która potrafiłaby zaopiekować się pacjentem w sposób, w jaki pacjent by oczekiwał. Czyli z empatią, wyczuciem, kompleksowo, przyjaźnie i profesjonalnie. Po prostu po ludzku. FertiMedica zajmuje się pomaganiem w niepłodności. Marty biznes odróżnia się od innych firm z tej branży. Dowodem są komentarze i opinie pacjentek, które dzielą się swoimi doświadczeniami na forach. Naszej gościni zależało, aby jej pacjenci nie byli tylko numerkiem czekającym w kolejce na wizytę. Jej biznes urodził się gdy ona była w ciąży:) Skorzystała ze swojej wiedzy i umiejętności związanych z marketingiem aby zrobić stronę i zacząć...
W 26 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Marta van der Toolen - założycielka i prezes zarządu FertiMedica Centrum Płodności. Marta po własnej walce z niepłodnością postanowiła otworzyć przychodnię, w której pary bezskutecznie starające się o dziecko mogą otrzymać dużo więcej poza klasyczną diagnostyką i terapią niepłodności. Postawiła na hasło “Leczyć po ludzku”, czyli przyjaźnie, empatycznie, kompleksowo i w jak największym komforcie psychicznym. Od tego w jaki sposób pacjent przechodzi przez terapię zależy w dużej mierze jej sukces. Aktualnie FertiMedica to jedna z najnowocześniejszych klinik leczenia niepłodności osiągającą jedne z najlepszych wyników w Polsce. Marzenie zostało przekute w rzeczywistość, a wynikiem tego są rodzące się dzieci i ogromna radość ich rodziców.

Marta nie ma jasno określonej recepty na projektowanie życia. Jak do tej pory może wyodrębnić trzy znaczące etapy, które tworzą z niej osobę, która jest obecnie.

Pierwszy etap charakteryzowała spontaniczność i względny brak planu. Była wtedy na studiach, nie za bardzo wiedziała co ma ze sobą zrobić. Życie podrzucało jej pomysłu a ona wybierała te, które jej najbardziej pasowały.

Kolejnym etapem było przejście w bardziej uporządkowane życie, gdzie pojawił się zarys tego, co chce robić dalej.
Towarzyszyło temu dorastanie, pewna dojrzałość i nabieranie doświadczeń. Chwyciła za ster życia.

Ponad 10 lat pracowała w agencji reklamowej, gdzie nauczyła się dopasowywania i pracy z różnymi ludźmi. W swojej pracy zajmowała się business development - była odpowiedziałam za przetargi, co dało jej umiejętność radzenia sobie z szybko zmieniającymi się sytuacjami. Miała do czynienia z pełnym spektrum klientów: od szefów wielkich korporacji do osób, które dopiero zaczynały w marketingu.

Największą porażką Marty, której nie zapomni do końca życia, był event dla reprezentantów handlowych. Musiała radzić sobie z wyzwaniami organizacyjnymi, które wymagały od niej więcej niż tylko siły umysłu.

Maciej zadaje pytanie Marcie, jak osoba, która pracowała w sprzedaży, nagle znajduje się na czele kliniki medycznej.
Scenariusz pod to przedsięwzięcie napisało życie. Zaczęło się od tego, że nasza gościni nie mogła zajść w ciąże. Po wielu próbach postanowiła, wraz z partnerem, zgłosić się po profesjonalną pomoc do kliniki niepłodności. Dzięki in vitro udało się Marcie zajść w ciąże. Pół roku od narodzin pierwszego dziecka Marta ponownie była w ciąży! Bez dodatkowego wsparcia medycznego. Nie była na to przygotowana. Zanim dowiedziała się, że jej drugie dziecko jest w drodze, planowała powrót do życia zawodowego. Wiadomość o ciąży wywróciła wszystko do góry nogami. Podjęła decyzję, że powrót nie jest dobrą decyzją. Zaczęła myśleć nad tym co tak w zasadzie ma ze sobą zrobić. Podczas wakacji przeczytała artykuł, w którym opisywany był zły stan polskiej służby zdrowia. Pobudziło ją to do myślenia. Wróciła do wspomnień trudnego czasu starania się o pierwsza ciąże. W tamtych momentach miała wrażenie braku zrozumienia otoczenia i lekarzy. Marta czuła, że pacjent powinien być traktowany inaczej. Bardzo dobrze wiedziała czego taka osoba potrzebuje i na co zwraca uwagę w tych ciężkich momentach. Doszła do wniosku, że nie ma takiej przychodni, która potrafiłaby zaopiekować się pacjentem w sposób, w jaki pacjent by oczekiwał. Czyli z empatią, wyczuciem, kompleksowo, przyjaźnie i profesjonalnie. Po prostu po ludzku.

FertiMedica zajmuje się pomaganiem w niepłodności. Marty biznes odróżnia się od innych firm z tej branży. Dowodem są komentarze i opinie pacjentek, które dzielą się swoimi doświadczeniami na forach.
Naszej gościni zależało, aby jej pacjenci nie byli tylko numerkiem czekającym w kolejce na wizytę.

Jej biznes urodził się gdy ona była w ciąży:) Skorzystała ze swojej wiedzy i umiejętności związanych z marketingiem aby zrobić stronę i zacząć...

Piotr Nesterowicz-autor swojego szczęscia-twórca miesięcznika Pismo
2019-09-12 13:19:40

W 25 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Piotrem Nesterowiczem, doktorem nauk ekonomicznych, absolwentem Polskiej Szkoły Reportażu. Pracował jako konsultant, kierował firmami telekomunikacyjnymi. Twórca i wydawca miesięcznika „Pismo”. Autor esejów, reportaży, opowiadań i powieści. W 2015 roku za książkę Cudowna otrzymał Nagrodę im. Wiesława Kazaneckiego oraz nominacje do Nagrody Nike i do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. Piotr 9 lat spędził w McKinsey. Dzięki tej pracy nabył zdolność strukturyzowania problemów. Ta umiejętność okazała się być niezwykle przydatną w jego dalszym zawodowym i osobistym życiu. 2004 rok był czasem deregulacji rynku telekomunikacyjnego. Wtedy też Piotr podjął decyzję odejść z McKinsey i przejścia do Tele2. Była to decyzja podyktowana wewnętrzną potrzebą, swoistą intuicją. Głównym bodźcem tej zmiany było demotywacja, która towarzyszyła mu przed rozpoczęciem kolejnego dnia pracy. Brak satysfakcji z tego co robił spowodował, że zaczął myśleć nad tym jak wrócić do tego stanu pozytywnego zaangażowania w podejmowane działania. Praca w Tele2 była dla niego interesującym doświadczeniem. W szczytowym momencie, na rynku polskim, firma liczyła 40 osób i miała 400 mln obrotu. Z czasem Tele2 zostało wykupione przez Netię. Nasz gość został w firmie ze względu na ludzi w niej pracujących i zespoły, które były jej podstawą. Jedna z najistotniejszych lekcji, które przerobił w Tele2 była lekcja pokory. Po ponad 3 latach w Netii, Piotr po raz kolejny podjął odważną decyzję. Nigdy nie miał potrzeby bycia pisarzem jednak od zawsze wymyślał historie, prowadził pełne szczegółów wewnętrzne narracje, które z czasem ewoluowały. Ta naturalna umiejętność okazała się istotna gdy podjął decyzję zostania autorem książek. Jego pierwsza książka kształtowała się w dość smutnym dla Piotra momencie życia. Pomysł powstał podczas cotygodniowych podróży do miasta rodzinnego, gdzie odwiedzał swoich słabnących rodziców. Po ich śmierci zaczął spisywać wszystko to, co przychodziło mu do głowy. Gdy treść była gotowa, podzielił się nią z innymi. Otrzymał bardzo pozytywny feedback. Ostatecznie nie doszło do wydania tej książki ale był to moment przełomowy. Uświadomił sobie, że to właśnie pisaniem chce się zajmować. Pisanie angażowało go intelektualnie i emocjonalnie - a przecież tego właśnie szukał. Odszedł od bezpiecznej i dobrze płatnej pracy w korporacji gdyż miał wewnętrzne przekonanie, że znalazł to co chce robić dalej. Maciej zadał Piotrowi bardzo istotne pytanie: czy z pisania da się żyć? Według naszego gościa, jest to dość trudne zadanie. Zależy bowiem od tego co się pisze, jak się pisze i kim się jest. Piotr Nesterowicz jest też wydawcą magazynu Pismo. Maciej prenumeruje je od pierwszego numeru. Pomysł na to wydawnictwo powstał z potrzeby pojawienia się w Polsce podobnego formatu jakim jest New Yorker - o wysokim poziomie redakcyjno edytorskim, z długimi, dobrze napisanymi tekstami i poruszające trudne tematy. Pismo jest dostępne w trzech formatach: w wersji papierowej, elektronicznej i w audio. Dzięki temu można dotrzeć do większej i bardziej zróżnicowanej grupy odbiorców. Pojawienie się Pisma w życiu Piotra spowodowało, że ma mniej czasu na pisanie książek. Nie chcą jednak z tego rezygnować, przearanżował swoje priorytety czasowe. Dowodem na to jest fakt, że obecnie jest w trakcie pisania kolejnej. Najbardziej ryzykowną, radykalną ale też pozytywną decyzją jaką podjął nasz gość było podążanie za intuicją i podjęcie się pisania. Obecnie mocno zaangażowany w parę projektów priorytetyzuje rodzinę i czas, który może z nią spędzić. Najistotniejsze jest dla niego poczucie satysfakcji z tego co i jak się robi. Zrozumienie swoich motywacji i potrzeb. Piotr chciałby przekazać słuchaczom, że warto podejmować ryzyko. Wybierać rzeczy, które nas angażują,...
W 25 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Piotrem Nesterowiczem, doktorem nauk ekonomicznych, absolwentem Polskiej Szkoły Reportażu. Pracował jako konsultant, kierował firmami telekomunikacyjnymi. Twórca i wydawca miesięcznika „Pismo”. Autor esejów, reportaży, opowiadań i powieści. W 2015 roku za książkę Cudowna otrzymał Nagrodę im. Wiesława Kazaneckiego oraz nominacje do Nagrody Nike i do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.

Piotr 9 lat spędził w McKinsey. Dzięki tej pracy nabył zdolność strukturyzowania problemów. Ta umiejętność okazała się być niezwykle przydatną w jego dalszym zawodowym i osobistym życiu.

2004 rok był czasem deregulacji rynku telekomunikacyjnego. Wtedy też Piotr podjął decyzję odejść z McKinsey i przejścia do Tele2. Była to decyzja podyktowana wewnętrzną potrzebą, swoistą intuicją. Głównym bodźcem tej zmiany było demotywacja, która towarzyszyła mu przed rozpoczęciem kolejnego dnia pracy. Brak satysfakcji z tego co robił spowodował, że zaczął myśleć nad tym jak wrócić do tego stanu pozytywnego zaangażowania w podejmowane działania. Praca w Tele2 była dla niego interesującym doświadczeniem. W szczytowym momencie, na rynku polskim, firma liczyła 40 osób i miała 400 mln obrotu.

Z czasem Tele2 zostało wykupione przez Netię. Nasz gość został w firmie ze względu na ludzi w niej pracujących i zespoły, które były jej podstawą. Jedna z najistotniejszych lekcji, które przerobił w Tele2 była lekcja pokory.

Po ponad 3 latach w Netii, Piotr po raz kolejny podjął odważną decyzję. Nigdy nie miał potrzeby bycia pisarzem jednak od zawsze wymyślał historie, prowadził pełne szczegółów wewnętrzne narracje, które z czasem ewoluowały. Ta naturalna umiejętność okazała się istotna gdy podjął decyzję zostania autorem książek.

Jego pierwsza książka kształtowała się w dość smutnym dla Piotra momencie życia. Pomysł powstał podczas cotygodniowych podróży do miasta rodzinnego, gdzie odwiedzał swoich słabnących rodziców. Po ich śmierci zaczął spisywać wszystko to, co przychodziło mu do głowy. Gdy treść była gotowa, podzielił się nią z innymi. Otrzymał bardzo pozytywny feedback. Ostatecznie nie doszło do wydania tej książki ale był to moment przełomowy. Uświadomił sobie, że to właśnie pisaniem chce się zajmować. Pisanie angażowało go intelektualnie i emocjonalnie - a przecież tego właśnie szukał. Odszedł od bezpiecznej i dobrze płatnej pracy w korporacji gdyż miał wewnętrzne przekonanie, że znalazł to co chce robić dalej.

Maciej zadał Piotrowi bardzo istotne pytanie: czy z pisania da się żyć?

Według naszego gościa, jest to dość trudne zadanie. Zależy bowiem od tego co się pisze, jak się pisze i kim się jest.

Piotr Nesterowicz jest też wydawcą magazynu Pismo. Maciej prenumeruje je od pierwszego numeru. Pomysł na to wydawnictwo powstał z potrzeby pojawienia się w Polsce podobnego formatu jakim jest New Yorker - o wysokim poziomie redakcyjno edytorskim, z długimi, dobrze napisanymi tekstami i poruszające trudne tematy.

Pismo jest dostępne w trzech formatach: w wersji papierowej, elektronicznej i w audio. Dzięki temu można dotrzeć do większej i bardziej zróżnicowanej grupy odbiorców.

Pojawienie się Pisma w życiu Piotra spowodowało, że ma mniej czasu na pisanie książek. Nie chcą jednak z tego rezygnować, przearanżował swoje priorytety czasowe. Dowodem na to jest fakt, że obecnie jest w trakcie pisania kolejnej.

Najbardziej ryzykowną, radykalną ale też pozytywną decyzją jaką podjął nasz gość było podążanie za intuicją i podjęcie się pisania. Obecnie mocno zaangażowany w parę projektów priorytetyzuje rodzinę i czas, który może z nią spędzić. Najistotniejsze jest dla niego poczucie satysfakcji z tego co i jak się robi. Zrozumienie swoich motywacji i potrzeb.

Piotr chciałby przekazać słuchaczom, że warto podejmować ryzyko. Wybierać rzeczy, które nas angażują,...

Martyna Sztaba-myśląc ekologicznie-CEO Syntoil
2019-09-05 10:22:13

W 24 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Martyną Sztabą, co-founderką i CEO w clean-techowym startupie Syntoil, który zajmuje się pozyskiwaniem sadzy ze zużytych opon w zrównoważony ekologicznie sposób. Technologia Syntoil opiera się na oczyszczaniu karbonizatu, czyli zanieczyszczonej sadzy z procesu recyklingu opon do postaci sadzy technicznej. Dzisiaj firmy, które przerabiają zużyte opony nie wykorzystują potencjału produktów, które z nich powstają. Karbonizat produkowany przez nie jest spalany w cementowniach, bo nie potrafią go oczyścić i wrócić do produkcji w ramach circular-economy - Syntoil potrafi. Martyna Sztaba pracowała dla firm technologicznych, startupów i klientów korporacyjnych w obszarach zarządzania, komunikacji i budowania produktów tech. Była redaktorką naczelną pierwszego pisma dla kobiet w całości poświęconego technologiom “IT GIRLS” (Agora, 2017). Jest w radzie Liger Leadership Academy w Phnom Penh w Kambodży, organizacji, która kształci liderów w zakresie technologii i przedsiębiorczości. Pracowała w agencji DDB&tribal jako brand innovation manager. Absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiowała polonistykę na UJ, organizację produkcji filmowej i telewizyjnej na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi i komunikowanie strategiczne na SGH w Warszawie. Aktywnie działała w obszarze kultury, m.in. od 2004 roku związana z Korporacją Ha!art, a w latach 2007-2009 szefowa tego wydawnictwa. Od 2012 roku publikuje teksty dot. sztuki, biznesu i technologii w „Gazecie Wyborczej”, “Wysokich Obcasach” i „Przekroju”. Martyna była mocno zaskoczona zaproszeniem do Zaprojektuj Swoje Życie. Nie uważa się za ciekawą, interesującą osobę. Określa się jako osoba pracowita. Otacza się ciekawymi ludźmi, którzy robią wspaniałe rzeczy, którzy są lepsi od niej. Już na pierwszym roku studiów zaczęła swoją przygodę z biznesem. Studiowała wtedy polonistykę, z której dość szybko ją wyrzucono. Zanim jednak opuściła progi polonistyki udało jej się poznać przyszłych wspólników i razem rozwinęli biznes wydawniczy. Ich pierwszą wydaną książką było Lubiewo, Michała Witkowskiego. Książka sprzedała się w 50 tys. egzemplarzach. Wydawnictwo prowadzili wspólnie przez kilka lat po czym ich drogi się rozeszły. Nasza gościni jest z domu, który jest w mocno przedsiębiorczy. Dorastała w środowisku, które sprzyjało pewnemu sposobowi myślenia - myślenia nastawionego na biznes . Sukces, bogactwo - te rzeczy bardzo rzadko wynikają z samej pracy. Sukces jest, w dużej części, podyktowany klasowo. To na co Martyna zwraca uwagę to fakt, że biznes i wygodne życie nie idą ze sobą w parze. Wybierając drogę przedsiębiorczyni, Martyna wybierała świadomie. Jedną z cech, którą ma nasza gościni, a z którą długo się borykała, jest rozproszenie tematyczne. Interesuje się wieloma tematami, zgłębia je, angażuje się w względnie niepowiązane działania. Długo postrzegała to jako wadę. Dopiero jakieś dwa lata temu, podczas spotkania z Jackiem Santorskim, zwrócił on uwagę, że to co Martyna definiuje jako wadę jest tak naprawdę jej największą siłą. Taka elastyczność w działaniu, podejmowaniu nowych wyzwań i nabywaniu nowych kompetencji jest jej największą zaletą. Martyna do wszystkiego podchodzi bardzo strategicznie i jej pierwszym krokiem, gdy zaczyna cokolwiek jest zrobienie bardzo dokładnego researchu. Tak samo jest z poszukiwaniem inwestorów w sektorze, w którym pracuje. Obecnie jej startup jest na etapie zbierania miliona Euro. Syntoil powstał w 2015 roku. Nasza gościni dobrze wiedziała czym zajmuje się firma gdyż jednym ze wspólników jest jej ojciec - Bogdan Sztaba. W ich domu tematy związane z firmą były na porządku dziennym. Któregoś dnia Bogdan zapytał córki czy by nie dołączyła do firmy. Zakończyli pewien...
W 24 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z Martyną Sztabą, co-founderką i CEO w clean-techowym startupie Syntoil, który zajmuje się pozyskiwaniem sadzy ze zużytych opon w zrównoważony ekologicznie sposób.

Technologia Syntoil opiera się na oczyszczaniu karbonizatu, czyli zanieczyszczonej sadzy z procesu recyklingu opon do postaci sadzy technicznej. Dzisiaj firmy, które przerabiają zużyte opony nie wykorzystują potencjału produktów, które z nich powstają. Karbonizat produkowany przez nie jest spalany w cementowniach, bo nie potrafią go oczyścić i wrócić do produkcji w ramach circular-economy - Syntoil potrafi.

Martyna Sztaba pracowała dla firm technologicznych, startupów i klientów korporacyjnych w obszarach zarządzania, komunikacji i budowania produktów tech. Była redaktorką naczelną pierwszego pisma dla kobiet w całości poświęconego technologiom “IT GIRLS” (Agora, 2017). Jest w radzie Liger Leadership Academy w Phnom Penh w Kambodży, organizacji, która kształci liderów w zakresie technologii i przedsiębiorczości. Pracowała w agencji DDB&tribal jako brand innovation manager.

Absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiowała polonistykę na UJ, organizację produkcji filmowej i telewizyjnej na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi i komunikowanie strategiczne na SGH w Warszawie.

Aktywnie działała w obszarze kultury, m.in. od 2004 roku związana z Korporacją Ha!art, a w latach 2007-2009 szefowa tego wydawnictwa. Od 2012 roku publikuje teksty dot. sztuki, biznesu i technologii w „Gazecie Wyborczej”, “Wysokich Obcasach” i „Przekroju”.

Martyna była mocno zaskoczona zaproszeniem do Zaprojektuj Swoje Życie. Nie uważa się za ciekawą, interesującą osobę. Określa się jako osoba pracowita. Otacza się ciekawymi ludźmi, którzy robią wspaniałe rzeczy, którzy są lepsi od niej.

Już na pierwszym roku studiów zaczęła swoją przygodę z biznesem. Studiowała wtedy polonistykę, z której dość szybko ją wyrzucono.

Zanim jednak opuściła progi polonistyki udało jej się poznać przyszłych wspólników i razem rozwinęli biznes wydawniczy. Ich pierwszą wydaną książką było Lubiewo, Michała Witkowskiego. Książka sprzedała się w 50 tys. egzemplarzach. Wydawnictwo prowadzili wspólnie przez kilka lat po czym ich drogi się rozeszły.

Nasza gościni jest z domu, który jest w mocno przedsiębiorczy. Dorastała w środowisku, które sprzyjało pewnemu sposobowi myślenia - myślenia nastawionego na biznes . Sukces, bogactwo - te rzeczy bardzo rzadko wynikają z samej pracy. Sukces jest, w dużej części, podyktowany klasowo.

To na co Martyna zwraca uwagę to fakt, że biznes i wygodne życie nie idą ze sobą w parze. Wybierając drogę przedsiębiorczyni, Martyna wybierała świadomie.

Jedną z cech, którą ma nasza gościni, a z którą długo się borykała, jest rozproszenie tematyczne. Interesuje się wieloma tematami, zgłębia je, angażuje się w względnie niepowiązane działania. Długo postrzegała to jako wadę. Dopiero jakieś dwa lata temu, podczas spotkania z Jackiem Santorskim, zwrócił on uwagę, że to co Martyna definiuje jako wadę jest tak naprawdę jej największą siłą. Taka elastyczność w działaniu, podejmowaniu nowych wyzwań i nabywaniu nowych kompetencji jest jej największą zaletą.

Martyna do wszystkiego podchodzi bardzo strategicznie i jej pierwszym krokiem, gdy zaczyna cokolwiek jest zrobienie bardzo dokładnego researchu. Tak samo jest z poszukiwaniem inwestorów w sektorze, w którym pracuje. Obecnie jej startup jest na etapie zbierania miliona Euro.

Syntoil powstał w 2015 roku. Nasza gościni dobrze wiedziała czym zajmuje się firma gdyż jednym ze wspólników jest jej ojciec - Bogdan Sztaba. W ich domu tematy związane z firmą były na porządku dziennym.

Któregoś dnia Bogdan zapytał córki czy by nie dołączyła do firmy. Zakończyli pewien...

Maciej Filipkowski-urodzinowe SOLO-Zaprojektuj Swoje Życie
2019-08-29 12:49:06

W 23 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z...no właśnie, nie rozmawia z nikim. Bo to odcinek solo, gdzie nasz przesłuchujący dzieli się z wami swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i anegdotami. Jak wyszło? Zobaczcie sami! Początek kariery Macieja definiowały 3 wartości: - pieniądze - władza - seks Kariera w korporacji umożliwiała mu osiągnięcie tych synonimów sukcesu. Z czasem i doświadczeniem, odkrył, że te wartości zaczynają być wypierane przez inne. Na pierwszym miejscu pojawiła się chęć UCZENIA SIĘ. Poszerzenie wiedzy dawało i nadal daje ogromną satysfakcję. NIEZALEŻNOŚĆ była kolejnym istotnym elementem w tych zmieniających się priorytetach. Korporacje mają to do siebie, że ideę niezależności traktują z dużą rezerwą, ma ona bardzo rozmyty charakter. Dzięki nauce i czytaniu odpowiednich książek (linki na końcu) zaczął świadomie budować portfel swoich inwestycji aby generować dochód pasywny. Był to klucz do zbudowania niezależności finansowej, która stała się podstawą do niezależności w innych aspektach życia. Trzecia, nowo określona wartość to KONTRYBUCJA/ODDAWANIE. I wypadkową tej wartości jest podcast. Jest on sposobem na podzielenie się wiedzą i doświadczeniami, nie tylko z perspektywy Macieja ale też jego gości. Dopełnieniem wartości jest cykl życia człowieka podzielony na części. Według Macieja wygląda to mniej więcej tak: 1 ĆWIARTKA - uczenie się 2 ĆWIARTKA - rozwój i budowanie swojej niezależności 3 ĆWIARTKA - oddawanie i kontrybowanie 4 ĆWIARTKA - spełnienie (?) “Aging is scary but fascinating” - Bruce Springsteen Starzenie się jest przerażające ale też fascynujące - do tego cytatu Maciej dodałby jeszcze, że alternatywa jest dość smutna. 1 ĆWIARTKA W 1980 roku, w sierpniu, Macie poszedł do PEWEXu aby kupić komplet LEGO. W 1986 roku odebrał paszport, wykupił wycieczkę do Berlina Zachodniego aby zjeść burgera w McDonaldzie. W 1990 jego rodzina spakowała się i pojechali do USA. Ponad 9 lat później wrócił do Polski. Ameryka nie była jego miejscem mimo iż skończył tam studia i właśnie tam dorastał. USA były jednym z jego większych rozczarowań. Podczas tej pierwszej ćwiartki życia Maciej odkrył najszybszą dla niego metodę uczenia się - poprzez czytanie książek i poradników. 2 ĆWIARTKA Skupił się na: - rozwoju - zarabianiu - budowaniu niezależności W tym czasie podjął studia na uczelni INSEAD we Francji. Ludzie decydują się iść na takie studia z 3 powodów: - żeby zrobić sobie przerwę w karierze - aby zdobyć dużo wiedzy - aby rozszerzyć network i przejść do kolejnego etapu kariery Dla Macieja była to opcja nr 3. Symbolem jego zaangażowania w dojście do założonego celu było odbycie 148 rozmów o pracę w 12 miesięcy. Dzięki nim miał okazję pracować w DELLu. I to właśnie ta praca była, prawdopodobnie, najlepszą rzeczą jaka się wydarzyła w tym procesie budowania kariery. Z perspektywy czasu stwierdza, że był chyba strasznym szefem. Patrząc wstecz, gdy wspomina tę pracę, docenia możliwości rozwoju, które były mu dane. Zwraca jednak uwagę na to, że to skupienie się na karierze też kosztuje - zatracamy inne istotne wartości w naszym życiu. Podczas kryzysu, około 40 urodzin, Maciej odkrył i zgłębił koncepcję wdruków, czyli zestawów wartości i sposobów działania, które zostały nam wdrukowane przez bliskich i społeczeństwo podczas naszego dorastania. MIędzy 40 a 50 rokiem życia udało się mu zweryfikować te wdruki i część z nich permanentnie usunąć. Dobrze jest pamiętać, że nasze życie jest grą i warto tę grę rozegrać według własnych zasad. Kolejnym wnioskiem, który udało mu się wyciągnąć była zmiana perspektywy na przyjaźń. Czas i wykreowane relacje mają bezpośredni wpływ na...
W 23 odcinku audycji Zaprojektuj Swoje Życie, Maciej Filipkowski rozmawia z...no właśnie, nie rozmawia z nikim. Bo to odcinek solo, gdzie nasz przesłuchujący dzieli się z wami swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i anegdotami. Jak wyszło? Zobaczcie sami!

Początek kariery Macieja definiowały 3 wartości:

- pieniądze
- władza
- seks

Kariera w korporacji umożliwiała mu osiągnięcie tych synonimów sukcesu. Z czasem i doświadczeniem, odkrył, że te wartości zaczynają być wypierane przez inne. Na pierwszym miejscu pojawiła się chęć UCZENIA SIĘ. Poszerzenie wiedzy dawało i nadal daje ogromną satysfakcję.

NIEZALEŻNOŚĆ była kolejnym istotnym elementem w tych zmieniających się priorytetach. Korporacje mają to do siebie, że ideę niezależności traktują z dużą rezerwą, ma ona bardzo rozmyty charakter.

Dzięki nauce i czytaniu odpowiednich książek (linki na końcu) zaczął świadomie budować portfel swoich inwestycji aby generować dochód pasywny. Był to klucz do zbudowania niezależności finansowej, która stała się podstawą do niezależności w innych aspektach życia.

Trzecia, nowo określona wartość to KONTRYBUCJA/ODDAWANIE. I wypadkową tej wartości jest podcast. Jest on sposobem na podzielenie się wiedzą i doświadczeniami, nie tylko z perspektywy Macieja ale też jego gości.

Dopełnieniem wartości jest cykl życia człowieka podzielony na części. Według Macieja wygląda to mniej więcej tak:

1 ĆWIARTKA - uczenie się
2 ĆWIARTKA - rozwój i budowanie swojej niezależności
3 ĆWIARTKA - oddawanie i kontrybowanie
4 ĆWIARTKA - spełnienie (?)

“Aging is scary but fascinating” - Bruce Springsteen

Starzenie się jest przerażające ale też fascynujące - do tego cytatu Maciej dodałby jeszcze, że alternatywa jest dość smutna.

1 ĆWIARTKA

W 1980 roku, w sierpniu, Macie poszedł do PEWEXu aby kupić komplet LEGO. W 1986 roku odebrał paszport, wykupił wycieczkę do Berlina Zachodniego aby zjeść burgera w McDonaldzie. W 1990 jego rodzina spakowała się i pojechali do USA. Ponad 9 lat później wrócił do Polski. Ameryka nie była jego miejscem mimo iż skończył tam studia i właśnie tam dorastał. USA były jednym z jego większych rozczarowań.

Podczas tej pierwszej ćwiartki życia Maciej odkrył najszybszą dla niego metodę uczenia się - poprzez czytanie książek i poradników.

2 ĆWIARTKA

Skupił się na:

- rozwoju
- zarabianiu
- budowaniu niezależności

W tym czasie podjął studia na uczelni INSEAD we Francji. Ludzie decydują się iść na takie studia z 3 powodów:

- żeby zrobić sobie przerwę w karierze
- aby zdobyć dużo wiedzy
- aby rozszerzyć network i przejść do kolejnego etapu kariery

Dla Macieja była to opcja nr 3. Symbolem jego zaangażowania w dojście do założonego celu było odbycie 148 rozmów o pracę w 12 miesięcy. Dzięki nim miał okazję pracować w DELLu. I to właśnie ta praca była, prawdopodobnie, najlepszą rzeczą jaka się wydarzyła w tym procesie budowania kariery.

Z perspektywy czasu stwierdza, że był chyba strasznym szefem.

Patrząc wstecz, gdy wspomina tę pracę, docenia możliwości rozwoju, które były mu dane. Zwraca jednak uwagę na to, że to skupienie się na karierze też kosztuje - zatracamy inne istotne wartości w naszym życiu.

Podczas kryzysu, około 40 urodzin, Maciej odkrył i zgłębił koncepcję wdruków, czyli zestawów wartości i sposobów działania, które zostały nam wdrukowane przez bliskich i społeczeństwo podczas naszego dorastania.

MIędzy 40 a 50 rokiem życia udało się mu zweryfikować te wdruki i część z nich permanentnie usunąć. Dobrze jest pamiętać, że nasze życie jest grą i warto tę grę rozegrać według własnych zasad.

Kolejnym wnioskiem, który udało mu się wyciągnąć była zmiana perspektywy na przyjaźń. Czas i wykreowane relacje mają bezpośredni wpływ na...

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie